Autor Wątek: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)  (Przeczytany 172296 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Czesio

  • Gość
Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #330 dnia: Października 04, 2010, 23:45:24 »
Pojawiły się nowe rysuneczki do T-50. Nie wiem na ile są one spekulacją, a na ile są poparte wiedzą na temat tego samolotu ale warto się z nimi zapoznać.
Rosyjscy autorzy rysunków z paralay trzymają się twardo wariantu z blokerami, no i pojawiły się kliny sterujące przepływem powietrza we wlotach, które tak jak przypuszczałem będą znacznie przesłaniać WWK. Interesujące są również przekroje poprzeczne kadłuba.
Na kolejnym rysunku ciekawostka, pod belką ogonową element przypominający głowicę OLS, lub optoelektroniczny system samoobrony. Jeżeli to stacja do wykrywania celów w TPS, to znaczy, że uznano to za lepsze rozwiązanie od stacji radiolokacyjnej. Choć duży dielektryk w zakończeniu belki ogonowej może sugerować, że będzie jedno i drugie. Ciekawe czy w tym układzie T-50 stanie się rekordzistą pod względem liczby sensorów pokładowych? Na tym samolocie wiadomo na pewno, że będzie poza główną stacją dwie obserwacji bocznej i dwie w krawędziach natarcia skrzydeł. Do tego są informacje o stacji zakresu milimetrowego w zasobniku do wykrywania celów naziemnych (radarowy Sniper   :001:) i czasami wspomina się o stacji ogonowej. Do tego OLS przed kabiną i pod belką ogonową, plus sensor systemu samoobrony za osłoną kabiny. Maksimum 10!  :karpik Jak to się uruchomi to wszystkim wokoło jaja popali :020:
Na powyższym zdjęciu w miejscu gdzie miałaby się znajdować stacja jest już coś robione i nawet im "kabelek wylata"  :001:
Ciekawostka z układu sterowania i mechanizacji. Z powyższego zdjęcia wynika, że przednie powierzchnie sterowe nad wlotami służą jako hamulce aerodynamiczne (być może usterzenie pionowe również tak może funkcjonować).

Pisaliśmy w wątku o eksperymentalnym S-37 Bierkut. Samolot ten wniósł bardzo duży wkład również w rozwiązania dotyczące sposobu przenoszenia uzbrojenia.
Na powyższym zdjęciu widać pierwotny układ komór na uzbrojenie. Proszę zwrócić uwagę na dwie małe z przodu dla rakiet krótkiego zasięgu. Ich rozmieszczenie sugeruje, że rakiety są umieszczone pod pewnym kątem do osi symetrii, tak samo jak współcześnie komory w rejonie wlotów powietrza na T-50. Zasadnicza komora na uzbrojenie jest jeszcze płytka (przypomina tą z samolotu 1.44), sugeruje to, że wcześniej nie przewidywano zastosowania ciężkich rakiet typu R-37, a tylko rakiety rodziny R-77. prawdopodobnie nie myślano również o uzbrojeniu bombowym, które miało być raczej przenoszone na zewnętrznych podwieszeniach.
Próby doprowadziły do kolejnych zmian które widzimy w efekcie na T-50. Na powyższym zdjęciu S-37 z komorą (przypominającą zasobnik konforemny) dla całego spektrum środków rakietowo - bombardierskich. Co ciekawe na dostępnych zdjęciach tego samolotu, też widać "szczeliny" między pokrywami jak w T-50. Moim zdaniem to złudzenie powoduje rodzaj uszczelniacza założonego na domykających się krawędziach.
Bardzo interesujące zdjęcie z otwartą komorą i prawdopodobnie wyrzutniami UWKU. Pokrywy o obrysie identycznym jak w T-50.
W efekcie prac nad S-37 w T-50 mamy takie rozmieszczenie uzbrojenia  :001:

Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #331 dnia: Października 05, 2010, 08:52:33 »
Patrząc na S 37 można zauważyć, iż wloty do silników są wkomponowane w dużej części w kadłub, przez co dolna powierzchnia maszyny jest płaska podobnie jak na F 22. Na T 50 widać je pod całym kadłubem co może mieć jakiś wpływ na RCS od spodu.

Czy są już jakieś zapowiedzi odnośnie oblotu drugiego prototypu. Powinienie już chyba się niebawem ukazać? 

Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #332 dnia: Października 05, 2010, 11:52:09 »
Nie myślałem, że te przednie powierzchnie aż tak daleko się wychylają. Z tej perspektywy zakrywają dość mocno wloty silników. Ciekawe czy zakres wychylenia zależy od kąta natarcia żeby nie zaburzać za bardzo dopływu powietrza do wlotów.
Русский военный корабль, иди нахуй

Offline iq85

  • APAsq
  • *
Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #333 dnia: Października 05, 2010, 23:16:23 »
Nie myślałem, że te przednie powierzchnie aż tak daleko się wychylają. Z tej perspektywy zakrywają dość mocno wloty silników. Ciekawe czy zakres wychylenia zależy od kąta natarcia żeby nie zaburzać za bardzo dopływu powietrza do wlotów.

Te powierzchnie IMHO własnie do tego służą, żeby lepiej skierować do wlotów powietrze przy wysokim AoA (+ jako sloty dla nośnego kadłuba, który sądząc po kształcie i powierzchni ma niemały udział w utrzymaniu tej krowy w powietrzu), a nie do zasłaniania wlotów. Nie wyobrażam sobie jak pracowałyby tak potężne silniki bez wystarczającego zasilania w tlen przy przysłoniętych wlotach (jeśli nawet nie nastąpiłoby zgaszenie silników to szafa kopciłaby tak że ślepy by zauważył takiego stealth'a z 20km). ;)
DCS/FSX/AC/pCARS

Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #334 dnia: Października 06, 2010, 15:11:58 »

John Cool

  • Gość
Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #335 dnia: Października 06, 2010, 18:01:18 »
Czy są już jakieś zapowiedzi odnośnie oblotu drugiego prototypu. Powinienie już chyba się niebawem ukazać?

T-50-2 (n/b "52") podobno ma dołączyć do programu jeszcze przed końcem roku.

Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #336 dnia: Października 07, 2010, 12:04:31 »
Cytuj
Potwierdzenie indyjskich T-50

W czasie wspólnej konferencji prasowej ministrów obrony Indii i Rosji w New Dehli, poinformowano, że Indie kupią 250-300 myśliwców 5. generacji T-50.

PAK FA (T-50) prawdopodobnie stanie się – podobnie jak obecnie samoloty rodziny Su-27/30 – hitem eksportowym Rosji

Indie i Rosja w październiku 2007 podpisały porozumienie o wspólnej budowie myśliwca 5. generacji, opartym o projekt PAK FA, czyli istniejącego już obecnie T-50. Rok później umowę o współpracy podpisały indyjska wytwórnia lotnicza HAL i rosyjska korporacja OAK (zobacz: Indyjsko-rosyjski myśliwiec 5. generacji).

Przedstawiciele Indii informowali wówczas, że w grę wchodzi zakup i produkcja licencyjna 200 dwuosobowych oraz 50 maszyn jednoosobowych, zbudowanych w oparciu o indyjskie wymagania i różniące się od rosyjskiego T-50.

Według niedawnych informacji, negocjacje, dotyczące szczegółów umowy, mogą zakończyć się nawet w ciągu najbliższych miesięcy. 31 sierpnia specjalna, indyjska delegacja zapoznała się z T-50 i obejrzała 10-minutowy pokaz w locie (zobacz: Tysiąc PAK FA?).

Dzisiejsza konferencja prasowa A.K. Antony i Anatolija Serdiukowa, potwierdziła zainteresowanie Indii rosyjskim myśliwcem. Minister Antony ujawnił, że władze Indii zgodziły się już na zakup 250-300 zmodernizowanych T-50, o szacunkowej wartości ok. 30 mld USD, jak również 45 samolotów transportowych. Programy te mają być najważniejszymi przedsięwzięciami obu państw w sferze współpracy wojskowej, w ciągu najbliższych 10 lat.
http://www.altair.com.pl/start-5161
A fighter pilot is noted for intelligence, independence, integrity, courage, and patriotism. "Fighter Pilot" is a state of mind, not a job title. Therefore, not all people who fly fighters are fighter pilots, nor do all fighter pilots fly fighters, some of them drive trucks.

Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #337 dnia: Października 07, 2010, 15:42:05 »
Pozwolę sobie przedstawić pewne informacje z artykułu Piotra Butowskiego zamieszczonego w październikowym „Lotnictwie”. O autorytecie autora w dziedzinie rosyjskiego lotnictwa myślę, że nie trzeba nikogo przekonywać.

