0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
Bo na trawie lądować to trzeba umieć: https://www.youtube.com/watch?v=zMmcb-zvxyI . Co prawda Ci mieli przednie podwozie wypuszczone, ale za to skrzydłem mogli zaczepić, a ten Sea Vixen miał zbiorniki pod skrzydłami i na nich by się pięknie po trawie ślizgnąć bez większego uszczerbku dla reszty płatowca.