Autor Wątek: MiG-31  (Przeczytany 96844 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: MiG-31
« Odpowiedź #150 dnia: Kwietnia 24, 2012, 00:21:34 »
Z drugiej strony skoro bałagan decyzyjny nie pozwolił na zniszczenie tak powolnego i tak długo przemieszczającego się celu to co dopiero mówić o SR-71 gdy czasu na reakcję byłoby dużo dużo mniej  :004:

Czesio

  • Gość
Odp: MiG-31
« Odpowiedź #151 dnia: Kwietnia 24, 2012, 00:40:55 »
Oj tam oj tam - a który to Jak-12 z ДОСААФ miał system "swój - obcy" i kto mógł wiedzieć, że to jakaś Cessna, a nie Jak? Zresztą zautomatyzowane systemy PWO nie traktują takich obiektów poważnie. Swoją drogą system obrony powietrznej NATO udowodnił swojego czasu, że można tam wlecieć MiGiem i nawet się rozbić gdzie popadnie. Chyba ta "opcja" jest możliwa do dzisiaj pamiętając zagubionego Su-27 pod żelaznym parasolem NATO ochraniającym Litwę (chyba nawet para dyżurna nie wystartowała). Zresztą ojczyzna nasza ma takie specjalne dywizjony gdzie rozstawiono Newy-SC na stanowiskach po baterii technicznej tak że są przesłonięte drzewami (na których ścięcie musi dać specjalne zezwolenie miejscowy gajowy, a chyba dać nie chce) także nawet jak cywilny ochroniarz z SUFO zobaczy cel to i tak nikt nie wystrzeli hehe.

Co do przechwyceń Blackbirdów przez MiGi-31 to było mnóstwo takich wydarzeń. W 1987 roku 865 IAP z Kamczatki 214 razy podrywał się na przechwycenie samolotów rozpoznawczych różnych typów. W 1988 r. pułk  podrywał się 825 razy, a w rejonie Półwyspu Kolskiego w 1987 r. 174 IAP podrywał się na przechwycenie 203 razy w tym 69 przeciw SR-71. W roku następnym startowano 436 razy w tym 86 przeciw SR-71. W połowie 1989 roku zdaje się, że Amerykanie zrozumieli, że w końcu mogą dostać po mordzie i dali sobie spokój z wynalazkami będącymi w sumie wynikiem niemożności skutecznej infiltracji totalitarnego ZSRR. Statystyka mówi, że ogólna ilość przechwyceń spadła do 270. Ciekawostką jest 72 GIAP z Amdermy którego załoga w składzie Ju. O. Mojsiejewa i O.A. Krasnowa w pierwszym dniu swojego dyżurowania na nowym typie tj. 27.05.1987 roku została poderwana na przechwycenie SR-71.

Zwykle odbywało się to przez wejście na kurs bojowy i uruchomienie stacji radiolokacyjnej z przekazaniem danych o celu na ziemię, co zwykle kończyło się odejściem SR-71. Przykładem jest opisana gdzieś akcja MiGów-31 z 8.03.1984 r. Zadanie wykonywała para MIG-31 nad wodami terytorialnymi gdzie przyłapany SR-71 musiał zawrócić. Zatem zadanie polegało na niedopuszczeniu Drozda do rejonu rozpoznania co znakomicie ułatwiały walory taktyczno - techniczne MiG ów-31.

Coś tam nawet można znaleźć w sieci ale nie chce mi się tłumaczyć:
http://florell.pp.ru/raznoye/449-mig31-kam

John Cool

  • Gość
Odp: MiG-31
« Odpowiedź #152 dnia: Kwietnia 24, 2012, 00:41:02 »
No właśnie Migi nie dostały zezwolenia na przechwycenie celu. Cel został zaklasyfikowany jako cywilny "niegrozny" gdyby jednak dostali rozkaz Rust za daleko by nie poleciał... Tak więc ten przypadek akurat pokazuje, iż PWO było wyjątkowo skuteczne w tamtych czasach. Do tego jak wspominasz, taka awionetka lecąca z małą prędkością i bardzo nisko to dosyć trudy cel do wykrycia...

