No „loża szyderców”

, to pracy ciąg dalszy…
Nie za wiele zrobiłem, bo wolnego czasu mam ostatnio bardzo mało. Następne wiązki:

Wziąłem sobie słowa Toyo do serca

i postanowiłem poprawić jakość szkolenia lotniczego

. Zakupiłem więc korpus fotokarabinu SSz-45. Uzupełniłem go o kasetę na film i zainstalowałem do kokpitu:

Walczę nadal ze sterownikiem wyjść. Tu niestety nie doszacowałem czasu potrzebnego na jego wykonanie. Zacząłem nad nim pracę na początku stycznia i robię go już chyba z 10x dłużej niż myślałem… Zrobiłem elektronikę oraz dedykowaną płytę montażową (ma trzymać płytki elektroniki w kupie):

Z płyt PCV zrobiłem obudowę elektroniki. To jedna ze ścian obudowy:

Płyta czołowa ze złączami do wiązek wchodzących do sterownika:

Poskręcałem elektronikę z obudową. No i dzisiaj zacząłem robić okablowanie wewnętrzne sterownika:

Te widoczne kable mają iść do złącz wchodzących do sterownika. Walczę z podłączeniem tych kabli dzisiaj od samego rana. Do końca tygodnia może to jakoś ogarnę. Na wykonanie tego "makaronu" wewnątrz sterownika poszło 150m kabla!