Wątek: Patch 1.024 / Halberstadt CL.II.

[qrdl]

Już jest wraz z dopieszczonym Halberstadtem CL.II.  :banan.

[traun]

Warto było czekać na te piękne czasy..
i na własne oczy..
cuda te zobaczyć.

[qrdl]

Jak wam się widzi nowa zabawka? Ja wczoraj trochę polatałem na Syndykacie. Według mnie jest słabszy (wolniejszy) od DFW. Kręci całkiem sprawnie, ale oczywiście nie ma mowy żeby był w stanie zwiać przed Nie na niskim pułapie. Z ciekawostek, to jest przepustnica, która ma "pasmo" wysokościowe, czyli imo >1000m. Pchnięcie obrotów na ziemi powyżej 1200-1250 rpm skutkuje bardzo nieprzyjemnym dla ucha trzaskaniem, które kojarzy się z końcówką silnika. Jakbym miał na szybko znaleźć maszynę po drugiej stronie, podobną w osiągach (nie w prowadzeniu) do Habermansa, to byłby to R.E.8.
I tak przy okazji, bo nie wiem czy to było wcześniej, ja tego nie zauważyłem. Wczoraj nierozważnie wystrzeliłem flarę w kokpicie w silnik...... który stanął od tego w płomieniach. Było to wcześniej, czy to dopiero wprowadził 1.024?

Tako rzecze,
Zaratustra

[Dondal]

Były takie cuda od czasu jak wprowadzili ruchawość rąsi z rakietnicą.

[Shaitan]

W change logu nie widzę nic o karierze. Żadnych istotnych elementów nie wprowadzili przez 3 miesiące?

[YoYo]

Ten patch wlasciwie poza maszyna i paroma bugami nic nie wnosi w sumie, moze bardziej rewolucyjny bedzie kolejny?

[Sorbifer]

No nie, zepsuli mi w tym pacz'u sterowanie widokiem. Uwaliło mi oś zoom'a - owszem, nie używałem jej, ale miałem przyciski do przesuwu plus/minus i krzywą schodkową, co by sterować zoom'em mniej więcej jak w Il2... Do tego przycisk resetu view daje teraz maksymalny zoom, a nie coś pośrodku. Czuję się oszukany. Małe zmiany, a nie mogę się ogarnąć latając i w nic nie trafiam...