Autor Wątek: PZL-37 Łoś w IL2 1946.  (Przeczytany 32002 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Minamir

  • 16th VTFS
  • *
Odp: PZL-37 Łoś w IL2 1946.
« Odpowiedź #15 dnia: Listopada 10, 2010, 16:46:50 »
Co jeśli w folderze MODS nie ma katalogu STD?

Offline traun

  • *
  • CM, RoF, CoD
Odp: PZL-37 Łoś w IL2 1946.
« Odpowiedź #16 dnia: Listopada 10, 2010, 17:32:17 »
Ranwers --> cha ja jestem ci dozgonnie wdzięczy za Ju-52 i kokpity które poprawiasz...oby wszyscy robili dodatkowe samoloty na twoim poziomie bo jest sporo pięknych np. Ki-44 ale całkiem sporo to minimalistyczne niedoróbki... no nic czekam jeszcze na karasie i mapkę polski i może jakąś kampanię zrobię....

To bardzo niedobrze jak nie ma STD - ale musi być bo taki tworzy się automatycznie przy instalacji mega moda 2.01. W skład pliku STD wchodzą trzy inne podkatalogi: com - to w nim jest air.ini i static.ini, gui - w nim jest plik buttions bez którego nie uruchomimy dodatkowych samolotów i trzeba mieć najnowszy link podam na końcu, trzeci plik i18n w nim są pliki weapons_ru i planes_ru... to tyle...

A buttons to stąd:
http://www.sas1946.com/main/index.php/topic,97.0.html
Pozdrawiam chłopaków z EKG
GG 4834952

Offline Minamir

  • 16th VTFS
  • *
Odp: PZL-37 Łoś w IL2 1946.
« Odpowiedź #17 dnia: Listopada 10, 2010, 18:08:37 »
Już sobie poradziłem z instalacją - katalogi i18, com i gui skopiowałem z folderu Files, wszystko wkleiłem do jsgmemods żeby móc łatwo (de)aktywować w JSGME, wkleiłem buttons i hula. Samolot trochę wolno się rozpędza, ale przyjemnie się nim lata. Dzięki!

Odp: PZL-37 Łoś w IL2 1946.
« Odpowiedź #18 dnia: Listopada 10, 2010, 18:24:30 »

 U mnie jest tak że  w głównym katalogu Iłka mam dwa foldery MODS i -MODS , pierwszy był pusty i tam wkleiłem
pliki  PZL37B_v2   PZL_PuW_bombs , natomiast w drugim był folder STD i tam zrobiłem zmiany zgodnie z tym
o czym mówił traun , działa i można latać łosiem .
 Czy u ciebie traun też tak jest że masz dwa foldery MODS i -MODS ?


Offline traun

  • *
  • CM, RoF, CoD
Odp: PZL-37 Łoś w IL2 1946.
« Odpowiedź #19 dnia: Listopada 10, 2010, 18:24:51 »
cha cha  też jestem już po pierwszych lotach .. świetne wykonanie i przepiękne wnętrze -- ale strzelcy to chyba z Pe-2 przeniesieni bo z 200 m w czoło trafiają:)

P.S> to przenieś wszystko do tego gdzie jest STD a drugi wywal.. musi być MODS bo znaczek - przed nazwą powoduje wyłączenie modu i gra go nie czyta to jest rozwiązanie dla tych co nie używają programu JSGME (do obsługi modów).
Pozdrawiam chłopaków z EKG
GG 4834952

Odp: PZL-37 Łoś w IL2 1946.
« Odpowiedź #20 dnia: Listopada 10, 2010, 21:59:09 »
Czy może mi ktoś przesłać buttons-a bo nie mam konta na sas i nie chce mi się rejestrować tam dla jednego pliku.
Ps. Zrobiłem zgodnie z instrukcją wgrałem pliki PZL37B i Puw do folderu MOD w drugim -MOD jest STD gdzie wprowadziłem wymagane zmiany w air.ini, weapons_ru i planes_ru ... i nie działa ;(

A buttons to stąd:
http://www.sas1946.com/main/index.php/topic,97.0.html
[/quote]

Offline Minamir

  • 16th VTFS
  • *
Odp: PZL-37 Łoś w IL2 1946.
« Odpowiedź #21 dnia: Listopada 10, 2010, 22:23:12 »
STD musi być w MODS, nie w -MODS (zresztą to to samo, tyle że ten drugi oznacza "niekatywny"). Przenieś STD do MODS i powinno działać, oczywiście musisz też mieć plik buttons, zuploadowałem go dla Ciebie tutaj http://www.speedyshare.com/files/25125892/SAS_BUTTONS_v7.3.7z

Odp: PZL-37 Łoś w IL2 1946.
« Odpowiedź #22 dnia: Listopada 11, 2010, 00:00:37 »
dzięki ale są dwa pliki buttons w sas a jeden w STD? Wgrałem pierwszego potem drugiego  z rzędu i gra odpala się i wykrywa pzl 37B jednak jak lecę to mam widok z kabiny i nie ma widoków zewnętrznych, nie mogę też sterować bronią. Mam wersję UP.2,0 upgrade 2,1 może to jest problem?
« Ostatnia zmiana: Listopada 11, 2010, 00:14:53 wysłana przez Addamek_997 »

Odp: PZL-37 Łoś w IL2 1946.
« Odpowiedź #23 dnia: Listopada 11, 2010, 09:03:38 »
Miałem tą przyjemność, że obserwowałem proces tworzenia Łosia od samego początku. Wiem ile trudu, czasu i bólów tworzenia ta praca kosztowała. Wielkie dzięki MY MASTER WIZARD ! Pragnę przy okazji sprostować pewną legendę z forum SAS - Ranwers jest TYLKO jeden. Plotki o istnieniu kilku osób tworzących pod tym imieniem są nieprawdziwe. To nie żaden WOLF z jednego z ostatnich odcinków "Stawki większej niż życie"  :021:.
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

