Prawda, ale fakt, że soft pozostaje w tyle w stosunku do sprzętu i jeszcze wolno działa, czyni ten rodzaj rozgrywki jeszcze bardziej niszowym. Jeśli EDGE nie zrobi czegoś z płynnością działania DCS, to trudniej będzie pozyskać nowych klientów, jak i zatrzymać jakiś procent tych starych.
Swoją drogą zastanawia mnie czy w planie jest jakakolwiek optymalizacja działania samych modeli 3D, bo pomijając efekty cząsteczkowe, to wszelkiej maści domki i modele 3D najbardziej mulą (A-10C robi swoje, a ponoć Mi-8 też konkretnie ucina klatki). Dla porównania odpaliłem sobie kilka modów w Strike Fighters 2 z chorą ilością polygonów i jak było stałe 60 FPS tak dalej jest. Zastanawia mnie, czy to ogólnie charakterystyka silnika, czy może DX10 na to pozwala, bo jeśli to drugie, to może faktycznie DX11 w EDGE sporo zmieni.
Uwielbiam latać Kamowem i A-10 też ma dla mnie niesamowity urok, ale na chwilę obecną cały DCS leży i czeka na lepsze czasy. Czekam aż ten sim ruszy z kopyta i się doczekać nie mogę, a cała polityka ED skutecznie zabija we mnie cały entuzjazm, bo po prostu mocno wątpię we wszystko co zapowiadają na podstawie poprzednich doświadczeń. Taka już natura Marudy chyba.