No, Panie Redaktorze, trochę żeś Pan przesadził. Ten samolocik wcale nie jest brzydki. Ma bardzo smukłą i gładką sylwetkę. Owszem, niektóre proporcje troszeczkę odbiegają od tego, do czego przywykliśmy; ale to po pierwsze skutek rozmiaru - był wyraźnie mniejszy nawet od naszej Iskry, a mimo to posiadał wersję czysto bojową - a po drugie akurat tej wersji - dwumiejscowa nie wygląda aż tak karykaturalnie. Poza tym
w locie prezentuje się przepięknie, szczególnie
na wysokości lamperii w wykonaniu Czerwonych Strzał.
P.S. Skoro porównujemy do Iskry, samolot ten mimo mniejszych gabarytów (ale nadal zbliżonej powierzchni nośnej, stąd "optycznie" duże skrzydła) miał masę startową większą o 5%, a ciągiem silnika przewyższał ją niemal DWUKROTNIE...