Autor Wątek: MiG-31  (Przeczytany 96837 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: MiG-31
« Odpowiedź #135 dnia: Marca 27, 2012, 20:38:29 »
Co myślicie na temat możliwości wykorzystania kilku samolotów MiG-31 jako układu bistatycznego. Gdy na przykład jedna maszyna wysyła sygnał pełniąc funkcje nadajnika a inna odbiornika. Byłoby to jakieś rozwiązanie na stealthy? Czytałem gdzieś w jakimś opisie, iż istaniała taka możliwość.

Odp: MiG-31
« Odpowiedź #136 dnia: Kwietnia 04, 2012, 23:34:02 »
Wydaje Mi się, że znalazłem kolejnego jeszcze nie policzonego na forum MiG-31BM, numer 22. Poniżej zdjęcie

Odp: MiG-31
« Odpowiedź #137 dnia: Kwietnia 06, 2012, 14:56:22 »

Czesio

  • Gość
Odp: MiG-31
« Odpowiedź #138 dnia: Kwietnia 10, 2012, 17:34:01 »
Prawdopodobnie na lotnisku ОАО «НАЗ «Сокол» w Niżnym Nowogrodzie wyciągnęli niedokończone MiG-31M:
№05-04-03

№05-04-04


Ciekawe wygoglowując satelitarne zdjęcia lotniska z 2009 roku  56°19'29.40"N  43°49'2.35"E można zobaczyć jeszcze demonstracyjnego MiG-21-93.

I jeszcze takie coś z Paralay:

Odp: MiG-31
« Odpowiedź #139 dnia: Kwietnia 10, 2012, 19:19:37 »
I jeszcze takie coś z Paralay:

a ma czym przyłożyć :504:

http://www.flickr.com/photos/57232732@N05/7060445235/

i nie jest to ostatnie jego słowo :021:

Odp: MiG-31
« Odpowiedź #140 dnia: Kwietnia 10, 2012, 20:43:22 »
Cytuj
a ma czym przyłożyć

Hmm z R-33 do Raptora może być ciężko  :001:


Odp: MiG-31
« Odpowiedź #141 dnia: Kwietnia 10, 2012, 23:36:13 »
Cytuj
Niżnym Nowogrodzie wyciągnęli niedokończone MiG-31M:

Ciekawe czy coś z nimi będą kombinować.

Wygląda na to, iż Rosjanie chcą nieco zwiększyć możliwości MiG-31. Z wyspecjalizowanego samolotu przechwytującego pociski cruise i bombowce rozszerzą jego możliwości jako świetną maszynę do walk BVR, (R-77, i nowe R-37 o większych możliwościach niż R-33S) i naddzwiękową prędkością przelotową 2.35M! to może być niebezpieczna mieszanka  :001:
Do tego możliwość zwalczania systemów plot.

Kiedyś rozważano również instalacje pocisków 9M96 na MiG-31 ale chyba zrezygnowali z takiej konfiguracji.

Czesio

  • Gość
Odp: MiG-31
« Odpowiedź #142 dnia: Kwietnia 11, 2012, 23:40:58 »
A'propos zdjęcia tego 83 zamieszczonego przez Rafiego. Samolot jak widać ma nowe numery, które udało się ustalić - RF-95217. Podobno z lotniska Centralnaja Ugłowaja. Nie wiem jak tam ich reformy, ale jednostka to hybryda 530 IAP z Czugujewki i miejscowego 22 IAP z Su-27SM. Wieść gminna niosła, że wycofano rakiety Р-40ТД-1 a tu takie coś! Rozumiem, że chodzi o BM, ale póki latają B, BS stare rakiety (mają kopa do 5Ma!) pozostają na uzbrojeniu.