Odp: PZL-37 Łoś w IL2 1946.
« Odpowiedź #24 dnia: Listopada 11, 2010, 10:17:16 »
... - Ranwers jest TYLKO jeden. Plotki o istnieniu kilku osób tworzących pod tym imieniem są nieprawdziwe.....
.... no nie wiem. Takich dwóch, jak was trzech, wystarczy za czterech  :001:
Leszek

Offline zack

  • *
  • Moonhunter.
Odp: PZL-37 Łoś w IL2 1946.
« Odpowiedź #25 dnia: Listopada 13, 2010, 23:28:48 »
Zgadzam się z Leszkiem.
Ranwers to magik....
Najlepsze jest to: panowie z SAS wrzucają jakiś samolot jako "request" lub też inny "must have in-game", a za chwilę, dwa posty niżej - Ranwers wyskakuje ze screenem gotowej już maszyny.
Nie wiem jak się robi takiego moda (chciałbym bardzo się dowiedzieć), ale jestem bardzo wdzięczny Ranwersowi za trud i pracę wkładaną w te samolociki.
S!

PS. Ran - co z Potezem i Privateerem?
 

Bis zum bitteren Ende.

Odp: PZL-37 Łoś w IL2 1946.
« Odpowiedź #26 dnia: Listopada 15, 2010, 00:00:58 »
...no i się udało, polatałem Łosiem potem w jego osłonie P11 i jest bosko, jeszcze jakiś P-23 karaś, może R-XIII Lublin i można by zrobić pełnowartościową kampanię wrześniową (po niemieckiej stronie jest bf 109 wczesnych wersji, ju87B, Hs123, He-111, Ju88a, Ju 52, Fi-157) ...
Ale dobra robota z tym łosiem i czekam na wiecej ;)

Offline traun

  • *
  • CM, RoF, CoD
Odp: PZL-37 Łoś w IL2 1946.
« Odpowiedź #27 dnia: Listopada 16, 2010, 15:12:33 »
Model jako samolot 3D jest po prostu boski.   ale niestety FM jest do bani.
Łoś był nowoczesną, szybką, bardzo zwrotną (jak na bombowiec) maszyną (tak wnioskuję na podstawie licznych opisów technicznych w książkach),
a w grze z tym FM lata jak powolne kowadło.. właściwie ledwo lata... nawet przy lekkim zwrocie tak traci na prędkości że prawie spada no i w locie poziomym nigdy nie poleciał mi szybciej niż 340km/h...
Pozdrawiam chłopaków z EKG
GG 4834952

Offline lucas

  • *
  • RoF, FSX
    • 1.PUŁK LOTNICZY
Odp: PZL-37 Łoś w IL2 1946.
« Odpowiedź #28 dnia: Listopada 16, 2010, 15:49:32 »
Nie mogę się wypowiadać o zachowaniu Łosia w Iłku, ponieważ nie miałem okazji go oblatać. Jednak z kolegami wykonaliśmy latający model PZL.37 do projektu WoP1939.
Z tego co uzyskaliśmy, to konieczny był start na klapach. Po ich schowaniu, samolot zawalał się w dół i dopiero po uzyskaniu prędkości ponad 200 km/h IAS zaczynał powoli zyskiwać na wysokości. Do tego trzeba było umiejętnie korzystać z ręcznej przekładni skoku śmigła. Jeżeli chodzi o zwrotność, to była przyzwoita, ale tylko przy wysuniętych klapach. Inaczej występowały silne drgania konstrukcji. Udało nam się osiągnąć 412 km/h TAS przy pełnym obciążeniu oraz ca. 450 km/h przy samolocie bez ładunku bombowego. Osiągi Łosia w instrukcji obsługi są podane z obciążeniem bombowym.

"Skrzydlata husaria współczesna, lotnictwo polskie, czuwa w powietrzu. Warkot motoru chroni każdą piędź polskiej ziemi." - Kronika PAT, maj 1939.

Odp: PZL-37 Łoś w IL2 1946.
« Odpowiedź #29 dnia: Listopada 16, 2010, 16:01:51 »
Niestety, , zgadzam się, że Fm Łosia niestety, jest bardzo kiepski, jednak nie gloryfikował bym tak oryginału jak traun.
Model 3D, kabina itd, jak dla mnie bomba, no może zlikwidowałbym imitacje, szkiełek na gajgerach, bo przez to są mało czytelne, ale tak poza tym miodzio:) Brawo Ranwers, wreszcie, duma 20-lecia, jest dostępna w Iłku.

Co do modelu lotu, Łoś poza tym ,że był wspaniałym samolotem, był poza tym bardzo trudny w pilotażu, to o czym pisze lucas, to prawda, samolot, bardzo "ciężko" latał, dopóki się nie rozpędził, a przy starcie i lądowaniu, był cholernie, niebezpieczny.
Świadczą o tym wypadki Łosi w Rumunii, które to zdarzały się podczas lądowania, samolot po prostu zwalał się na łeb.
Latanie nim wymagało dużego doświadczenia, tu można to porównać do samolotu Mosqito.
Iłkowym, Łosiem niestety lata się jak zabawką, i można zaciągać, po same jaja, na minimalnych prędkościach, co w realu, równałoby się z przywaleniem dzwona.
Prędkość, maksymalna też mogła by być trochę większa.
Według mnie Ranwers, powinieneś poprawić ten FM, bo samolot jest naprawdę piękny, i wartościowy.

Tak czy inaczej świetna robota.
Pozdrawiam