Wiadomo coś więcej na ten temat? gdzie do tego doszło itp?
Proszę przejrzeć fachową prasę polską i rosyjską z okresu pierwszej wojny w zatoce. Śledziłem ówcześnie temat, pamiętam, że oprócz A-50 który prowadził rozpoznanie z bezpiecznej odległości mówiono o brytyjskim niszczycielu, którego stacja radiolokacyjna dozoru przestrzeni powietrznej wykryła F-117 z odległości (jak zapewniała załoga) około 100 km. Szczegółów nie podam bez wertowania roczników czasopism. Może ktoś pamięta lepiej tamte wydarzenia?
Panowie i jeszcze jedna uwaga. Wykryć to jedno a zestrzelić to drugie. Cel trzeba cały czas śledzić aby doporwadzić do niego pocisk czy też aktywnie czy głowica w pocisku może mieć trudności z uchwyceniem celu o małym SPO.
Prawda, choć jeden (a może dwa bo nad Irakiem też podobno jeden dostał) F-117 został zestrzelony przez pocisk naprowadzany radiolokacyjne, ale to z zestawu naziemnego. Jeśli chodzi o walkę powietrzną, samo wykrycie z dużych odległości jest na pewno możliwe, z resztą sam piszesz:
Dzisiejsze radiolokatory nie mają już taich problemów z wykrywaniem celów o SPO 0.5 M^2 Zdaje się, że wykryją wczęsniej niż można odpalić pocisk A-A.
Na przykład N035 ma zakres skanowania wąską wiązką, która umożliwia wykrywanie takich celów z dużej odległości. Co ciekawe zapomina się, że ten radar ma antenę typu FAR i przeszukanie taką wiązką dużego wycinka przestrzeni zajmuje niewiele czasu. No ale w przypadku Irbisa vs. stealth to tylko moja spekulacja. Jeszcze nikt tak nie walczył i nie wiadomo jakby w praktyce wyszło. Natomiast aktywne głowice rakiet p-p też nie są tutaj aż tak słabe. W nie najnowszym przecież AIM-120C-5 w trybie HPRF cel o SPO <2m
2 jest wykrywany z 19km, изд. 170-1 w niczym nie ustępuje. Poza tym istnieje radiokorekcja ze stacji pokładowej, która może we współczesnych samolotach myśliwskich korzystać z informacji dostarczanej przez całe spektrum lotniczych, naziemnych i morskich środków wykrywania.
Jaki % w obniżeniu SPO mogą mieć powłoki RAM ?
No właśnie % zależy od ich jakości. Zapewne co producent to inna skuteczność. Biorąc pod uwagę, że w samolotach klasycznych po pokryciu takimi powłokami uzyskano znaczne obniżenie efektywnej powierzchni odbicia to znaczenie RAM jest kluczowe. Oczywiście można skonstruować potworka jak Nighthawk którego płaszczyzny będą służyć stealth a nie aerodynamice, ale z tego dobry myśliwiec nie wyjdzie

To, że F-117 był wykrywany i śledzony pzez np. A-50 o niczym jeszcze nie świadczy. Po pierwsze zapewne klasyczny samolot byłby wykryty i śledzony z dużo większej odległości, a po drugie ten F-117 mógł być pod bardzo niekorzystnym z punktu widzenia skutecznej powierzchni odbicia kątem w stosunku do A-50. (np. Mainstay "widział" go od dołu lub od góry gdzie siłą rzeczy powierzchnia jest nieporównywalnie większa). A my zasadniczo mówimy tu o czołowej powierzchni, żeby nasze rozważania były porównywalne. Nie ma sensu przyrównywać np. skutecznej powierzchni odbicia powiedzmy B-2 śledzonego od góry z MiG-21 śledzonym czołowo... A tak w ogóle z tą piłką golfową to wcale nie jest tak wyssane z palca. Np. z wcześniej zamieszczonego przeze mnie wykresu wynika, że F-22 może wykryć cel o skutecznej powierzchni odbicia 0,001m^2 z 20 kilometrów a to cel o wiele mniejszy od piłki golfowej.
Podane przykłady miały na celu zasygnalizowanie, że podawane tak często dane przez producentów niekoniecznie muszą być prawdziwe. Czy zasadniczo mówimy tu o
czołowej powierzchni? Chyba nie - nikt tu czegoś takiego nie narzucił. Pomijanie faktu, że na współczesnym polu walki istnieje coś takiego jak sieciocentryczność, a więc wymiana informacji między wszystkimi uczestnikami walki chyba nie powinno mieć miejsca. Otóż współczesny myśliwiec otrzymuje informacje o celach również z innych źródeł umożliwiając między innymi naprowadzanie rakiet. Jeśli chodzi o wykres opracowany przez dr Carlo Kroppa, to korzysta on w większości z tych samych danych co my - czyli z opublikowanych danych producentów. Z tą piłką golfową to jest wyssane z palca - z czego jest zrobiona taka piłka i skąd wiesz, że ma 0,15m
2?!

Moim zdaniem sam fakt, że pojawiają się informacje o SPO większej niż deklarowana powinien dawać do myślenia, a nie kontestowania wszystkiego na sposób "...bo przecież F-22 ma SPO 0,000000000000000000001 m
2!" W każdym bądź razie pozostaję sceptyczny co do rewelacji na temat piłek golfowych i innych komarów