Próby PAK-FA przebiegają zgodnie z planem. Pierwszy prototyp T-50-1 w swym 16. locie  zaprezentował się premierowi Putinowi (trening do występu obejmował 5 wcześniejszych lotów), a następnie 31 sierpnia 2010 roku pokazano go przedstawicielom koncernu HAL i indyjskiego ministerstwa obrony. Do prób jeszcze przed końcem roku ma dołączyć drugi prototyp T-50-2, a w 2011 jeszcze dwa: T-50-3 i T-50-4, które to mają otrzymać pełny zestaw systemów zadaniowych, w tym radar Sz121. Natomiast pierwsze dwa prototypy posłużą do badań własności lotnych i osiągów, systemu pilotażowo - nawigacyjnego oraz instalacji pokładowych i silników. Oprócz nich w próbach biorą udział dwa prototypy: egzemplarz makietowy T-50-KNS (Kompleksnyj Naturnyj Stend) i maszyna do testów statycznych T-50-0.

Próby fabryczne prototypów T-50 mają zakończyć się do 2012 roku, po czym PAK-FA ma trafić na próby państwowe w Achtubińsku. W 2013 roku po zakończeniu I etapu prób, ministerstwo obrony planuje zakupić partię 6-10 maszyn dla przeprowadzenia prób wojskowych. Zakupy dla wojsk lotniczych mają zaś ruszyć od 2016 roku, tak by do 2020 roku zamówić ponad 60 myśliwców.

Sam PAK-FA jako myśliwiec 5. generacji ma nie tylko dysponować zdolnością do długotrwałych lotów naddźwiękowych, ale także do manewrowania i walki na zakresach naddźwiękowych. W tym celu otrzymał sporych rozmiarów ruchome napływy skrzydeł sterujące położeniem środka parcia przy prędkości naddźwiękowej oraz charakteryzuje się 10-12% niestatecznością statyczną wobec 5-6% istniejącej w Su-27M (zwykły Su-27 jest neutralny statycznie). Za wychylanie powierzchni sterowych odpowiadać ma cyfrowy aktywny układ sterowania KSU-50 (Kompleksnaja Sistema Uprawlenija) opracowany przez moskiewską firmę Awionika. Napęd myśliwca stanowić będą silniki AL-41F1 o ciągu po 15 000 kG wywodzące się z AL-31F (mają wentylator o większej średnicy, nową turbinę wysokiego i niskiego ciśnienia, ulepszoną komorę spalania oraz cyfrowy układ sterowania zintegrowany z układem sterowania samolotem). Dopiero po 2020 roku otrzymać ma nowe silniki o ciągu po 18 000 kG.

Aleksandr Dawidienko, konstruktor prowadzący projekt PAK-FA powiedział, że jeśli chodzi o skuteczną powierzchnię odbicia T-50 będzie "nie gorszy niż F-22A" (Rosjanie szacują SPO Raptora na 0,3-0,4 m²). Wariant produkcyjny maszyny ma otrzymać pokrycie pochłaniające promieniowanie radiolokacyjne. Dawidienko poinformował też, że udział kompozytów w masie płatowca wynosi 25%, a w powierzchni 70%.

Uzbrojenie ma być przenoszone w dwóch kadłubowych komorach oraz w dwóch komorach u nasad skrzydeł nazywanych przez Rosjan bystryj otsiek (szybkie komory). W tych „szybkich komorach” mają być przenoszone pociski krótkiego zasięgu, które wymagają uchwycenia celu przed odpaleniem, dlatego też komory te dysponować będą wysuwanymi wyrzutniami. Dodatkowo można je podwieszać na czterech węzłach podskrzydłowych (po dwa pod każdym skrzydłem).

W skład zintegrowanej awioniki myśliwca wchodzi zaprojektowany w NIIP radar Sz121 z pięcioma antenami AESA (główna i dwie mniejsze po jej bokach zakresu X oraz dwie zakresu L w krawędziach natarcia skrzydeł). Dodatkowo można będzie podwieszać zasobnik z radarem zakresu Ka (milimetrowego). Antena główna radaru Sz121 składa się z ponad 1500 modułów nadawczo-odbiorczych. Pierwszy eksperymentalny radar Sz121 powstał w listopadzie 2008 roku, a obecnie 3 egzemplarze przechodzą próby laboratoryjne, by można było je zainstalować na T-50-3 i T-50-4 w 2011 roku. Oprócz systemów radiolokacyjnych PAK-FA otrzymać ma także kompleks optoelektroniczny Atoll opracowywany przez firmę Ural-Geofizyka w Moskwie, a składający się z co najmniej 3 stacji pasywno – aktywnych: jednej przed kabiną, drugiej na grzbiecie kadłuba za kabiną i trzeciej do obserwacji dolnej półsfery - zdaniem Piotra Butowskiego znajdującej się w podwieszanym kontenerze, ale zdjęcia zamieszczone przez Czesia sugerować mogą, że będzie jednak pod tylną belką. System samoobrony samolotu pozostaje zaś wielką zagadką, być może w jego skład wchodzić będą cztery laserowe stacje ostrzegawcze pokrywające swym polem widzenia 360° w azymucie. Wiadomo natomiast, że firma Wympieł projektuje dla T-50 nowe wyrzutniki UW-50 (Ustrojstwo Wybrosa) kalibru 50 mm.



