Autor Wątek: Hawker Hurricane  (Przeczytany 2769 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Hawker Hurricane
« dnia: Czerwca 07, 2012, 21:01:23 »
Przyda się i dyskusja o Hurrku.

W sumie latająca szafa. Powolne to, to, za to fajna platforma do strzelania. Nieco dziwne sterowanie mieszanką i skokiem jesli porównamy do niemaszków. Z największych minusów to mała liczba pocisków.

"Szafa do latania" to dobre ookreślenie:-) Podstawowy minus to mało amunicji. Trzeba naprawdę oszczędzać i miarkować te pesteczki. Dużo lepiej lata mi się na BF 109. Dodatkowo te gażniki i gasnący silnik, wymagają wyrobienia sobie innej techniki latania. W CoD jakoś nie odczułem dużej zwinności Hurricane, ale sprawdzają się rzeczywiście dobrze w ataki na bombowce.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 08, 2012, 12:38:39 wysłana przez YoYo »
http://il2forum.pl/index.php?topic=5137.msg74259#msg74259

"Jeśli pilot zawali, pilot ginie. Jeśli kontroler zawali, pilot ginie."

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Hawker Hurricane
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 08, 2012, 12:02:32 »
Przyda się i dyskusja o Hurrku.

W sumie latająca szafa. Powolne to, to, za to fajna platforma do strzelania. Nieco dziwne sterowanie mieszanką i skokiem jesli porównamy do niemaszków. Z największych minusów to mała liczba pocisków.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Hawker Hurricane
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 18, 2012, 23:16:39 »
Po już prawie 30 misjach powiem, że Hurrek to wybaczająca maszyna, znacznie bardziej niż Bf, ale ma swoje plusy i minusy. Siła ognia mi się podoba. Jako zapalarka sprawdza się i jest w stanie posłać nawet po kilka bombowców do gleby tym bardziej, że jest bardzo stateczna poziomo, chociaż pestki trzeba bardzo dawkować. W przeciwnym razie szybko opróżnimy magazynki. Co do wersji, prościej się wg. mnie steruje ze śmigłem DH 5 20 niż Rotol. Też ten pierwszy ma lepsze osiągi po prostej, a prędkość możemy dość szybko zamienić na efektowne wznoszenie. Co ciekawe zarządzanie silnikiem i tu i tu (chociaż bardziej śmigłem) jest zupełnie różne. Przy Rotol nawet mocno wymagające bez specjalnych plusów. Z plusów to to, że nawet na 95 stopniach oleju polatamy dość długo. O ile z He, Ju i Bf110 daje radę, o tyle z Bf 109 już nie. Te robią nas jak chcą, a i uciec nie ma za bardzo jak. Lepiej w sumie unikać i zostawić je Spitom. Obie jednak maszyny mają podobne parametry lotu z lekką przewagą na DH 5-20. Czekamy teraz na 100 oktanówkę, która ma dojść w łatce beta/alfa/charlie, czy kij wie jaką.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl