Wątek: III Światowe Grand Prix Szybowcowe 2010 (Santiago, Chile)

[Metman]

Witajcie,
 
Jako że Polska piłką, nartami i skokami stoi, trudno znaleźć informację, że w Chile od 2-go stycznia
rozgrywane są bardzo ważne zawody szybowcowe, startują najlepsi na Świecie szybownicy,
w tym obrońca tytułu Polak - Sebastian Kawa (szybowiec Diana 2), oraz drugi nasz reprezentant
Stanisław Wujczak (ASG-29).
 
Strona zawodów: http://www.grandprixchile.org/
 
 Każdy zaś może śledzić zmagania na żywo korzystając z dobrodziejstwa trackingu:
http://r7ms2.adventuretracking.com/GliderCompetition/chile, (trzeba tylko zainstalować do przeglądarki
wtyczkę Google Earth), z uwagi na różnicę czasu (4h) zazwyczaj konkurencje rozpoczynają się ok godz.
 17.00-18.00 czasu polskiego, czyli pełen komfort.
 
Trzymajcie kciuki za Sebastiana i Staszka!
 
Życzę miłego kibicowania,

[Josiv]

Wow, online-tracking jest super!

[Metman]

Teraz oglądać! (4-01-2010 19.20UTC) - Sebastian prowadzi :karpik
Jest szansa na powtórkę wczorajszej wygranej.

[Flanker]

Oj, dzisiaj mieliśmy piękny wyścig. Na początku na prowadzeniu Kawa, jednak stracił swoją przewagę po tym, jak musiał się na drodze do punktu 3 wrócić i poszukać termiki gdyż w innym przypadku nie przeskoczyłby grzbietu górskiego. To pozwoliło Rocce wyjść na pierwsze miejsce i ostatecznie ukończyć wyścig, z zapasem +/- 4km do Sebastiana Kawy.

Nie mniej jednak, S.K. pozostaje nadal liderem w klasyfikacji generalnej.

Pozdrawiam.

[Metman]

Panowie!

Teraz 09.01.2010 19.35 UTC ostatnia szansa na obejrzenie końcówki finałowej
konkurencji w GP 2010 - Sebastian Kawa właśnie zdobywa tytuł Mistrza Świata!

link http://r7ms2.adventuretracking.com/GliderCompetition/chile

[Flanker]

Pięknie

Szkoda, jednak że dyscyplina tak mało popularna. I tak, mimo bycia kilkukrotnym mistrzem świata, 99% moich znajomych nie słyszało nigdy o kimś takim jak Sebastian Kawa.

[Meehau]

Bo szybownictwo (i w ogóle latanie) nie jest sportem dla młodzierzy, tylko dla zamożnych dżentelmenów w średnim wieku. Równie dobrze golfiści moglby zrzymać się, że nie znamy jakichś tam ich mistrzów...

[Mekki]

Meehau: nie zgadzam się. Nie trzeba być ani w średnim wieku ani jakoś specjalnie zamożnym. Oczywiście jak chcesz mieć własny patyk zaczynają się schody ale też nikt nie każe Ci kupować od razu Diany. Używany Pirat na spółę z kumplami jest już znośny w finansowaniu.
PS: a jak w knajpie mówisz dziewczynie, że jesteś pilot to jesteś jej to w stanie szybko udowodnić. Dzień później zabierasz ją na lotnisko, pakujesz w Puchacza czy co tam jest pod ręką kręcisz ze dwie zwitki korka i trochę spiralki coby dziewczyna "dżi" poczuła i życie staje się proste:).

[Flanker]

Ha Mekki Widzę że myślisz podobnie jak ja

[Metman]

Uważam, iż nie warto załamywać rąk z powodu małej popularności szybownictwa, które na pewno nie będzie
nigdy tak popularne jak piłka nożna czy skoki narciarskie, niemniej jednak postęp techniki umożliwia zapaleńcom
bycie "blisko zawodnika" i gwarantuje niezłą dawkę emocji dla Pasjonatów lotnictwa.
Było nie było szybownictwo to też lotnictwo.
 
Warto opowiadać o takich faktach i dbać o dobre imię Kraju nad Wisłą....
Polak na polskim szybowcu najlepszy na świecie (i to w jakim stylu  ).... i to już trzeci raz z rzędu  :banan .
 
Idę do lodówki .....

[Miron]

Szybownictwo jest przede wszystkim sportem dla młodzieży. Szkoda, że tak niewielu to rozumie.

Są pewne rzeczy, które "w starym" działały zdecydowanie lepiej...

[Meehau]

Meehau: nie zgadzam się. Nie trzeba być ani w średnim wieku ani jakoś specjalnie zamożnym.

No tak, względna kwestia- co dla jednego jest tanie, dla innego może być drogie. Żeby sobie pare razy w sezonie polatać na kręgu to może i nie trzeba być specjalnie zamożnym. Co innego jak myślisz o jakimś rozsądnym treningu i startowaniu w zawodach (mówię o przelotowych, bo akrobacja to w ogóle jest kosmos finansowy), a nie tylko WDPN żeby pokazać koleżankom.

[Mekki]

Tu się niestety muszę z Tobą zgodzić. Solidne treningi to niestety spory wydatek jak się nie ma sponsorów i nie nazywa Kawa. Zawsze zostaje Bittner i latanie po własnych śmieciach co oczywiście mało ma wspólnego z treningiem bo zaczynasz latać po meblach, chociaż trochę inwencji w tworzeniu tras i jest ciekawie. Poza tym, ze sportem zawsze tak jest. Jak chcesz się bawić w cokolwiek amatorsko to nawet sporty samochodowe nie są jakieś strasznie drogie bo w KJS-ach i maluchem można jeździć. Sport wyczynowy jest zawsze drogi(no chyba, że chcesz wyczynowo szachy uprawiać) i szybownictwo tu w niczym nie odstaje. Na poziomie krajowym da się startować na plemnikach albo w clubach za w miarę rozsądne pieniądze. Ważne jest w jakim aeroklubie latasz i jak bardzo Cię tam lubią. Co do dziewczyn i wożenia dupy po niebie to no comment:P.

[Metman]

Jeśli jesteśmy przy wydatkach to można zerknąć na kosztorys GP2010,
który jest pod adresem: http://skn.szybowce.pl/download,id,141,file,Chile2010kosztorys.

[Flanker]

Jutro rano Sebastian Kawa przylatuje na EPKT. Ja osobiście nie dam rady dotrzeć, ale na pewno będzie trochę osób. Więcej info na stronie : http://zh-cn.facebook.com/pages/Katowice-Airport/214041986510?ref=mf