A z drugiej strony tego bajzlu _figurski-i-wojewodzki z flagową piosenką "Jarek, Jarek..." :karpik
Świat zwariował... a ja razem z nim 
Rzecz polega na tym żeby nie dać się zwariować i zachować rozsądek, stanąć gdzieś pomiędzy. Media opanowane swoistą głupawką wyolbrzymiają każdy epizod związany z katastrofą do niebotycznych rozmiarów. Nie widzę nic złego w tym, że zakon chce umieścić mały fragment samolotu "101", zapewne zabrany z miejsca katastrofy, a nie z miejsca przechowywania szczątków.
Co do tych dwóch "panów", no cóż, mógłbym bardzo chętnie potraktować ich z przymrużeniem oka, drugim w tym czasie zgrywałbym muszkę ze szczerbinką (oczywiście z ASG). Nie tylko za tę piosenkę, ale za całokształt. Nie trawię ich zachowania, ale muszę ich tolerować, bo szczurów też nie lubię, a mimo to są, czy tego chcę czy nie.
A tak poważnie.
Mam znajomego kierowcę TIR-a, jego koledzy z firmy w czasie katastrofy byli nieopodal miejsca upadku, czekali na rozładunek/załadunek. Gdy tylko usłyszeli huk, nie wiedząc jeszcze, że to polski "101", pobiegli tam razem z innymi, nie będę pisał co widzieli, ale byli tam w momencie kiedy rozległy się syreny, czyli w czasie kiedy kręcono słynny film ze "strzałami". Jest możliwe, że to właśnie ich polskie głosy uwieczniono na filmie.