Autor Wątek: Su-33  (Przeczytany 28068 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Su-33
« dnia: Lipca 13, 2010, 16:01:03 »
Mam pytanie w sprawie przyszłości samolotów Su-33(Su-27K)/ Su-33UB czy można spodziewać się jakiś modernizacji bo z tego co mi wiadomo od lat 90 samoloty nie podlegały większym remontą a nowe maszyny dodawano jedynie w celu uzupełnienia. Nie przerwanie od ich eksploatacji ciągną się kłopoty z szkoleniem pilotów. O ile dobrze pamiętam Su-25M nie spełnia swojego zadania a jedyna baza wyposażona w rampę na stałym lądzie znajduje się na Ukrainie, morze i tu coś usprawniono. Ponadto w sieci nie brakuje filmów pokazujących liczne błędy pilotów SU-33 np: http://www.youtube.com/watch?v=g-8DFu-6sag. Doszły mnie również słuchy, że Chińczycy po latach prób sklonowali morską suczkę a Rosjanie zaczynają skłaniać się ku Migą-29K. Czy zapomnieli już o większych możliwościach Su-33 nad migami-29k ?! Wiem, że mamy wielu ekspertów dla których rosyjskie suszarki to chleb powszedni jeżeli macie Ochotę podzielcie się informacjami.
Pozdrawiam

Czy za Tobą zawsze musi chodzić moderator albo dwóch i sprzątać? Mazak.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 21, 2010, 19:46:16 wysłana przez John Cool »

Odp: Su-33
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 13, 2010, 19:17:34 »
Cóż. Coś na temat ostatnich prac nad MiGiem-29K słyszałem. Sprawa ogólnie rzecz biorąc wygląda tak, że Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej mają słabiej rozwiniętą flotę morską, co skutkuje problemami z budową lotniskowców. Było to z resztą opisywane w innym wątku.
Drugim problemem są koszty budowy Su-33 oraz jego modernizacji, gdyż budowa MiG'a-29K jest o wiele tańszą opcją od Su-33.
Po za tym trudno mi powiedzieć jak potoczą się prace z wdrażaniem MiG'a-29K do Rosyjskich Sił Zbrojnych, o ile będą w ogóle tam wdrażane, w każdym razie są one dostarczane do Indyjskich Sił Zbrojnych.

Ostatnio również obiło mi się o uszy coś na temat chińskiego prototypu Su-33.
Jak ktoś na ten temat coś wie, to prosze pisać.

John Cool

  • Gość
Odp: Su-33
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpnia 21, 2010, 20:00:39 »
Pozwolę sobie wkleić w temacie mój nieco zaktualizowany post stąd zawierający trochę informacji o pułku lotniczym stacjonującym na Kuźniecowie.

Jak pewnie większość się domyśla, trudne położenie ekonomiczne Federacji Rosyjskiej w latach 90. znacznie skomplikowało i spowolniło wdroże­nie lotniskowca Admirał Kuzniecow do służby, jak również ukompletowanie go samolotami i przeszkolenie załóg latających. 10 marca 1986 r. w Nowo-Fiodorowce w Sakach na Krymie sformowano 100. IIAP (Issledowa-tielsko-Instruktorskij Awiacjonnyj Połk) mają­cy za zadanie przygotować pilotów myśliwców pokładowych. Pierwszym dowódcą pułku został ppłk pil. Timur Apakidze, który 26 września 1991 r. jako pierwszy pilot wojskowy wylądował na pokładzie lotniskow­ca; nazajutrz wylądował płk pil. Andriej Jakowlew. Przez dłuższy czas byli oni jedynymi pilota­mi wojskowymi w pełni przeszkolonymi na Su-27K.

Dalszemu szkoleniu przeszkodzi­ło przejście bazy w Sakach pod jurysdykcję Ukrainy. W grudniu 1991 r., wraz z przeniesie­niem Admirała Kuzniecowa do Floty Północnej, grupa 15 pilotów i ponad 40 techników z 100. IIAP przeniosła się do Siewieromorska, nowego miejsca bazowania lotniskowca. Tam wcielo­no ich do 279. OKSzAP (Otdielnyj Korabielnyj Szturmowej Awiacjonnyj Połk), latającego przedtem na Jak-38. Tenże 279. OKSzAP poddano reorganizacji i wkrótce przemia­nowano w 279. OKIAP (Otdielnyj Korabielnyj Istriebitielnyj Awiacjonnyj Połk). Jego dowódcą został, cóż za niespodzianka, ppłk. pil. Timur Apakidze. Pierwsze cztery seryjne samoloty Su-27K przyleciały do Siewieromorska dopiero w marcu-kwietniu 1993 r. Do końca roku 279. OKIAP został ukompletowany łącznie 24 samolotami seryjnymi (serie produkcyjne od 4. do 9.). Później produkcję Su-27K wstrzymano.

Szkolenie pilotów z racji faktu iż  jedyny istniejący ośrodek szkolenia pilotów lotnictwa pokładowe­go, Nitka w Sakach, znalazł się poza granicami Rosji, było bardzo utrudnione. Rosjanie deklarowali wielokrotnie chęć budowy podobnego obiektu u siebie, ale okazało się to na tyle mało realne że prościej było dzier­żawić ośrodek w Sakach od Ukrainy. Po latach rozgrywek politycznych na różnych szczeblach Rosjanie w 1994 roku zawarli w tej sprawie z Ukraińcami porozumienie.

Jako ciekawostka: przez lata dla Su-27K funkcjonowało oznaczenie Su-33, ale przez długi czas jako nieoficjalnie. Dopiero 31 sierpnia 1998 roku dekretem prezydenta FR Borysa Jelcyna już jako Su-33 samolot został oficjal­nie przyjęty do uzbrojenia lotnictwa rosyjskiej marynarki wojennej. Samolot przyjęto z bazowym kompleksem bojowym znanym Su-27P: radiolokatorem N001 "Miecz" z procesorem sygnałowym/komputerem danych BCWM C100.02.04 (SCW-1) oraz C100.03.03 (SCW-2). Wg. innej niesprawdzonej wersji samolot podobno miał być przyjęty na uzbrojenie z nieco zmodernizowaną wersją radiolokatora "Miecz": N001M z procesorem sygnałowym/komputerem danych BCWM C101/C102 (SCW-1 oraz SCW-2) ze zmianami podobnymi do tych na modłę N019M "Topaz" z MiGa-29S, zwiększającymi możliwości obliczeniowe kompleksu radiolokacyjnego i umożliwiającego w teorii porażenie w trybie SnP dwóch celów dwoma pociskami.

23 grudnia 1995 roku Kuźniecow wyruszył na czele grupy 12 okrętów w swój pierwszy długotrwały rejs operacyjny na Morze Śródziemne. Podczas rejsu na pokła­dzie lotniskowca uczestniczyło 8 myśliwców Su-27K (siedem wojskowych i jeden z nume­rem bocznym 109 należący do biura konstrukcyjnego), dwa szkolne Su-25UTG (08 i 11) oraz 11 śmi­głowców Ka-27 różnych wersji. Powrót do Siewieromorska dnia 25 marca 1996 roku.




W latach 2002-2003 większość samolotów Su-33 przeszło w zakładach KnAAPO remont oraz drobną modernizację. M.in. zainstalowany został nowy system RWR: SPO-32 (L-150) Pastel. Niektóre jego czujniki widoczne są na przednich klapach skrzydeł. Do prezentacji danych o zagrożeniach oraz o opromieniowaniu samolotu przez stacje radiolokacyjne, zamiast starego, charakterystycznego dla tego typu SPO ekranu CRT (i dawnej Beriozy) służy nowy system SIO-1 (СИО-1: Sistema Indikacji samoljeta o Obłuczeniu) zaprojektowany przez OKB Uljanowsk. W skład systemu wchodzą bloki obliczeniowe BWU-16 oraz wskaźnik wielofunkcyjny IM-3M-14. Kilka egzemplarzy które nie przeszły remontu najprawdopodobniej na dzień dzisiejszy są nielotami.




Na dzień dzisiejszy w pułku znajduje się w linii 20 samolotów Su-33. Samoloty zgrupowane są w dwóch eskadrach pułkowych: 1. eskadra "Orły" oraz 2. eskadra "Tygrysy". Maszyny każdej z eskadr otrzymały charakterystyczny emblemat na stateczniku pionowym. Znane numery boczne samolotów Su-33 z 279.OKIAP:

   1. "60"
   2. "61"
   3. "64"
   4. "65" (nr fab. 49051006105, nr ser. 06-05) — rozbity 11 czerwca 1996 r. skutkiem błędu pilota. Zginął pil. Witalij Kuźmienko;.
   5. "66"
   6. "67"
   7. "68"
   8. "70" (nr fab. 49051004103, nr ser. 04-03) — rozbity 17 lipca 2001 r. na pokazach w Orłówce skutkiem błędu pilota. Zginął gen. major Timur Apakidze.
   9. "71"
  10. "72"
  11. "73" — rozbity 11 maja 2000 r. skutkiem błędu pilota. Pilot płk. Paweł Kretow katapultował się pomyślnie.
  12. "76"
  13. "77" (nr fab. 49051005101, nr ser. 04-03) —
  14. "78"
  15. "79"
  16. "80"
  17. "81"
  18. "82" (nr fab. 49051007504, nr ser. 07-04) — rozbity 5 września 2005 r., podczas lądowania i posadzenia maszyny na pokładzie lotniskowca zerwana została linia hamująca. Pilot ppłk. Jurij Korniejew katapultował się pomyślnie.
  19. "83"
  20. "84"
  21. "85"
  22. "86"
  23. "87"
  24. "88" (nr fab. 49051009301, nr ser. 09-01) —

Pozostałych numerów fabrycznych niestety ciągle poszukuję.



Jak wynika z rozpiski, w toku eksploatacji utracone zostały 4 egzemplarze:
- 11 czerwca 1996 r., zginął pilot Witalij Kuźmienko;
- 11 maja 2000 r. pilot płk Paweł Kretow katapultował się pomyślnie;
- 17 lipca 2001 r. na pokazach w Orłówce rozbił się Su-33 nr taktyczny 70. W wypadku zginął, już wtedy mianowany na generała-majora, legenda pokładowego lotnictwa Rosji, Timur Apakidze;
- 5 września 2005 r. podczas lądowania i posadzenia maszyny na pokładzie lotniskowca zerwana została linia hamująca, w rezultacie samolot Su-33 pilotowany przez ppłk. pil Jurija Korniejewa "przeszorował pokład" i wpadł do wody, po katapultowaniu się został pomyślnie podjęty przez śmigłowiec Ka-27PS;

We wszystkich przypad­kach, pomijając ostatni, przyczyną wypadków były błędy popełnione przez pilotów.

I parę fot - manewry ćwiczebne na stanowisk "Nitka-1":











Odp: Su-33
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpnia 24, 2010, 22:52:45 »
Witam. Chciałbym trochę dodać do tego co napisał John .Dla potrzeb ,,programu,, powstała najpierw makieta gabarytowo masowa z seryjnego Su 27S - T10 KTM (ser nr. Fabryczny 05-05).Następny egzemplarz T 10-0  został przeznaczony na próby statyczne. Kolejny T 10 K-1 miał numer boczny 37 i pilotowany przez Sadownikowa uległ katastrofie w próbach korkociągu. Sadownikow katapultował się ale został ranny i do latania nie wrócił. Następny T 10 K-2, to ta maszyna na której Pugaczow po raz pierwszy lądował na pokładzie. Kolejny T 10 K-3 nie miał numeru bocznego a fabryczny 02-03 .T 10 K-4 miał nr. boczny 59, fabryczny 02-02 i pełny seryjny 49051002502 a został póżniej totalnie przerobiony na wersję KUB. T 10 K-5 ,z fabrycznym 02-03 to boczny 69 i seryjny 49051002603.Boczny 79 to 03-01 i T 10 K-6,K-7 to 03-02.K-8 to03-03 a K-9 to 03-04 a pełny 49051003604.Jego boczny to 109. Następny egzemplarz T 10 K-10 czyli 03-05 to kolejny egzemplarz przeznaczony na próby statyczne.

Odp: Su-33
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpnia 24, 2010, 23:50:48 »
W temacie NITKA, trampolina to dość spore ustrojstwo



A dla miłośników symulatorów:


« Ostatnia zmiana: Sierpnia 25, 2010, 00:02:22 wysłana przez darekQ »
W reportażu trzeba oddać nie tylko to, co widzisz, ale także to, co widzi ktoś inny. (..) Tego kogoś trzeba znaleźć i odpytać. Odwrotnie niż w działaniu korporacyjnym: w każdej firmie jest przynajmniej jeden człowiek, który wie, o co chodzi. Tego człowieka trzeba zidentyfikować i natychmiast wyp.....yć.       Krzysztof Mroziewicz

Odp: Su-33
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpnia 25, 2010, 00:11:28 »
Cytuj
Samoloty zgrupowane są w dwóch eskadrach pułkowych: 1. eskadra "Orły" oraz 2. eskadra "Tygrysy".
No ładne maja te zwierzaki, więc pozwoliłem sobie bliżej je zaprezentować.

W reportażu trzeba oddać nie tylko to, co widzisz, ale także to, co widzi ktoś inny. (..) Tego kogoś trzeba znaleźć i odpytać. Odwrotnie niż w działaniu korporacyjnym: w każdej firmie jest przynajmniej jeden człowiek, który wie, o co chodzi. Tego człowieka trzeba zidentyfikować i natychmiast wyp.....yć.       Krzysztof Mroziewicz

John Cool

  • Gość
Odp: Su-33
« Odpowiedź #6 dnia: Września 09, 2010, 22:33:53 »
Odnośnie egzemplarzy prototypowych i przedseryjnych Su-27K/Su-33 to pozwolę sobie trochę rozszerzyć i rozpisać to co powiedział na ten temat hamar.

