Jak widzę dyskusja o molestowaniu zwierząt przygasła.

No to ja zapodam taki sobie męski dzień lenia:
1. spane do południa
2. rower z koleżanką
3. pizza+kadarka+dokument o u-bootach na Discovery czy czymś takim
4. Sturmovik+foka+więcej kadarki
Teraz jakby mi jeszcze ktoś jakiś film na wieczór zapodał, to byłoby idealnie.
