Autor Wątek: IL-2 Sturmovik: Battle of Stalingrad by 777!  (Przeczytany 104325 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: IL-2 Sturmovik: Battle of Stalingrad by 777!
« Odpowiedź #150 dnia: Lipca 26, 2013, 22:51:24 »
Dlaczego w naszym kraju jest tak, że za każdym razem gdy powstaje jakaś inicjatywa zrobienia/wydania czegoś, to na forach momentalnie pojawia się szerokie grono ludzi krytykujących i niezadowolonych. A to samolot nie taki, a to za mało, a to za dużo, a to za drogo, a to nie taki model biznesowy. Ludzie, ja wiem, że wieczne narzekanie to nasz sport narodowy, ale tego naprawde odechciewa się czytać. Produkt nawet nie jest wydany, malo tego informacje podawane przez producentów często zmieniają się z tygodnia na tydzień - wyjdzie gra wtedy można będzie oceniać.
Ryzen 7 5800x3d, Gainward 4080 Phoenix, 32 Gb RAM, Samsung 980 Pro 1Tb, 4 x SSD, Hotas Warthog, TrackIR 4, HP Reverb

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: IL-2 Sturmovik: Battle of Stalingrad by 777!
« Odpowiedź #151 dnia: Lipca 26, 2013, 23:13:23 »
@Sokolus
Nie czytaj, jaki problem? Forum dyskusyjne z zasady służy prezentowaniu swoich poglądów i opinii na dany temat. Mam takie zdanie jakie mam, aktualnie, na temat oferty w przedpłacie (oferty, nie gry jako takiej, której nie mogę się doczekać, przeczytaj temat od początku), jeżeli jest ono krytyczne to nie mogę go wyrazić? Faktycznie ciekawy model dyskusji...

Optymizmu mi nie brakuje, zapewniam. Do grona wiecznych marudów też nie należę.

@Sun, model o którym piszesz faktycznie byłby też fajny.
Aha, Parcha możesz mi zawsze podarować jako Gift ;).
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

Offline Misiek

  • JG300
  • *
Odp: IL-2 Sturmovik: Battle of Stalingrad by 777!
« Odpowiedź #152 dnia: Lipca 27, 2013, 00:08:57 »
Wiecie... mnie do marudy daleko lecz cieżko nie sypać kur... na 1C jak się czekało 4 godziny pod Empikiem na rozpakowanie dostawy z CODem.... Człowiekowi naprawdę się odechciewa brać ciepłe bułki bo nie ma gwarancji, że nie będą czerstwe. 150 zł (jesień 270zł)  to kot w worku :) Mam jednak nadzieję, że gra będzie zacna... ale niesmak zawsze pozostanie.

Drobna poprawka. Grover
« Ostatnia zmiana: Lipca 27, 2013, 00:44:34 wysłana przez Grover »

Odp: IL-2 Sturmovik: Battle of Stalingrad by 777!
« Odpowiedź #153 dnia: Lipca 27, 2013, 01:13:16 »
Ja się zastanawiam, czy fachowcy od RoFa wprowadzą tutaj swoje stare rozwiązania ze spawnującymi się samolotami. Jak Iłek będzie dostawał takiej czkawki jak RoF przy spawnowaniu się samolotów to ja dziękuję. Jeśli nie, to kupuję gre natychmiast po przeczytaniu pierwszych recenzji. Jak ma być Mesiek w podstawce to wisi mi czy tam będzie 4, 8 czy 20 samolotów. RoF już mnie przyzwyczaił do nudnych misji gdzie walczymy z tym samym przeciwnikiem przez 50+ kolejnych misji :).

Offline Misiek

  • JG300
  • *
Odp: IL-2 Sturmovik: Battle of Stalingrad by 777!
« Odpowiedź #154 dnia: Lipca 27, 2013, 01:42:22 »
Tak samo bylo w COD. Na offline dalo się grać ale na online fpsy spadały z powiedzmy 20 do 5 fps przy dużej ilości maszyn. W WT nie wiem jakim cudem - tego nie ma. Ani miasta ani ilość samolotów nie robi różnicy jeśli chodzi o fps-y. Da się to zrobić.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: IL-2 Sturmovik: Battle of Stalingrad by 777!
« Odpowiedź #155 dnia: Lipca 27, 2013, 16:01:11 »
Ten Pre order Trailer jak wstęp do WT co najmniej ;), w sumie fajny ale chyba przesadzili z dynamiką i mijającymi się o centymetry wciąż maszynami.

Co do reszty - czy chcemy czy nie, rynek idzie w stronę mikropłatności. Dla producenta to najlepsze rozwiązanie, dla gracza, niekoniecznie. Z tytułu za który raz sie płaci 120zł, dostajemy tytuł, w który przez rok jesteśmy w stanie wrzucić i 1000zł i w tak długim okresie jakoś tego nie "zauważyć", a devsi mają stały dopływ kasy przy każdej premierze. Z drugiej strony, dostajemy tytuł za darmo (jak np RoF, czy WT) w sensie podstawki. Nie ma co nad tym płakać, tak jest i już.

