Wątek: DCS: World - Wspólne latanie online

[=OPS=lipas]

Poloneza? . Żartuję, kampanię oczywiście. Tylko pewnie znów będzie bieda z frekwencją.

[=OPS=Barti]

Poloneza? . Żartuję, kampanię oczywiście. Tylko pewnie znów będzie bieda z frekwencją.

AI to wynagrodzi.

[qrdl_logos]

Moim skromnym zdaniem kampania jest frustrująca przez oczywisty problem ze skakaniem samolotów, co uniemożliwia skuteczne ich zwalczanie (no chyba, że ma się 10 rakiet, a nie 4 jak mój JF-17...). Natomiast jeśli chodzi o Poloneza, to F-15 (FC3) skutecznie zabija przyjemność z latania, nawet po tej samej stronie, strącając na pęczki wszystko co się wzbija w powietrze. Tak więc ja sobie daruję.

[=OPS=Barti]

Moim skromnym zdaniem kampania jest frustrująca przez oczywisty problem ze skakaniem samolotów, co uniemożliwia skuteczne ich zwalczanie (no chyba, że ma się 10 rakiet, a nie 4 jak mój JF-17...). Natomiast jeśli chodzi o Poloneza, to F-15 (FC3) skutecznie zabija przyjemność z latania, nawet po tej samej stronie, strącając na pęczki wszystko co się wzbija w powietrze. Tak więc ja sobie daruję.

Czyżbyś robił sobie dłuższą przerwę od DCSa? 

[qrdl_logos]

Czyżbyś robił sobie dłuższą przerwę od DCSa? 

Jak to mówił polski noblista "Nie chcem ale muszem" . Kampania mnie nie bawi, bo może jedna rakieta na lot trzyma kierunek po wystrzeleniu.... a F-15 w Polonezie jest - za przeproszeniem - jak gówno w basenie. Z przykrością odkryłem, że chyba są lepsze metody spędzania wolnego czasu wieczorem, niż męki w DCSa .

[=OPS=Barti]

W takim razie do usłyszenia za dwa tygodnie. Mam nadzieję, że pacz wyeliminuje przeskoki jednostek w multi.

[qrdl_logos]

W takim razie do usłyszenia za dwa tygodnie. Mam nadzieję, że pacz wyeliminuje przeskoki jednostek w multi.

Nie zawsze te przeskoki występują i odnoszę wrażenie, że są związane z obłożeniem serwera ilością jednostek AI. Krótko mówiąc DCS nie wyrabia się przy intensywnym polu walki. Natomiast w Poloneza mi się przyjemnie latało, ale F-15 skutecznie to spier....ło. Dalej jestem chętny do kulturalnej rozgrywki w gronie gentelmanów  .

[=OPS=Barti]

Nie zawsze te przeskoki występują i odnoszę wrażenie, że są związane z obłożeniem serwera ilością jednostek AI. Krótko mówiąc DCS nie wyrabia się przy intensywnym polu walki.

Serwery typu BLUE FLAG mają o wiele większe obłożenie jednostek. Nie wiem, czy problem występuje również i tam. Śledzę codziennie informacje na forum ED i nie widzę, aby ktokolwiek miał doświadczany przez nas problem. Wina skryptów? Też ciężko stwierdzić, ponieważ przeskoki widywane były również na Polonezie, choć w mniejszej ilości. Mam jeszcze jeden pomysł, co może być powodem. Może uda się to dzisiaj sprawdzić.

Natomiast w Poloneza mi się przyjemnie latało, ale F-15 skutecznie to spier....ło. Dalej jestem chętny do kulturalnej rozgrywki w gronie gentelmanów  .

Mnie Polonez od dawna już nudzi. Nie umniejszając mu - miał swój wielki okres w momencie, gdy w DCSie nie było jeszcze tylu maszyn klikalnych. Obecnie postrzegam go jako trigger do wylewania swoich frustracji na temat wyższości jednych maszyn nad innymi. Sorry - ja wolę spokojniejszą rozgrywkę i bardziej taktyczne podejście do sprawy niż latanie 10 metrów nad ziemią i czekanie, aż ktoś wpadnie mi w pionowe skanowanie radaru. Maszyny, które mamy dzisiaj dostępne w DCS stworzone są do innych celów. O F-15 nie będę się rozpisywał, bo każdy już ma wyrobione o nim zdanie.

