Autor Wątek: Idealne wyposażenie armii - czyli co by było gdybyśmy mieli kasę...  (Przeczytany 28545 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Idealne wyposażenie armii - czyli co by było gdybyśmy mieli kasę...
« Odpowiedź #90 dnia: Marca 04, 2010, 14:48:18 »
Z tego co wiem (czytuję IFP, bezpośrednio żadnego Policjanta nie znam), z broni są raczej zadowoleni - mają Glock'i 17, 19,26 i Walthery P99. Problemem jest natomiast to, że jest ich wciąż za mało i część nadal ma zabytki typu P64 i P83, które nieraz są starsze od ich operatora. Są też CZ-75 i CZ-85, także wycofywane. Więc jeśli chodzi o broń, to należałoby wymienić przestarzałe modele i przede wszystkim zakupić więcej amunicji, żeby mogli normalnie ćwiczyć.
Pytanie, czy wprowadzanie dwóch typów jest sensowne.

Dzik, zgadzam się z Tobą w 100%.
« Ostatnia zmiana: Marca 04, 2010, 14:53:42 wysłana przez buczoPL »
"Człowiek, który zgadza się ze wszystkim, nie zasługuje na to, by ktokolwiek się z nim zgadzał."

"Fanatyk to ktoś kto nie może zmienić zdania i nie zmieni tematu."
                                                                                                 Sir Winston Churchill

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Idealne wyposażenie armii - czyli co by było gdybyśmy mieli kasę...
« Odpowiedź #91 dnia: Marca 04, 2010, 16:36:49 »
Ilość typów nie ma większego znaczenia, byle każdy był dobry. Przede wszystkim trzeba zmienić przepisy i system szkolenia, pozwolić funkcjonariuszom korzystać z broni służbowej w celach szkoleniowych (serio, Glocka NIE DA się zajechać), zwiększyć częstotliwość szkoleń obowiązkowych u funkcjonariuszy, którzy z bronią chodzą, do powiedzmy kwartalnych i limit amunicji zwiększyć... idealnie bez górnego limitu. Natomiast same szkolenia, prowadzić tak i statyczne, jak i dynamiczne.

W policji trzeba przeprowadzić wiele zmian, by sytuacja poprawiła się z obecnej - tragicznej, na lepszą.

Odp: Idealne wyposażenie armii - czyli co by było gdybyśmy mieli kasę...
« Odpowiedź #92 dnia: Marca 04, 2010, 20:56:24 »
Koledzy "krawężnik" to określenie Policjanta "dreptającego" po ulicach w patrolach pieszych,  nadane przez Policjantów starszych stażem, więc nie ma się co oburzać  :002:

Jak jesteśmy już przy tej kwestii: podstawą dla przywrócenia należytego szacunku dla Policji jest zmiana munduru. Dla mnie nie jest dopuszczalne, aby godło państwowe było przypięte na baseballówce (taki przykład) i żeby Policja "latała" w "dresach" przypominających  kombinezony pracowników MPO. Następnie należało by przywrócić (czyli odreformować) porządne prawo dotyczące nietykalności funkcjonariusza będącego na służbie. Taki przykład z życia rodzinnego: jak mój wuj wstępował do Milicji Obywatelskiej to gwizdem przywoływał menelstwo z częstochowskiej dzielnicy cudów, jak odchodził na emeryturę z Policji Państwowej to menelstwo, w tej dzielnicy przywoływało gwizdem Policjantów. (Oczywiście piszę dla zobrazowania). Nie ma znaczenia kto jest Policjantem, ma znaczenie jak Policjant jest ochraniany przez prawo. Dzik ma przykłady na co dzień. Niech, jeśli jest odważny  :002:, znajdzie najbardziej niemrawego gliniarza JKM i spróbuje mu przyłożyć "z liścia". Na efekty nie będzie długo czekał. Dostanie piękny pokój w sanatorium. Czyli ważne jest przede wszystkim odpowiednie prawo, które chroni Policjanta na służbie i świadomość kary za naruszenie jego nietykalności. W dalszej kolejności są to ćwiczenia i odpowiedni sprzęt. Tak jak pisze Sun, trzeba wprowadzić obowiązkowe ćwiczenia z tym sprzętem, prowadzić szkolenia w jeździe np. samochodem po zatłoczonych ulicach. Najgorszy, moim zdaniem, jest jednak strach Policjantów przed bronią i fatalny stan zbrojowni na komisariatach (wiem z autopsji). Dochodzi do tego nimb jaki wytwarzany jest przy użyciu broni. Normalną sprawą przecież, dla służb mundurowych wyposażonych w ten środek prewencji, jest to, że delikwent idzie na strzelnice i strzela. Otóż w naszym ukochanym kraju musi przejść koszmarne procedury związane z takim wg. przełożonych "widzimisię". Na "ostrych strzelaniach" za starych dobrych czasów zawsze brakowało alkoholu, za to nadmiar pozostawał naboi, dzisiaj nawet tej farsy się nie organizuje. Jak radzi sobie Policja w innych krajach z przedstawieniem siebie w korzystnym świetle można poczytać:

http://www.nyc.gov/html/nypd/html/home/home.shtml
http://www.bundespolizei.de/nn_1479604/EN/Home/AutomatedBorderControls/abc__node.html?__nnn=true

Zwróćcie uwagę na jasność umundurowania poszczególnych służb, na dostosowanie sprzętu do warunków (w Niemczech nie dziwi np. patrol w Porsche 911).
L'ordre règne à Varsovie!