Autor Wątek: Kokokoko 2012 [o piłce nożnej]  (Przeczytany 29973 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

qrdl

  • Gość
Odp: Kokokoko 2012 [o piłce nożnej]
« Odpowiedź #330 dnia: Czerwca 19, 2012, 22:47:25 »
Sprawiedliwość dziejowa. Przypomnę mecz Ang-Ger w 2010. Przy stanie 0:2, nie uznano Angolom bramy, która była 3x głębsza. Zresztą wcześniej były spalone nieodgwizdane. Tak to jest z piłką i tyle.

Tako rzecze,
Zaratustra

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Kokokoko 2012 [o piłce nożnej]
« Odpowiedź #331 dnia: Czerwca 19, 2012, 22:52:26 »
LOL, o tym samym pomyślałem. Z tym, że dzisiaj bramki nie zauważył koleś stojący na linii końcowej w odległości 5 metrów. W 2010 sędzia będący na poziomie ostatniego zawodnika obrony, przy strzale Anglika miał prawo nie zauważyć z odległości spokojnie ponad 30 metrów gdzie spadła piłka. Pytanie - po kiego wała są ci nowi sędziowie, jeżeli puszczają takie akcje...
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

Odp: Kokokoko 2012 [o piłce nożnej]
« Odpowiedź #332 dnia: Czerwca 19, 2012, 22:53:21 »
Sędzia dał ciała i to nie pierwszy raz. Widać, że ten pomysł z dodatkowymi kolesiami za bramką jest nietrafiony. FIFA powinna od dawna wprowadzić dostęp do powtórek to nie było by problemu. Z tymże w tym wypadku Ukraińcy nie mogą mieć pretensji, skoro moment wcześniej był spalony  :001: Więc suma sumarum wyszło sprawiedliwie.
IŁ-2 FB/AEP/PF 4.04m. Lock On 1.12b

Odp: Kokokoko 2012 [o piłce nożnej]
« Odpowiedź #333 dnia: Czerwca 19, 2012, 23:26:39 »
Mało tego. Nie kojarzę meczu, ale jeden ślepy stał metr półtora od piłki, która przekroczyła linię końcową boiska. Koleś normalnie aż się pochylił, wiadomo, lepiej widać... Bramkarz, czy inny zawodnik ją zgarnął i co... Nic. Zero reakcji. Może są pod wpływem czegoś, nie wiem... jakieś środki i im się linia "wygła"?

Odp: Kokokoko 2012 [o piłce nożnej]
« Odpowiedź #334 dnia: Czerwca 19, 2012, 23:36:58 »
Przyznam, że też się mocno poirytowałem. Przecież ci cholerni liniowi, dokładnie po to tam stoją- wprowadzono ich jako substytut kamer, których FIFA boi się jak ognia. Nie wiem czemu i nie potrafię tego zrozumieć... To tak ma być? Jakieś przekupieni sędziowie nie będą się mogli nachapać przy okazji oddając jakiś procent dla "grubszych ryb"? No już po prostu nie wiem. Mam nadzieję, że mimo tego, że bramka była ze spalonego, podniesie się jęczenie znowu i może w końcu opinia publiczna przyciśnie włodarzy w FIFA do kamer.

Odp: Kokokoko 2012 [o piłce nożnej]
« Odpowiedź #335 dnia: Czerwca 19, 2012, 23:57:40 »
Mecz a Anglią piękny- w wykonaniu Ukrainy. Niesamowicie waleczni, do samego końca. Ciekawią mnie komentarze jakie pojawią się odnośnie tej dziwnej bramki nie bramki. Coś tu jest nie tak chyba.

