Ten gatunek umarł przez tego typu gry.
Poko, sorry, ale od niedawna na rynku mamy dwa nowe, znaczące tytuły (RoF i BS), robi się BoB, na ukończeniu jest FC2.0, rynek dodatków do FSX ma się dobrze... Gdzie ty tu widzisz śmierć gatunku? HAWX niczego nie zabił, światu nie trzeba o niczym przypominać, nie potrzeba nam krucjat które nic nie zmienią. Symulatory to gry dla wąskiego grona odbiorców o specyficznych potrzebach i zainteresowaniach... Nie sądzisz chyba, że jakaś głupia sonda (a na dobrą sprawę COKOLWIEK) przekona statystycznego gracza, który odpala swojego Xboxa po pracy żeby się odstresować, do poświęcenia kilku miesięcy na naukę latania w DCS?
Jeśli ci się gra podoba, to głosuj na nią, ale nie rób z tego wielkiej hecy, bo to po prostu śmieszne.