No dobra. To Jak-52. 
Jest się czym szczycić i do tej pory nieukończony. Tyle, że ten model nie powstał na potrzeby DCS przecież, a szkolenia pilotów (i jakiegoś zamówienia z ministrostwa w Rosji), potem to zaadoptowali do DCS na zasadzie "bo już zrobiliśmy".
Tak to posucha i nie sądzę, by prędko coś się zmieniło. ED idzie tylko w stronę hamburgerów, a przeciwko mamy wciąż samoloty z FC. Nie ma nic co byłoby na poziomie F-16 i 18, czy nawet innych maszyn. Pozostaje MiG-15, 19 i 21 (a i to 3d party).
Bieda panie aż piszczy. Fajnie, że wyjdzie Mi-24 ale to też śmiglak, a w samolotach dalej nędza. Na plus za to, że asortyment w "eFach" powoli się kończy, więc za 1-2 lata już nie będą mieli w czym wybierać (chyba, że pójdą w gnioty typu C-101) i będą musieli zrobić coś ruskiego by przetrwać i mieć nowe zamówienia na pre ordery i early accessy

.