@Misiek, a mapek ma być więcej docelowo, chociaż na razie Stalingrad i to chyba tylko zimowy, chociaż i tak jest już duży skok jakościowy w stosunku do RoFa bo widać tutaj jakieś już fałdowanie terenu i ładne cieniowanie.

webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

_michal

  • Gość
Odp: IL-2 Sturmovik: Battle of Stalingrad by 777!
« Odpowiedź #156 dnia: Lipca 27, 2013, 16:46:14 »
Dla producenta to najlepsze rozwiązanie, dla gracza, niekoniecznie.

Weź pod uwagę, że to może być "być albo nie być" dla produktu. Dla gracza wówczas to będzie mam grę za kasę + dodatkowe płatne DLC, albo nie mam produktu wcale.

Poza tym, sam Iłek też dostawał kolejne płatne addony, które wcale nie były opcjonalne, bo bez najnowszego dodatku ciężko było grać online.

Odp: IL-2 Sturmovik: Battle of Stalingrad by 777!
« Odpowiedź #157 dnia: Lipca 27, 2013, 20:55:56 »
Weź pod uwagę, że to może być "być albo nie być" dla produktu. Dla gracza wówczas to będzie mam grę za kasę + dodatkowe płatne DLC, albo nie mam produktu wcale.
Może tak, może nie, na dwoje babka wróżyła, w każdym razie sukcesu starego iłka nie powtórzą w ten sposób.
Fakty, z którymi się jak wiadomo nie dyskutuje, są takie: piątkowy wieczór, na odgrzewanym starym kotlecie ił-2 1946 - 130 osób, na ROF 60 osób. (Dzięki Caldur za dane.)
Czyli trzy samoloty na krzyż, tekstury ziemi ukryte głęboko pod śniegiem, w grze o bitwie stalingradzkiej sam Stalingrad na screenach promocyjnych nieobecny, na trailerze widoczny przez sekundę gdzieś daleko w tle... Trochę to wygląda na to, że sprzedają wersję alfa, będącą jeszcze w fazie produkcji.
Leon pisał o problemach jakie będą przy kampaniach offline przy tak ubogim planesecie, online też będzie ciężko stworzyć jakieś sensowne frontowe serwery, nawet w sytuacji, gdy samoloty będą do dokupienia: ten ma, ale nie umie latać na nim, inny ma i umie, ale jak weźmie Hs to nie poleci na Fw... prawdziwy ból głowy i to może zabić tzw. "grywalność" serwerów.
Oczywiście trzymam kciuki za to bym był złym prorokiem.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: IL-2 Sturmovik: Battle of Stalingrad by 777!
« Odpowiedź #158 dnia: Lipca 27, 2013, 21:23:04 »
Fakty, z którymi się jak wiadomo nie dyskutuje, są takie: piątkowy wieczór, na odgrzewanym starym kotlecie ił-2 1946 - 130 osób, na ROF 60 osób. (Dzięki Caldur za dane.)
Fakty są takie, że porównujesz sim drugo-wojenny z simem szmatolotów ;)

Offline uziel101

  • 16th VTFS
  • *
  • samoloty, czołgi, pociągi
Odp: IL-2 Sturmovik: Battle of Stalingrad by 777!
« Odpowiedź #159 dnia: Lipca 27, 2013, 21:26:52 »
Dokładnie. I WŚ zawsze miała mniejsze grono "entuzjastów".

Ja w przypływie upału i gotówki zamówiłem preorder. Jakoś wierzę w ten projekt, głównie ze względu na to jak fajnym simem jest RoF.
That's Vietnam music... can't we get our own music?

Odp: IL-2 Sturmovik: Battle of Stalingrad by 777!
« Odpowiedź #160 dnia: Lipca 27, 2013, 22:00:32 »
Żeby tylko optymalizacja była dobra.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: IL-2 Sturmovik: Battle of Stalingrad by 777!
« Odpowiedź #161 dnia: Lipca 27, 2013, 22:20:25 »
Dokładnie. I WŚ zawsze miała mniejsze grono "entuzjastów".

Ja w przypływie upału i gotówki zamówiłem preorder. Jakoś wierzę w ten projekt, głównie ze względu na to jak fajnym simem jest RoF.

