Mało jest informacji na temat całego zdarzenia. Wydaje mi się, że było to raczej lot odstraszający pokazujący kto tu rządzi. Możliwe, że katapultowanie to był odruch i dopiero jak zaczał opadać na spadochronie to zdał sobie sprawę z położenia. W sytuacji kryzysowej jest duża chęć działania, trzeba mieć silną psychikę żeby zamiast tego oceniać sytuację i czekać. Możliwe, że przeanalizują to i dorzucą do szkolenia.