Oczywiście, zgadza się. Trochę niejasno się może wyraziłem - chodziło mi właśnie o to że Rust był widziany - zarówno przez posterunki RLS i jak i myśliwce (bo para dyżurna na pewno poszła w powietrze) a jego lot był monitorowany na stanowisku dowodzenia (SD) poszczególnych okręgów wojskowych, gdyby jednak wydano stosowne rozkazy to  :021:  :icon_wkolano_354:

 
Z drugiej strony skoro bałagan decyzyjny nie pozwolił na zniszczenie tak powolnego i tak długo przemieszczającego się celu to co dopiero mówić o SR-71 gdy czasu na reakcję byłoby dużo dużo mniej  :004:

Wręcz przeciwnie - loty SR-71 nad Bałtykiem obserwowała na wskaźnikach radiolokacyjnych pół Europy i jest to odnotowane przez służby radiotechniczne wielu państw. Dodam też że nie interesował się nimi tylko PWO ZSRR (robili to również m.in. Szwedzi).

Tu raczej nie ma najmniejszych wątpliwości co do trybu postępowania  :001:

Przeciwko tym lotom zresztą przeciwdziałano regularnie, podrywając m.in. parę MiGów-25PD z Finow-Eberswalde z 787 pułku myśliwskiego. Robiono to praktycznie po tym jak SD w Eberswalde-Finow w Niemczech Wschodnich przekazywało informację z posterunków RLS o wykryciu w rejonie gór Harzu lub innym rejonie nad RFN pojedynczego SR-71A, zmierzającego nad Bałtyk, więc akurat reakcja była w tym przypadku natychmiastowa.

A skoro już mowa o Szwedach, to co interesujące dość uważnie przyglądali się tym gonitwom i według książek Crickmore'a nt. SR-71 zauważyli dziwną prawidłowość: podczas licznych obserwowanych przez nich przelotów nad południowym Bałtykiem para dyżurna MiGi-25 zawsze wychodziła na wysokość ok. 19200 m i zawsze kończyła przechwycenie (odchodząc lewym trawersem w dół) w odległości równo 3 km z tyłu za "Blackbirdem". Z tej obserwacji wyprowadzono zresztą sugestię, że prawdopodobnie właśnie takie były przewidziane instrukcyjne warunki do odpalenia rakiet R-40RD1/TD1, ale - oczywiście - w tej chwili nie można tego zweryfikować bez autentycznego zastosowania bojowego lub innej instrukcji (techniki pilotowania) do Foxbatów.

Czesio

  • Gość
Odp: MiG-31
« Odpowiedź #153 dnia: Kwietnia 24, 2012, 00:52:31 »
Tfu pochrzaniłem - MiGi wykonywały zadania nad wodami neutralnymi. O tej porze to się śpi a nie ślęczy w necie!

Odp: MiG-31
« Odpowiedź #154 dnia: Kwietnia 24, 2012, 20:44:52 »
Cytuj
Może jeszcze coś się znajdzie, ale nie przypuszczam, żebyśmy uzyskali inny rząd wielkości niż kilkadziesiąt pocisków.

No właśnie. Choć rozpowszechnianie  mitu 1000 pocisków odpalonych w kierunku SR-71 na wszelkiej maści grupach dyskusyjnych itp jestem wstanie pojąć. Pisanie o tym w poważnym piśmie lotniczym mnie bardzo  dziwi...  :005:

Wracając jeszcze do "przechwytywania" w sumie jak już wspominaliście zdolne do tego były MiGi-25 oraz naziemne systemy S-200. Systemy Wega Rosjanie eksportowali dopiero w drugiej połowie lat 80, państwa UW też były wyposażane w te systemy jakoś w tym czasie. Przy czym wersje eksportowe miały jakieś ograniczenia. Mimo to tam gdzie się pojawiały SR-71 jakoś zaprzestawał swojej aktywności.  :001:

Cytuj
woją drogą system obrony powietrznej NATO udowodnił swojego czasu, że można tam wlecieć MiGiem i nawet się rozbić gdzie popadnie.