Egzemplarze prototypowe:

   1. T10K-0 (nr ser. 01-01) - egzemplarz do prób statycznych.
   2. T10K-10 (nr ser. 03-05) - egzemplarz do prób statycznych.
   3. T10-20KTM "20" (nr ser. 05-05) - makieta gabarytowo-masowa, przebudowana z egzemplarza T10-20, używana w próbach statycznych przy hangarowaniu oraz na pokładzie okrętu, pod przyszłego Su-27K/Su-33.



   4. T10K-1 "37" - pierwszy lotny prototyp, po raz pierwszy wzbił się w powietrze 17 sierpnia 1987 roku. Utracony 27 września 1988 roku, pilotowany przez Nikołaja Sadownikowa uległ katastrofie w próbach korkociągu. Sam Sadownikow strzelał się ale został ranny i do latania nie wrócił.



   5. T10K-2 "39" - pierwszy lot drugiego lotnego prototypu miał miejsce 22 grudnia 1987 roku. To jest właśnie ta sama maszyna na której Wiktor Pugaczow po raz pierwszy wylądował na pokładzie lotniskowca (1 listopada 1989 roku).





Egzemplarze serii próbnej:

   1. T10K-3 (nr ser. 02-01) - pierwszy lot 17 lutego 1990 roku.



   2. T10K-4 "59" (nr fab. 49051002502, nr ser. 02-02) - zbudowany w 1990 roku, zaś w latach 1995-1999 przebudowany jako prototyp T10KUB-1.



   3. T10K-5 "69" (nr fab. 49051002603, nr ser. 02-03) - zbudowany w 1990 roku, regularnie uczestniczył na wystawach MAKS.



   4. T10K-6 "79" (nr fab. 49051003301, nr ser. 03-01) - zbudowany w 1991 roku.


   5. T10K-7 "89" (nr ser. 03-02) - w roku 1991 po upadku ZSRR samolot pozostał na Ukrainie, następnie w roku 2003 sprzedany do ChRL.



   6. T10K-8 "99" (nr ser. 03-03) - rozbity 11 lipca 1991 roku z powodu awarii SDU. Jego pilot - Timur Apakidze - pomyślnie się katapultował.
   7. T10K-9 "109" (nr fab. 49051003604, nr ser. 03-04) - wybudowany w 1991 roku, wziął udział m.in. w rejsie "Admirała Kuźniecowa" na morze Środziemne.




Teraz będzie bardzo łatwo rozpoznać który jest który  :001:

Odp: Su-33
« Odpowiedź #7 dnia: Września 10, 2010, 07:46:23 »
W swoim archiwum znalazłem "ładniejsze"  :004: zdjęcie T10K-4 "59"

http://img508.imageshack.us/img508/1306/su3359.jpg

Odp: Su-33
« Odpowiedź #8 dnia: Września 10, 2010, 08:11:09 »
Jaka jest max. masa startowa Su-33 przy startach z stanowisk 1 i 2 podobno niewielka.
W reportażu trzeba oddać nie tylko to, co widzisz, ale także to, co widzi ktoś inny. (..) Tego kogoś trzeba znaleźć i odpytać. Odwrotnie niż w działaniu korporacyjnym: w każdej firmie jest przynajmniej jeden człowiek, który wie, o co chodzi. Tego człowieka trzeba zidentyfikować i natychmiast wyp.....yć.       Krzysztof Mroziewicz


Czesio

  • Gość
Odp: Su-33
« Odpowiedź #10 dnia: Września 10, 2010, 15:33:08 »
Jaka jest max. masa startowa Su-33 przy startach z stanowisk 1 i 2 podobno niewielka
Na 1 i 2 nie mniejsza niż 26000 kg (podstawowy wariant zatankowania i 2xR-27E + 2xR-73).