Maszyna będzie dysponować kabiną w układzie podobnym do tej z Su-35 z dwoma 15 calowymi wyświetlaczami. Jedyną nowością będzie zastosowanie szerokokątnego (30 x 22°) wskaźnika przeziernego SzKAI-5 firmy Elektroawtomatika z St Petersburga. Pilot siedzieć będzie zaś na nowym fotelu K-36D-5 firmy NPP Zwiezda (dostarczono już dwa takie fotele), a na głowie będzie miał nowy hełm ZSz-10 - tańszy, lżejszy i bardziej trwały od ZSz-7. Samolot ma nawet opony (o wym. 1050 x 365 mm) opracowane specjalnie dla siebie przez firmę Sibur.

Czesio

  • Gość
Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #338 dnia: Października 07, 2010, 18:03:15 »
...oraz charakteryzuje się 10-12% niestatecznością statyczną wobec 5-6% istniejącej w Su-27M (zwykły Su-27 jest neutralny statycznie).
A to ciekawe. Parę lat temu szukałem dokładnie tych samych informacji o Su-27. Wyszło, że Su-27 pierwszych serii były neutralne statycznie ze względu na nie dotrzymanie reżimów masy przez producentów osprzętu, następnie poprawiono parametr do 5%. W Su-27M jest według tego co ustaliłem 20%, nawet gdzieś porównywano go do Lavi, który ponoć był przed nim najbardziej "rozchwiany" tj. miał między 15-20%. Chyba Fomin gdzieś pisał, że samoloty T-10M są rekordzistami pod tym względem.
Dopiero po 2020 roku otrzymać ma nowe silniki o ciągu po 18 000 kG.
Pierwsze silniki nowej generacji mają powstać w 2017 roku. Należy doliczyć pewien okres na testy - Поживём - увидим  :004: Wiadomo, że najbardziej zaawansowane są prace nad dyszą i komorą spalania. Zaczynają jakby od końca. Jak się okazuje po analizie materiałów to najbardziej im brakuje w 117 ciągu maksymalnego (do lotów naddźwiękowych), a nie na dopalaniu. Będę miał więcej czasu to napiszę co nieco o rosyjskich silnikach piątej generacji.
PS. Jak widać prace nad Sz-121 posuwają się raczej bez większych przeszkód (zresztą z N035 też im poszło, skoro pod koniec roku ma być oblatany pierwszy seryny Su-35S). Zastanawiające jest to, że mają odwagę tak szaleć na pokazach pierwszym prototypem  :karpik

Offline CRC

  • *
Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #339 dnia: Października 07, 2010, 20:04:51 »
Silniki ,silnikami a mnie zastanawia ,,aranzacja,, deski . Dwa 15 calowe wyswietlacze podzielone każdy, na dwie niepodzielne części stanowiace jedna całość .Ano chodzi o to że lewy monitor ,a własciwie jego część stanowiaca PFD/MFD jest mało czytelna. Tak samo część silnikowa sprawia wrażenie tymczasowości lub na próbe szybkiego wypełnienia symboliką wolnej przestrzeni. I ta ilość przycisków funkcyjnych ,no ciut za dużo . Czyzby nie stosowali  LAN a ?
Czy jest gdzieś dostepny opis tej avioniki ? tak ze szczegółami czy to Windows czy jakis ich program ,jaka jest redundancja układu ? czy ma tez część awaryjną hardwarową ?

John Cool

  • Gość
Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #340 dnia: Października 07, 2010, 20:44:46 »
Czy jest gdzieś dostepny opis tej avioniki ? tak ze szczegółami czy to Windows czy jakis ich program ,jaka jest redundancja układu ? czy ma tez część awaryjną hardwarową ?

Współcześnie Rosjanie w swoich własnych systemach prezentacji danych w komputerach danych awioniki pokładowej stosują raczej systemy operacyjne czasu rzeczywistego a to trochę inna broszka niż Windows (ОСРВ Операционная Система Реального Времени). W komputerach BCWM 386-6 czy BCWM 486-6 przedsiębiorstwa OAO "Elara" w awionice pokładowej takich samolotów jak MiG-29SMT czy Su-27SM stosuje się obecnie zaimplementowany w instytucie NIISI RAN (http://www.niisi.ru) system ОС2000 (także po prostu «ОС РВ Багет 2.0») i na nim stoi prezentacja danych przez Mnogo-Funkcjonalne Indikatory i tak dalej.


