To w sumie nie tyle Wąsika, co przezeń zajumane, ah, przepraszam, ,,zdobycz wojenna"

. Francuskie. Nawet widać eleganckie logo producenta na hangarze.
W sumie ciekawi mnie do czego konkretnie wykorzystywano te tory w hangarze i czy dziś jeszcze gdziekolwiek się takie stosuje.