Możesz coś więcej o tym napisać? Mi się to kiedyś obiło o uszy. To był przypadek tego MiGa-23 gdzie w wyniku jakiejś usterki pilot był zmuszony się katapultować a samolot dalej poleciał sobie, wlatując w przestrzeń powietrzną NATO gdzie w końcu się rozbił ?  :001:



Odp: MiG-31
« Odpowiedź #155 dnia: Kwietnia 24, 2012, 21:00:11 »
Było wałkowane na forum nie raz, a przypadek tak znany że bez problemu sobie znajdziesz w szerokim internecie. Wyszło śmiesznie, bo do Cessny z Rustem nikt nie chciał strzelać, chociaż mogli, a tutaj strzelać chcieli, a mimo najszczerszych chęci się nie dało.
Tylko tych ludzi na dole szkoda.
-Mamo dlaczego ci ludzie klęczą?
Bo to synku E24 jedzie.
-A ten za nim, to ma awarię?
Nie synku, to diesel.

Offline lancer

  • *
  • ka-boom!
Odp: MiG-31
« Odpowiedź #156 dnia: Kwietnia 24, 2012, 21:12:34 »
  W roku następnym startowano 436 razy w tym 86 przeciw SR-71.

Te liczby są chyba zawyżone. Wychodzi na to, że średnio co 4 dni startowali na przechwycenie SR-71A. Wydaje mi się to przesadzone, szczególnie biorąc pod uwagę liczbę dostępnych w tamtym czasie ptaszków.

Jaka jest prędkość podróżna i maksymalna z ładunkiem bojowym w czasie przechwycenia takiego celu jak jak SR-71?
Panowie, jesteście oficerami Armii Stanów Zjednoczonych. Oficerowie żadnej innej armii na świecie nie mogą tego o sobie powiedzieć. Zastanówcie się nad tym!

Odp: MiG-31
« Odpowiedź #157 dnia: Kwietnia 24, 2012, 21:25:10 »
Piotr Butowski, w którymś z artylułów podawał prędkośc przelotową z ładunkiem na 2.35 macha.

Czesio

  • Gość
Odp: MiG-31
« Odpowiedź #158 dnia: Kwietnia 25, 2012, 08:47:34 »
Wydaje mi się to przesadzone, szczególnie biorąc pod uwagę liczbę dostępnych w tamtym czasie ptaszków.

A ile ich było w tamtym czasie i ile rocznie wykonywano lotów operacyjnych? To jest zaledwie 1/5 przechwyceń na kluczowym dla US&A odcinku.

John Cool

  • Gość
Odp: MiG-31
« Odpowiedź #159 dnia: Kwietnia 28, 2012, 22:03:31 »
I jeszcze jeden MiG-31BM n/b 08:


Odp: MiG-31
« Odpowiedź #160 dnia: Maja 30, 2012, 11:54:46 »
Do kolekcji MiG-31BM, tym razem 04. Zdjęcie z 2010.01.13


http://www.photosight.ru/photos/4640121/

Odp: MiG-31
« Odpowiedź #161 dnia: Maja 30, 2012, 12:54:27 »
Tu coś w podobnym temacie ;-)


Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: MiG-31
« Odpowiedź #162 dnia: Maja 30, 2012, 12:58:09 »
Fajna fota.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: MiG-31
« Odpowiedź #163 dnia: Maja 31, 2012, 20:01:20 »
Całkiem sporo zasypanych Foxhoundów:













Co na to NATO i jego cudeńka  :118:?.

John Cool

  • Gość
Odp: MiG-31
« Odpowiedź #164 dnia: Maja 31, 2012, 20:04:29 »
To zdjęcia z Norylska, bodajże 51 GwIAP. Same foty faktycznie wymiatają  :118:

Ja mam jeszcze takie: