Autor Wątek: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)  (Przeczytany 172200 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.


John Cool

  • Gość
Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #181 dnia: Marca 07, 2010, 13:54:56 »
O proszę, to T10PM-3 aka. Su-35UB (#801) jeszcze żyje :121:

Kto wie czy obecnie też nie robi za platformę testową na potrzeby T-50.

Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #182 dnia: Marca 07, 2010, 14:11:58 »
#801 jest bez silników (i to co najmniej od 2 lat, patrz 75 lecie zakładów KnAAPO, gdzie była też wystawiona) więc ciekawe co można testować na płatowcu bez napędu? :638: Wydaje się, że tutaj "nawinęła się" przypadkiem przed obiektyw.
PS. Ciekawe kiedy zdjęcia były zrobione.

Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #183 dnia: Marca 07, 2010, 14:16:28 »
O proszę, to T10PM-3 aka. Su-35UB (#801) jeszcze żyje :121:

Kto wie czy obecnie też nie robi za platformę testową na potrzeby T-50.

Z T10PM-3 był chyba filmowany oblot T-50-1 ?
Fotki są ze stycznia :-)

Ps. Witam forumowiczów i obiecuję być grzeczny :-)

John Cool

  • Gość
Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #184 dnia: Marca 07, 2010, 15:20:53 »
Faktycznie, nawet w jednej z fotek w EXIFie jest wbite 23.01.2010, godz. 15.51, aparat Canon EOS 20D  :001:

O ile pamiętam #801 jeszcze w 2006 roku służył do badania eksportowej wersji radiolokatora Żuk-MSE i innego wyposażenia m.in. na potrzeby Su-30MK3 zamówionego przez ChRL (rozwijany jako prototyp na egzemplarzu #504, zaś zamówienie jakiś czas później anulowano).

Z T10PM-3 był chyba filmowany oblot T-50-1 ?

Chyba nie... W każdym razie nie jestem pewien czy aby na pewno towarzyszył mu #801, a zdjęcie jest za mało wyraźne:


Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #185 dnia: Marca 07, 2010, 15:51:07 »


Chyba nie... W każdym razie nie jestem pewien czy aby na pewno towarzyszył mu #801, a zdjęcie jest za mało wyraźne:
[...]

O ile nie było jeszcze trzeciej maszyny w powietrzu to wygląda na to, że jednak nie był to #801 :-)
« Ostatnia zmiana: Marca 07, 2010, 16:00:27 wysłana przez John Cool »

Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #186 dnia: Marca 07, 2010, 15:55:29 »
 Ostatnie, najniższe wykonane od przodu zdjęcie parkującego na płycie lotniska T-50, które zamieścił
Rafi jest urzekające, widać tu wyrażnie połączenie tradycyjnego układu konstrukcyjnego, który pochodzi z Su-27 i Su-30 i linii kształtów samolotów 5 generacji w trosce o zachowanie cech niskiej wykrywalności. Dzięki czemu powstała wyjątkowa kompozycja- swoistego rodzaju hybryda;tradycji i nowoczesności.
Wiesław D

Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #187 dnia: Marca 07, 2010, 20:47:11 »
Podstawowym pociskiem klasy powietrze-powierzchnia T-50 w misjach uderzeniowych do precyzyjnego niszczenia ważnych celów punktowych będzie pocisk H-38. Jest to nowa konstrukcja, lecz rodowodem nawiązująca do znanej rodziny taktycznych pocisków H-25 i dlatego będzie je sukcesywnie zastępowała. Jej opracowanie trwało kilka lat a pierwsza jej prezentacja w formie makiety miała miejsce na salonie MAKS-2007. Jest to pocisk o konstrukcji modułowej a poszczególne wersje będą się różniły układem naprowadzania i rodzajem ładunku wybuchowego.Do produkcji wejdą następujące wersje: MLE-z naprowadzaniem półaktywnym laserowym, MAE- naprowadzana aktywnie radarowo, MTE- naprowadzana termowizyjnie i MKE z systemem GPS.
A oto podstawowe dane techniczne pocisku: zasięg; 3-40 km, prędkość-2,2 M, kąt widzenia celu
do plus-minus 80 stopni, prawdopodobieństwo trafienia- od 0,6 do 0,8 , masa ładunku bojowego-
250 kg, masa całego pocisku do 520 kg. Wymiary; długość- 4,20 m, średnica kadłuba -0,31 m, rozpiętość stateczników- 1,14 m. Stateczniki z wiadomego powodu są składane, Producentem pocisku jest korporacja Takticzeskoje Rakietnoje Worużenie.
« Ostatnia zmiana: Marca 07, 2010, 21:06:03 wysłana przez John Cool »
Wiesław D

Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #188 dnia: Marca 07, 2010, 21:09:21 »
U mnie ze wzrokiem nie najlepiej ,ale widzę inny kolor osłony stacji radiolokacyjnej ,pylony pod wlotami i skrzydłem i ,,ścięte ,,zakończenia stateczników pionowych.I ma silniki .:002:- zdjęcia w powietrzu prowadziła zwykła maszyna UB.

