Autor Wątek: GeForce GTX 680 - recenzja pod kątem symulacji  (Przeczytany 2821 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: GeForce GTX 680 - recenzja pod kątem symulacji
« Odpowiedź #15 dnia: Maja 11, 2012, 15:46:29 »
O rety... czuję się, jakbym otworzył puszkę pandory :D
Ok, mea culpa, poczytałem o Win7 oraz o wykorzystaniu ilości RAM jaką ma się zainstalowaną. Wybaczycie? ;) Ja mam XP i bazowałem na nieszczęsnych doświadczeniach z 1GB i zmianą na 2GB ;) Max mogę 3+ 0.25/0.5GB
Swoje domniemania wysnułem stąd (a`propos wymagań ilości RAM i korzystaniu przez soft jak i hardware na PC):
http://174.123.69.202/~subsimc/radioroom/showpost.php?p=1775953&postcount=11

A firmowe wymagania dla tej gry wg producenta, to 1GB minimum, 2GB optymalne. Po załadowaniu modów, a jest ich na tę chwilę nieco... 2GB to stanowczo mało czasami. 4GB, wg tego co pisze, będzie na styk (moja karta ma 512MB pamięci, na kompie mam 2GB) - więc wg tych obliczeń, zostaje mi 1.5GB - ale system też pożera. Cały czas próbuję dojść, co i jak mi tyle zjada pamięci :( Mam na myśli stan idle komputera, a nie jak uruchomię Chrome i coś jeszcze, wtedy wiadomo, nie gram.
Zrobił się off topic z tego... Sorry. Może założę osobny temat na te moje problemy sprzętowe z RAM etc. Chyba, że gdzieś to tutaj jest. To co znalazłem w sieci, niekoniecznie pomaga...

@mmaruda Właśnie pisałem, jak napisałeś Ty.
Po prostu doczytałem, że ciągłe odtwarzanie płyt CD (.mp3) nieco zużywa nagrywarkę - faktem jest, że moja nie jest dobra (jak się okazało, miała być tania, cóż). Człek uczy się na swoich często błędach.
Co do mojego Asusa, to o tym modelu czytałem i miał dobre opinie (wydajność, OC fabryczne, cena) więc go wybrałem 4850 TOP. Rzadko kiedy słyszę by wchodził na tryb turbo - jet;) Nie chciałem kręcić karty, zbyt to kapryśne bywa, więc nieco dołożyłem i mam fabrycznie podkręconą z większym wiatrakiem. Standardowe miały właśnie z chłodzeniem kłopoty, ta... raczej nie ma. Od 50-60. Jak ją testowałem softem, wówczas szło do 70. Ale żadna gra tak nie wyciśnie ani karty, ani procesora - impossible. Takie testery są dobre dla bicia rekordów OC, ja się tym nie param ;) Odkurzanie i tak trzeba robić, a to wentylator na procku, a to na karcie.

mmaruda

  • Gość
Odp: GeForce GTX 680 - recenzja pod kątem symulacji
« Odpowiedź #16 dnia: Maja 11, 2012, 20:40:41 »
Starcraft 2 i Diablo 3 wycisną 100% z karty, podobno Civka 5 też. SC2 robi to w kampanii podczas tych fragmentów na statku (same misje nie), beta D3 w zasadzie cały czas cisnęła kartę na 100%. Ponoć chodzi o to, że niemal wszystko wtedy liczone jest przez kartę i jedzie ona ile fabryka dała, nawet jeśli nie trzeba. Nie znam się na tym, ale poza Battlefieldem 3 i Bad Company 2 nic innego mi tak kart nie grzało. Nie jest to przypadek sterowników, ani firmy, z tego co widziałem z każdą grafą tak jest.

Odp: GeForce GTX 680 - recenzja pod kątem symulacji
« Odpowiedź #17 dnia: Maja 11, 2012, 22:26:37 »
Trudno mi się odnieść. Nie znam tych gier z grania... SC2? Masz na myśli Splinter Cell, bo jedynie jestem w stanie sobie misje na statku wyobrazić. Tak samo nie znam Battle ani BC :)

Pisząc o wyciskaniu siódmych potów z karty miałem na myśli programy stricte stresujące - Furmark chyba, gdzie temperatura szła co niemal sekundę o 1 stopień w górę, a przy niektórych ustawieniach, nawet nie odpalało testera. Jest coś takiego do testowania czerwonych, ponoć żadna karta tego nie przechodzi, nawet na średnich ustawieniach, więc należy bardzo delikatnie i z ręką na karcie niemal ;)
To co puszczałem na karcie do tej pory, tak jej nie stresowało ;) jak miałem problemy, to raczej przez dziwne konfiguracje, albo przez to, że stery były kiepskie - to zdarza się i jednym i drugim. Zdarzyło się w SH5 - fatalna pogoda, sztorm, deszcze etc. bajery wizualne, wówczas usłyszałem ją - nie wiem, czy nie po raz pierwszy ;) Niektóre karty mają jakiś problem z wiatrakiem, gdzieś o tym czytałem, załączają się na full za wcześnie, mogły by iść na 80% szybkości, a jadą na 100% jak tylko 10 stopni skoczy temp. Na procesorach jest podobnie, nie zawsze jest to wymagane. Nie chcę przesadzić, bo dawno o tym czytałem, ale to ponoć i na 80 stopni jest odporna. Ale tylko Furmark (jeśli dobrze kojarzę) tak ją wycisnął. Spanikowałem, jak szło dalej w górę i wyłączyłem. Stwierdziłem, że nie interesuje mnie ile zniesie i jak długo :D
Mam, znalazłem Furmark :D
http://www.youtube.com/watch?v=_I92fpMbvcM