Odp: Su-33
« Odpowiedź #11 dnia: Września 10, 2010, 23:48:25 »
Nie MNIEJSZA ? Pomyłka czy żart :)  (taki wyrafinowany).
"Niewielka masa startowa" tak to jest jak człowiek ma w głowie skróty i nie pomyśli trochę.
Chodziło o to ile może zabrać przy podstawowym zatankowaniu. Jeżeli max.  26000 to ładunek waży około 1000 kg (przy 5300 kg paliwa), to niewiele. Wersja w konfiguracji uderzeniowej raczej z tego nie wystartuje, potrzebuje tego dłuższego pasa.
Jaka jest więc koncepcja wykorzystywania Su-33  ?
Jako "baza" dla myśliwców do osłony floty ?
Jako osłona dla "Minstreli" gdzie mają stacjonować Ka-52 ?
W reportażu trzeba oddać nie tylko to, co widzisz, ale także to, co widzi ktoś inny. (..) Tego kogoś trzeba znaleźć i odpytać. Odwrotnie niż w działaniu korporacyjnym: w każdej firmie jest przynajmniej jeden człowiek, który wie, o co chodzi. Tego człowieka trzeba zidentyfikować i natychmiast wyp.....yć.       Krzysztof Mroziewicz

Offline ZAKAPIOR

  • *
  • LO:FC2/DCS<>FSX.
Odp: Su-33
« Odpowiedź #12 dnia: Września 11, 2010, 17:04:31 »
Czy jest Su-33 UB ?

John Cool

  • Gość
Odp: Su-33
« Odpowiedź #13 dnia: Września 11, 2010, 17:51:54 »
Jest coś takiego (w zasadzie to: było, bo to już właściwie projekt martwy) jak Su-27KUB czyli morski wielozadaniowy dwumiejscowy samo­lot szkolno-bojowy (inaczej T-10KUB-1), ale dla wersji seryj­nej spodziewane było w zasadzie właśnie oznaczenie Su-33UB.



Z tym że należy tutaj dodać iż pierwszy pro­totyp czyli T10KUB-1 (nr burt. "21") właściwie jest przerobionym w latach 1995-1999 dru­gim przedseryjnym samolotem Su-27K/Su-33 czyli T10K-4 o nr burt. "59", nr fab. 49051002502 oraz nr ser. 02-02) zbudowanym jeszcze w 1990 roku; w roku 2001 rozeszły się pogłoski o drugim egzemplarzu Su-27KUB - T10KUB-2 który miałby być w budo­wie w Komsomolsku nad Amurem ale najprawdopodobniej nigdy go nie ukończono.

Prototyp T10KUB-1 wykonał pierwszy lot 29 kwiet­nia 1999 roku w LII w Żukowskim pod Moskwą pilo­towany przez parę lotników doświadczalnych: Wiktora Pugaczowa i Siergieja Mielnikowa. Su-27KUB początkowo latał bez malowania a w zasadzie dopiero wiosną 2001 roku został pomalowany i otrzymał numer boczny 21.

Poza tym zmiany wprowadzone w T10KUB-1 były na tyle zna­czące, że można go uznać za nowy samolot. Przednia część kadłuba przebudowano całkowicie i umieszczono w niej dużą kabinę dla dwóch członków załogi z miejsca­mi obok siebie. Co interesujące, podobnie jak w T-10W (Su-34) kabina jest nieotwierana a pilo­ci wchodzą do niej po prostu przez luk w komorze pod­wozia przedniego. Poza tym T10KUB-1 był prowizorką wynikającą z tego że nowa część przednia została niejako „wklejona” w dawnego T10K-4 - dopiero T10KUB-2 i następne egzemplarze miały mieć nieco zmieniony wygląd i technologię budowy. Co interesujące, wbrew temu co można gdzieniegdzie przeczytać producent (KnAAPO) podjął kroki (większe użycie materia­łów kompozytowych itp.) wskutek krótych masę własną samolotu udało się utrzymać na zbliżonym poziomie co w zwykłym jednomiejscowym Su-33.


Odp: Su-33
« Odpowiedź #14 dnia: Września 13, 2010, 08:23:34 »
Ja tu czegoś nie rozumiem (choć jak nie rozumiesz to nie znaczy że to jest głupie :) ).
Zasadniczo nie wątpiłem w rozumne postępowanie Rosjan
przy obmyślaniu kolejnych typów samolotów wojskowych ale to ?
Myślałem że droga do lotnictwa morskiego jest taka:
uprawnienia do samodzielnych lotów na Su-27-> przesiadka na 33->
szkolenie na NITKA -> heja na lotniskowiec.
Czy oni mieli zamiar od razu szkolić pilotów z pokładu "Kuzniecowa" ?
W reportażu trzeba oddać nie tylko to, co widzisz, ale także to, co widzi ktoś inny. (..) Tego kogoś trzeba znaleźć i odpytać. Odwrotnie niż w działaniu korporacyjnym: w każdej firmie jest przynajmniej jeden człowiek, który wie, o co chodzi. Tego człowieka trzeba zidentyfikować i natychmiast wyp.....yć.       Krzysztof Mroziewicz