Jak widzę rozmowa błyskawicznie się rozwinęła, wszyscy tylko zrzędzą, że warbirdsy kompletnie nie mają sensu w tej serii. Ale nie zapominajmy, że fanów tego typu maszyn jest sporo, chyba każdego z nas interesują bardziej lub mniej. Wiem, że wydawanie np. 40$ za maszynę, która nie ma nawet MFD (jak to już ktoś powiedział) to lekka przesada. Tak w ogóle znana jest już cena, czy nie? Mam nadzieję, że nie będzie kosztować tyle co BS albo Warthog.
Jak już pisałem ma powstać seria Flying Legends, będziemy mieli więcej maszyn, tak w ogóle nazwa DCS może i pozostanie, ale będzie to całkowicie nowa seria, ED wie, że kaukaz nie ma tu sensu, wie też, że walka między 2WŚ a rzeczywistością jest nie do przyjęcia.
Warbirdsy są prostsze niż współczesne maszyny, dzięki czemu będą łatwiejsze w budowie dla ED, a to zrekompensuje mniejsze zainteresowanie, chociaż popatrzcie np. na IŁ2, czyli symulator, który stał się niezwykle popularny, chociaż w porównaniu do DCS albo nawet LO nie jest taki realistyczny.
Teraz fani warbirdsów będą mieć klikalny kokpit, dokładny model lotu i maszynę, którą każdy zna (czyli P51), więc popyt mimo wszystkiego powinienn być.
Jak już kolega pisał można było zrobić wroga dla A10C oraz KA50, ale walka szturmowiec vs szturmowiec oraz co gorsze śmigłowiec vs śmigłowiec nie ma większego sensu. Walkę śmigłowiec VS śmigłowiec na każdym kroku można spotkać tylko w Battlefield 2 (tam nie można polatać 30 minut śmigłowcem nie natykając się na inny wrogi śmigłowiec). Walka PvP będzie miała sens jeśli ED da nam myśliwiec (np. F/A18C) wtedy będzie można dorobić mu wroga (np. SU27). Jak widać jednak ED woli dotrzeć do każdego czyli do fanów współczesnych szturmowców, śmigłowców, myśliwców (masa pogłosek o DCS:F/A18C) oraz do całkiem licznej rzeszy fanów warbirdsów, oby tylko nie zapomnieli o fanach bombowców, szybowców, jumbo jetów, transporterów oraz awionetek

Jak się okazuje nie zapomnieli nawet o fanach jednostek naziemnych (DCS:UAZ czyli jajko niespodzianka w DCS:A10C)

.
Szczerze mówiąc nie wiem
z kąd skąd te śmiechy, jęki, i oburzenie.
Pisownia. Mazak.