Autor Wątek: Odp: LOL lotnicze II  (Przeczytany 752 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: LOL lotnicze II
« dnia: Września 06, 2010, 02:22:46 »
Co racja to racja. Skończony kretyn z tego karła. Każdy poważny polityk powinien orientować się w historii konstrukcji sowieckich samolotów[...] Nie mówiąc o znajomości procedur lądowania. Te powinny być lepiej przyswojone od tabliczki mnożenia. Nie bez powodu są to podstawowe zagadnienia z zakresu władania państwem
I ty wierzysz, że on te bzdety w dobrej wierze, z wrodzonej naiwności i rubaszności opowiada :011: :010: :020: :021: :118: :karpik Jeśli zaś chodzi o "zakres władania państwem" to nikt nie jest jednocześnie ekonomistą, bankowcem, monetarystą, geologiem, hydrologiem, epidemiologiem, policjantem, ekspertem wojskowym, lekarzem wszelakiego rodzaju, nauczycielem, konstytucjonalistą itd itp - a z decyzji dotyczących tych sfer życia i działania państwa składa się właśnie "władanie państwem". Jakim to cudem jednak komuś się udaje? Ano - "każdy poważny polityk powinien" mieć pod ręką specjalistów i w przypadku braku własnej wiedzy bazować na nich. Jeśli ktoś nie potrafi/rozumie tego - jest z niego "Skończony kretyn". Jeśli zaś bazuje na swoich specach i oni mu podsuwają takie bzdury - to jeszcze gorzej. Jest bezwolną, pustą kukłą i nadaje się do mniej wymagających zajęć jak np. zamiatanie ulic albo do takiego lotniczego LOL (żeby nie było, że post jest off-top):
http://www.youtube.com/watch?v=70WcMqs_Nk4

Odp: LOL lotnicze II
« Odpowiedź #1 dnia: Września 06, 2010, 21:18:30 »
I ty wierzysz, że on te bzdety w dobrej wierze, z wrodzonej naiwności i rubaszności opowiada

I skąd Ty wiesz, że ja wierzę? Bo z mojej wypowiedzi wynikało, że mam inne zdanie? czyli twardo się trzymam drugiej strony? Dla mnie problemem jest, że rzuca się taki temat swołoczy na byle onecie i wszyscy się tym podniecają, stanowi to dla nich niesamowicie waży w budowaniu opinii materiał. Szkoda, że nie szuka się jakiejś przeciwwagi. Byłoby obiektywniej. Np. Pan historyk po UW z okazji wycieczki na plac czerwony w maju chciał coś tam mądrego powiedzieć do rodzimej TV, tylko już mu się pomyliło kto i kiedy te Moskwę ostatnio zajął i już tak elokwentnie nie wypadł jak planował. Więc pytam. Skoro taki z niego historyk, to jaki z niego będzie zamiatacz, jak nimbusa zapomni do pracy?