Uruchomienie systemu operacyjnego OS RW 'Bagiet'.

W latach 80tych do praktycznej implementacji oprogramowania na takich komputerach danych jak C.100.02 z systemów pokładowych MiGa-29 czy Su-27P Rosjanie wykorzystywali niskopoziomowego assemblera, bardzo bliskiego składnią do intelowskiego x86. Byli stosunkowo twardzi i konsewkwentni pod tym względem i pisali oprogramowanie w tym języku mniej więcej do połowy lat 90tych, w późniejszych typach BCWM jak wspomniane BCWM 386-6 czy BCWM 486-6 wykorzystywali już język wysokiego poziomu C++. Przy czym jest to moim zdaniem całkowicie zrozumiałe - do powstania tamtych komputerów właśnie dlatego wykorzystano m.in. doskonałą i sprawdzoną architekturę procesorów Intel 486DX4, AMD 486DX4-100 czy AMX5X86-133. Po prostu łatwiej było dawne oprogramowanie przepisać na nowy język i dalej je rozwijać.

Co bardziej interesujące, Amerykanie z kolei w swoich systemach komputerowych awioniki pokładowej preferują raczej język implementacji ADA. Przy czym obecnie panuje tendencja że do RDP coraz częściej stosuje się procesory o architekturze RISC o zredukowanej liczbie rozkazów natomiast Rosjanie jakoś - jak widać powyżej - w większości wypadków trzymają się przy CISCach (choć i takie układy . Czas pokaże co się zmieni w ichnich BCWM kolejnego pokolenia - pewnie obecnych w T-50-1.

Czesio

  • Gość
Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #341 dnia: Października 07, 2010, 20:49:57 »
Janek takiego czegoś nie było jeszcze w tym dziale  :020:  A dla słabszych co to LAN w kabinie samolotu? Mnie zastanawia rój komarów na prawym MFD  :002:

Offline CRC

  • *
Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #342 dnia: Października 07, 2010, 21:07:30 »
Local Area Network . Telewizory,MCDU ,CCD ,drukarki sa ze sobą i kartami spiete Lanem. I se gadają poprzez NIC i :002: /Network Interface Controler/

Dobra ,to nie jest tak wszystko skomplikowane skoro można robic pliki tekstowe po wyjęciu z systemu , na pewnym samolocie  :002: bo juz na innym z tej samej stajni  :003: nie ma mozliwości zaingerować w nic .
A obsługuje to Pentium 3 400 Mhz lub Pentium M 1,2 Ghz na Windowsie NT .

« Ostatnia zmiana: Października 07, 2010, 21:12:34 wysłana przez CRC »

Czesio

  • Gość
Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #343 dnia: Października 07, 2010, 21:27:36 »
Local Area Network . Telewizory,MCDU ,CCD ,drukarki sa ze sobą i kartami spiete Lanem. I se gadają poprzez NIC i :002: /Network Interface Controler/
Telewizory, drukarki i inne badziewia są spięte ze sobą przewodami  :118: Może jutro rano zepnę LANem odkurzacz ze ścianą. Czy to prawda, że awionicy przed podłączeniem pralki sprawdzają czy na wtyczce jest "P" a na gniazdku "J" z numerami? I tak sobie może gadać nafciarz z osprzętowco-awionikiem. LAN nie da się odkręcić/przykręcić dużym kluczem ani przpierdzielić wybijakiem. Dlatego LAN nie istnieje. Pozdrawiam specjalistów ze wszystkich lotnisk świata  :500:

Odp: Pierwszy lot T-50 (PAK-FA)
« Odpowiedź #344 dnia: Października 07, 2010, 23:54:43 »
W komputerach BCWM 386-6 czy BCWM 486-6 przedsiębiorstwa OAO "Elara" w awionice pokładowej takich samolotów jak MiG-29SMT czy Su-27SM stosuje się obecnie zaimplementowany w instytucie NIISI RAN (http://www.niisi.ru) system ОС2000 (także po prostu «ОС РВ Багет 2.0») i na nim stoi prezentacja danych przez Mnogo-Funkcjonalne Indikatory i tak dalej.
O kurcze, Ascii-art w elektronicznych bebechach pięknych rosyjskich maszyn. Przepraszam za niemerytoryczny post, ale piszę to na fali emocjonalnego uniesienia  :karpik! :)