John Cool

  • Gość
Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #189 dnia: Marca 07, 2010, 21:17:39 »
Na tej szparce niewyraźnie widać duży czerwony numer boczny. Ja się zastanawiam czy ów Su-27UB który mu towarzyszył nie jest nie tyle z KnAAPO... co nie był przypadkiem z pułku lotniczego stacjonującego w Dzemgi, oprócz Su-27SM kilka szkolno-bojowych też tam mają i właśnie z czerwonymi numerami burtowymi, tak jak ten "73" poniżej. Malowanie też od biedy podobne. Ale to luźna teoria  :001:


Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #190 dnia: Marca 07, 2010, 23:07:19 »
Sądzę że oba programy są w tym momencie są tak samo ważne, i pobiegną swoim zaplanowanym tempem. ....
Rynek samolotów bojowych jest trudny i o każdego ewentualnego nabywcę trzeba zabiegać.
Nie sądze aby to były równożędne projekty. Z T-10BM zawsze cos wyjdzie i będzie to źródło dochodu a z T-50 nie wiadomo.
Moim zdaniem rynek T-50 będzie ograniczony ze względów ekonomicznych i politycznych do Rosji , Indii i jeśli tow. Hugo się utrzyma w dłuższym okresie to byc może Wenezuela lub Libia. Chińczyków nie dopuści się z tych samych powodów dla których nie dostali nowoczesnych bombowców, Su-24 a o rozmowach w sprawie SU-34 jakoś sie tylko przebąkuje. Pozostałych nie stać lub nie są zainteresowani rosyjskim sprzętem.
Wyznacznikiem porażki projektu T-50 będzie wycofanie się Indii lub o zgrozo zaproszenie Chin, bez względu jak to zostanie medialnie zaprezetowane.
Sukces lub porażka tego projektu zdeterminuje kierunek rozwoju rosyjskiego przemysłu lotniczego w dziedzinie myśliwców na lata. Zobaczymy czy dojdą do "ściany technologicznej".
W reportażu trzeba oddać nie tylko to, co widzisz, ale także to, co widzi ktoś inny. (..) Tego kogoś trzeba znaleźć i odpytać. Odwrotnie niż w działaniu korporacyjnym: w każdej firmie jest przynajmniej jeden człowiek, który wie, o co chodzi. Tego człowieka trzeba zidentyfikować i natychmiast wyp.....yć.       Krzysztof Mroziewicz

Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #191 dnia: Marca 07, 2010, 23:46:54 »
Wygląda mi to na czerwony 51:

Русский военный корабль, иди нахуй

Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #192 dnia: Marca 07, 2010, 23:58:09 »

Sukces lub porażka tego projektu zdeterminuje kierunek rozwoju rosyjskiego przemysłu lotniczego w dziedzinie myśliwców na lata. Zobaczymy czy dojdą do "ściany technologicznej".

Całkowicie sie z tym zgadzam, i dlatego dla programu T-50 po prostu niema alternatywy. Nie może to być kolejny samolot doświadczalny,bo Federacji Rosyjskiej na to nie stać, Samolot będzie rozwijany za wszelką cenę aż do skutku, bo ma zapewnione finansowanie z budżetu i ma wysoki priorytet. Powodzenie programu T-50 to sprawa prestiżowa dla Rosji w największym stopniu.
W tej sytuacji nie przewiduję tu dużych opóżnień i rozpoczęcie produkcji tej zubożonej wersji na początek- to lata 2015-2016. A teraz zbyt,  Można tu długo dywagować, licytować się argumentami, po prostu prognozować, ale tylko czas da tu ostateczną odpowiedż. Jndie z programu raczej się nie wycofają a gwarantem tego jest zawarta umowa - rozmowy z Hindusami zresztą i zawarte porozumienie to niewątpliwie sukces Rosji. Co do Chin to sprawa nie jest przesądzona, myślę, że do negocjacji jednak dojdzie, ale mogę się mylić. Niewykluczone, że wersja proponowana Chinom będzie "mniej wypasiona", podobnie jak w przypadku Su-30. O innych potencjalnych klientach pisałem wcześniej.
« Ostatnia zmiana: Marca 08, 2010, 00:08:54 wysłana przez Don Wieslawo »
Wiesław D

John Cool

  • Gość
Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #193 dnia: Marca 08, 2010, 00:06:48 »
Wygląda mi to na czerwony 51:

W takim razie to na 90% szparka z pułku stacjonującego w Dzemgi. Jeszcze innym Su-27UB stamtąd jest #45 :)

Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #194 dnia: Marca 08, 2010, 12:56:11 »
Cytuj
Chińczyków nie dopuści się z tych samych powodów dla których nie dostali nowoczesnych bombowców, Su-24 a o rozmowach w sprawie SU-34 jakoś sie tylko przebąkuje
Istotnie Rosja ma ku temu ważne powody, po pierwsze: ma na uwadze historię i mocno napięte wzajemne stosunki /wręcz wrogie/ sprzed kilkudziesięciu lat, po drugie: ryzyko kopiowania nowoczesnej technologii a po trzecie to możliwość zadrażnienia stosunków z Indiami, które zdecydowanie by sobie tego nie życzyły. Nie jest tajemnicą, iż od dawna stosunki między Chinami i Indiami są delikatnie mówiąc nieprzyjazne. 
« Ostatnia zmiana: Marca 08, 2010, 13:02:32 wysłana przez Don Wieslawo »
Wiesław D