Odp: MiG-31
« Odpowiedź #143 dnia: Kwietnia 17, 2012, 18:17:17 »
Ostatnio odbyły się jakieś większe ćwiczenia z udziałem MiG-31

http://sashapak.livejournal.com/38375.html

Offline lancer

  • *
  • ka-boom!
Odp: MiG-31
« Odpowiedź #144 dnia: Kwietnia 17, 2012, 21:59:14 »
W ostatnim odcinku monografii A-12/SR-71 autorzy wspominają, że w latach 80tych kilkakrotnie doszło do przechwycenia ptaszka przez MiGi-31. Czy ktoś może coś więcej na ten temat napisać?
Panowie, jesteście oficerami Armii Stanów Zjednoczonych. Oficerowie żadnej innej armii na świecie nie mogą tego o sobie powiedzieć. Zastanówcie się nad tym!

Odp: MiG-31
« Odpowiedź #145 dnia: Kwietnia 23, 2012, 21:00:48 »
Cytuj
e w latach 80tych kilkakrotnie doszło do przechwycenia ptaszka przez MiGi-31.

Hmm ciekawe tylko w jakich okolicznościach skoro SR-71 nie wlatywał nad terytorium ZSRR. Zazwyczaj to latał wzdłuż granic granic, być może lekko wchodzą gdzieś w przestrzeń powietrzną państw UW czy ZSRR ale to tylko na chwilkę. Zresztą tk twierdzi się, iż bezskutecznie odpalono do niego ponad 1000 pocisków SAM hehe. To jest jakiś mit.

John Cool

  • Gość
Odp: MiG-31
« Odpowiedź #146 dnia: Kwietnia 23, 2012, 21:26:52 »
Zresztą twierdzi się, iż bezskutecznie odpalono do niego ponad 1000 pocisków SAM hehe. To jest jakiś mit.

Oczywiście że mit. Często wymienia się kompletnie oderwaną i wziętą z kosmosu liczbę 4000 rakiet ziemia-powietrze odpalonych przeciwko SR-71 bądź A-12 (należy rozróżniać A-12 Oxcart od SR-71 Blackbird ale to inna sprawa). Oczywiście jest to liczba co najmniej wysoce zawyżona i jest niczym innym jak biciem piany.

Realne próby strzelania do ptaszków to (za dyskusją na lotnictwo.net):
- 3-krotnie ostrzelanie A-12 Oxcart nad Wietnamem,
- 22 strzelania (łącznie 29 rakiet) do SR-71 Blackbird w latach 1968-69 nad Wietnamem,
- 1 raz nad KRL-D w 1981 r.,
- 2 razy (w sumie 5 rakiet) nad wybrzeżem libijskim w 1986 r.

Może jeszcze coś się znajdzie, ale nie przypuszczam, żebyśmy uzyskali inny rząd wielkości niż kilkadziesiąt pocisków.

Wszystkie strzelania z zestawów rodziny SA-75MK / S-75M3 oraz - ani jednego strzału z rakiet W-860(5W21) kompeksu S-200. Odnotowano jedno uszkodzenie A-12, pozostałe nieskuteczne - ale tylko dlatego że samolot znajdował się poza skuteczną strefą rażenia dla tak szybko przemieszczającego się celu - aby je spełnić w przypadku SA-75MK czy S-75M3 to SR-71 / A-12 musiałby przelatywać w stosunkowo niewielkiej odległości, o ile nieomal tuż nad wozami ogniowymi kompleksu plot.

ZUpełnie inaczej wyglądałoby to w przypadku S-200 Angara / Wega, ale nie odnotowano wiarygodnego przypadku strzelania.

Odnośnie przechwyceń przez MiGi-31 wiadomo niewiele - poza faktyczną zajawką że miały one mieć miejsce ale obie strony milczą na ten temat. Jednocześnie utrzymuje się po tej słusznej stronie że sakramentalny znacznik PR ("Pusk Razrieszon"), oznaczający nic innego jak wejście w zakres parametrów lotu niezbędnych do skutecznego strzelania rakietowego, był wydawany. Jak było naprawdę - może kiedyś zostanie ujawnione, kto wie.