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Kokokoko 2012 [o piłce nożnej]
« Odpowiedź #336 dnia: Czerwca 20, 2012, 00:06:19 »
No bo wiesz, to że sędzia liniowy nie zdąży się poprawnie ustawić na linii z ostatnim obrońcą i przy podaniu, z często odległego miejsca, nie zauważy spalonego jest normalne - tak działają nasze zmysły, błąd paralaksy itp.
A tutaj - nie znajduję wytłumaczenia (a o żadne wpływy pozasportowe nie chcę nikogo podejrzewać)  - sędzia patrzył się jak sroga na gnat i nic nie zauważył.
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

Odp: Kokokoko 2012 [o piłce nożnej]
« Odpowiedź #337 dnia: Czerwca 20, 2012, 00:44:06 »
sędzia patrzył się jak sroga na gnat i nic nie zauważył.
Na sędziego z trybuny patrzył on:
http://www.youtube.com/watch?v=6wU2CxhyGKY
 :)

Offline Yarden

  • *
  • Wirtualny Dywizjon 316
Odp: Kokokoko 2012 [o piłce nożnej]
« Odpowiedź #338 dnia: Czerwca 20, 2012, 01:04:09 »
sroga
o.O?
Tak, wiem, czepiam się.
"Nie mogę patrzeć na bitego człowieka, nie mogę! Jeżeli bije ktoś inny." - Hermann Brunner

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Kokokoko 2012 [o piłce nożnej]
« Odpowiedź #339 dnia: Czerwca 20, 2012, 01:51:14 »
 :118:
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

mmaruda

  • Gość
Odp: Kokokoko 2012 [o piłce nożnej]
« Odpowiedź #340 dnia: Czerwca 20, 2012, 07:23:19 »
Przyznam, że też się mocno poirytowałem. Przecież ci cholerni liniowi, dokładnie po to tam stoją- wprowadzono ich jako substytut kamer, których FIFA boi się jak ognia. Nie wiem czemu i nie potrafię tego zrozumieć... To tak ma być? Jakieś przekupieni sędziowie nie będą się mogli nachapać przy okazji oddając jakiś procent dla "grubszych ryb"? No już po prostu nie wiem. Mam nadzieję, że mimo tego, że bramka była ze spalonego, podniesie się jęczenie znowu i może w końcu opinia publiczna przyciśnie włodarzy w FIFA do kamer.

No dla mnie to jest jakaś ostateczna zagadka zagadka. Tyle już było o tym mowy, że muszą być kamery, a oni uparcie trwają w ciemnogrodzie. Argument, że tradycją piłki jest, że sędzia się myli to jakiś absurd, zwłaszcza przy promowaniu fair play.

qrdl

  • Gość
Odp: Kokokoko 2012 [o piłce nożnej]
« Odpowiedź #341 dnia: Czerwca 20, 2012, 07:43:12 »
No dla mnie to jest jakaś ostateczna zagadka zagadka.

E tam..... zieffffff. Ja o tym pisałem w swojej ostatniej monografii  :003:. Oczywiście - jak się domyślacie - znalazłem racjonalne uzasadnienie tego stanu rzeczy  :003: :003:.

Kokoko,
Zaratustra

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Kokokoko 2012 [o piłce nożnej]
« Odpowiedź #342 dnia: Czerwca 20, 2012, 08:34:50 »
Uchyl rąbka... ;)
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

Odp: Kokokoko 2012 [o piłce nożnej]
« Odpowiedź #343 dnia: Czerwca 20, 2012, 09:27:31 »
Rozwiązaniem mają być sensory w piłce i na linii końcowej a nie kamery. Z tego co kojarzę w kilku pomniejszych ligach było to już testowane.

PS.

Odp: Kokokoko 2012 [o piłce nożnej]
« Odpowiedź #344 dnia: Czerwca 20, 2012, 10:51:46 »
Ta, pokazywali to w jakichś wiadomościach. Trochę mi to startrekiem zaleciało, ale jeśli człowiek z tej odległości nawala... Przecież 2 takie błędy, różnych chyba sędziów, w tak krótkim czasie, podważyło zasadność... ba! czystą przyzwoitość nawet.
Jest jedno, moim zdaniem racjonalne wytłumaczenie. Stoją tam, niewiele się dzieje i nagle taka sytuacja - dekoncentracja, czynnik ludzki. Tylko nadal pytanie, po co on tam ma być?
Nie jestem na bieżąco... ale w hokeju są chyba jeszcze lampki nad bramkami, prawdaż?