[=OPS=lipas]

Tia. Bo każdym samolotem trzeba umieć latać. Jeszcze nie tak dawno Qrdlu się strasznie czepiałeś jak ktoś Ci mówił, że latając MiGiem-29 strącasz wszystko co żyje. Wg mnie to normalne jeśli się nim latało od dawien dawna. Po prostu do perfekcji to opanowałeś. Ja, nie ukrywam, opanowałem F-15 w stopniu może podobnym, nie wiem. Wczoraj mi dobrze szło, a i przeciwnik się nader często podkładał. Wszystko to kwestia treningu, taktyki i wykorzystywania okazji, a było ich wczoraj bez liku. No trudno, jak wszyscy mają raptem syndrom F-15 to przestanę nim latać w Polonezie. No może ze dwa loty pod koniec, tak, tak, dla podniesienia statystyk, rzecz jasna . Pewnie jedynie Slider nie miałby nic przeciw F-15 latając swoim F-16.

[qrdl_logos]

No tak, zapomniałem, jak po jednym bęckowaniu wywaliłeś z misji I-16 i jakoś nie przyszło Ci do głowy, że może miałem lepszy dzień albo opanowałem go do perfekcji. Szkoda, że nie było wtedy Slidera na meśku, bo on pewnie by nie marudził.

[=OPS=lipas]

Czekałem na to, ha, ha, ha. Tylko, że Rata do tamtej misji pasowała jak kij do d.... Już Ci mówiłem, jakby w DCSie był Dr1 też byś nim chciał latać. To już lepiej polatać w War Thunder, tam to jest normalne. Popróbuj, spodoba Ci się .

[=OPS=lipas]

Misja Bartiego poprawiona, może nie będzie lagów.
Serwer postawiony, zapraszamy.

[qrdl_logos]

Po co ma zmieniać grę? Przesiądę się na F-15 i tyle i będę miszczem.
Tak, to prawda, broniłem MiGa-29 i przyznaję, nie miałem racji. W bliskiej walce liczą się sekundy, a nawet ich ułamki. Nieco wolniejsze, ale za to urealnione, łapanie locka przez samoloty klikalne, obniża ich szanse w stosunku do natychmiast-gotowej-do-odpalenia piętnastki.
Z drugiej strony... OK, nie będę się kłócił - robisz na F-15 jakieś 3x więcej killi niż reszta ergo jesteś 3 razy lepszy od każdego z nas lub masz zwykle na 15 3x lepszy dzień  .

[=OPS=lipas]

Raczej to był dobry dzień po prostu, bo nie zawsze tak jest i nie zawsze przeciwnik się podkłada. Chyba w Polonezie będę latał Mirażem, Pakistaniec trochę słaby jest, a F-15 działa alergicznie. Jakoś na tych bardziej znanych serwerach cały czas jest i ludzie tam na nich latają i nie wywołuje raczej takich emocji.

[=OPS=padonis]

Ja bym to nazwał syndrom FC, który toleruję tylko z powodu braku maszyn RED. Na szczęście przede mną tydzień na mazurach z córką, troszkę  odpocznę, zatęsknię, to może będzie lepiej.

Tak, to prawda, broniłem MiGa-29 i przyznaję, nie miałem racji. W bliskiej walce liczą się sekundy, a nawet ich ułamki. Nieco wolniejsze, ale za to urealnione, łapanie locka przez samoloty klikalne, obniża ich szanse w stosunku do natychmiast-gotowej-do-odpalenia piętnastki.

Miło to słyszeć Boski. Subtelna różnica jak się okazuje, że tak naprawdę nie wszystko jest pod ręką w HOTAS-ie, a IFF nie jest zero-jedynkowy i natychmiastowy.