Hmm ciekawe tylko w jakich okolicznościach skoro SR-71 nie wlatywał nad terytorium ZSRR. Zazwyczaj to latał wzdłuż granic granic, być może lekko wchodzą gdzieś w przestrzeń powietrzną państw UW czy ZSRR ale to tylko na chwilkę. [...]

Jak byłoby, gdyby doszło do strzelania, tego nie wiemy. Odpalenie mogło nastąpić wyłącznie w przypadku, gdyby "Blackbird" naruszył granicę państwową ZSRR. Takiej sytuacji - według obecnej wiedzy - nie było (i chyba całe szczęście - bo ta słuszniejsza strona na pewno by się nie "cackała" mając do czynienia z takim gościem).

Odp: MiG-31
« Odpowiedź #147 dnia: Kwietnia 23, 2012, 23:40:56 »
Nie zapominajmy, że nawet w 1987 (czyli przy kompleksach już S300) można było śmiało posadzić niemiecką awionetkę na Placu Czerwonym  :118:

John Cool

  • Gość
Odp: MiG-31
« Odpowiedź #148 dnia: Kwietnia 24, 2012, 00:01:22 »
No, ale awionetka - wbrew pozorom - wcale nie jest prostym celem dla niejednej oplki (nawet Amerykanie mają do dnia dzisiejszego spore problemy z takimi przelotami na ich pograniczu z Meksykiem ale to inna kwestia) zaś klasyczny bojowy samolot miałby w tamtych warunkach chyba jednak tak jakby trudniej  :121:

Tam było wiele czynników, mających wpływ na przebieg wypadków. Nie zapominajmy też (skoro już o tym mowa) że samolot Mathiasa Rusta był śledzony przez posterunki RLS i przez SD kolejnych okręgów wosjkowych (m.in. RLS stacja radiolokacyjna 5N84A „Oborona” batalionu radiotechnicznego w m. Wysznij Wołoczek należacego do 2 Korpusu PWO Moskiewskiego Okręgu PWO).

Przelot jednak okazał się możliwy jednak głównie z przyczyn organizacyjnych i bałaganu decyzyjnego jaki powstał po - niezbyt udanej prawdzie mówiąc jak wyszło w praktyce - reformie PWO ZSRR. Na ten temat oraz o kulisach tej reformy nie brakuje źródeł (vide. artykuł "Mathias Rust - Nie przerobiona lekcja", a także Красковский В.М. "На службе неповторимой Отчизне" oraz Нарушитель стал «своим» tego samego autora).

Żeby było zabawniej - samolot Mathiasa R. był przechwycony przez parę dyżurną myśliwców MiG-23P z 656 IAP z lotniska Tapa (o 14.36 pilot starszy lejtnant Pucznin wykrył wzrokowo samolot Matiasa Rusta, choć zidentyfikował typ jako Jak-12 a nie Cessna-172R).

Odp: MiG-31
« Odpowiedź #149 dnia: Kwietnia 24, 2012, 00:13:48 »
Cytuj
Żeby było zabawniej - samolot Mathiasa R. był przechwycony przez parę dyżurną myśliwców MiG-23P z 656 IAP z lotniska Tapa (o 14.36 pilot starszy lejtnant Pucznin wykrył wzrokowo samolot Matiasa Rusta, choć zidentyfikował typ jako Jak-12 a nie Cessna-172R).

No właśnie Migi nie dostały zezwolenia na przechwycenie celu. Cel został zaklasyfikowany jako cywilny "niegrozny" gdyby jednak dostali rozkaz Rust za daleko by nie poleciał... Tak więc ten przypadek akurat pokazuje, iż PWO było wyjątkowo skuteczne w tamtych czasach. Do tego jak wspominasz, taka awionetka lecąca z małą prędkością i bardzo nisko to dosyć trudy cel do wykrycia...