Ty zamawiasz wszystkie preordery  :564: :021:.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: IL-2 Sturmovik: Battle of Stalingrad by 777!
« Odpowiedź #162 dnia: Lipca 27, 2013, 22:44:57 »
Fakty są takie, że porównujesz sim drugo-wojenny z simem szmatolotów ;)
Fakty są takie, że nie ja rozpocząłem te porównania, skoro jednak się porównuje to twierdzę, że model biznesowy ROF-a w simie drugo-wojennym się nie sprawdzi, a w każdym razie bardzo negatywnie odbije się na "grywalności".
W WT ludzie kupują jakieś Fw D13 by pozabijać wszystkich i zarobić zyliony kredytów i expa, czy też odkrywają kolejne samoloty by zabijać tych na słabszych maszynach, taki wotowy wyścig zbrojeń.
ROF to początki awiacji, "kolekcjonerzy" kupują samoloty w dużej mierze z ciekawości.
W simie drugo-wojenny, by było ciekawie wszyscy/zdecydowana większość muszą dysponować wszystkimi samolotami, trzeba zniszczyć sowieckie czołgi - wsiada się w Hs 129, okrążonemu von Paulusowi skończą się ulubione cygara, towar do Ju 52 i jazda itd.
Tak koledzy, druga wojna światowa w powietrzu to ciężka harówka, a nie jakieś ROFowe czy WTowe fiu bździu...   :evil:

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: IL-2 Sturmovik: Battle of Stalingrad by 777!
« Odpowiedź #163 dnia: Lipca 27, 2013, 23:29:49 »
ROF to początki awiacji, "kolekcjonerzy" kupują samoloty w dużej mierze z ciekawości.

Z całym szacunkiem teraz to wydumałeś... :)

Osobiście nie widzę powodów żeby taki system jak w RoF nie sprawdził się w tej czy każdej innej grze. Sam nie posiadam wszystkich maszyn, a nigdy nie odczułem dyskomfortu z tego tytułu. Zwyczajnie w bombowcach i szturmowcach nie miałem dostępu do kokpitu i stanowiska bombardiera ale za to gościłem w nich jako strzelec co mi bardzo pasowało. To, że oni sobie tak to wydumali (wybrali taki model finansowania) to tylko ich własna nieprzymuszona wola. Z grywalnością nie ma to nic wspólnego. Abstrahując od tego zawsze by się znalazł ktoś kto by posiadał daną maszyną, a poza tym jest jeszcze AI. A nawet idąc jeszcze dalej gdyby dwa wspomniane przeze mnie patenty nie wypaliły to zakładając, że byłby tam edytor misji to ludzie by robili takie misje żeby pasowały dany pod zestaw samolotów. Osobiście mi by bardzo pasował taki system dystrybucji jak obecnie jest w RoFie.

Osobiście uważam, że są na etapie wielkiej niewiadomej. Jeśli ta gra okaże się taką samą klapą jak kłoda, to zdążą nachapać trochę kasy na odgrzewanym kotlecie. To pozwoli im przetrwać/zarobić i ewentualnie coś tam jeszcze wydać w postaci DLC czy nowej gry. Obecny system z RoFa nie dawał by im tego komfortu. W przypadku klapy dostali by jedynie jakieś grosze za samoloty (a co z już poniesionymi kosztami?). Poza tym RoF na początku też kosztował kilka ładnych dolarów dopiero jak okazał się sukcesem spuścili z tonu i zrobili podstawkę za friko w ramach udostępniania dema. Poniekąd nie tylko ja mam podobne przemyślenia, bo wcześniej inni poruszali ten watek.

Za tą grą niestety ciągnie się czarny PR i masa niespełnionych obietnic. Nie jestem samobójcą i kolejny raz nie dam się zrobić w siusiaka i nie dam się oskubać. Poczekam do premiery, do opinii użytkowników. Lepsze to niż potem publicznie łamać płyty na YT.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: IL-2 Sturmovik: Battle of Stalingrad by 777!
« Odpowiedź #164 dnia: Lipca 28, 2013, 01:11:39 »
Według mnie taki model finansowy jaki wybrali kolesie z 777 to jedyna metoda na utrzymanie na rynku tak niszowego produktu jakim jest realistyczny symulator samolotów z okresu 2WŚ.
Można utyskiwać, biadolić, zaklinać rzeczywistość ale to i tak nic nie da. Realia są dość przykre - należymy do zdecydowanej mniejszości. Jesteśmy stosunkowo małą grupą zapaleńców, na której nie da się zarobić wydając rozbudowany symulator zapakowany w piękne pudełko.
Panowie z 777 na pewno nie mają zamiaru bawić się w działalność charytatywną ani podejmować sporego ryzyka i dlatego nowy Il-2 nie może zostać wydany w klasyczny sposób ani nie może być tani. Niestety żeby dzisiaj było tanio i dużo to trzeba zrobić kolejne War Thunder albo coś w stylu Wings of Prey, najlepiej wydając tytuł również na konsole. W takim wypadku deweloper może przyjąć na klatę ryzyko i spore koszta bo potencjalnych kupujących jest na pęczki.
W przypadku takich klientów jak my deweloper ma mocno pod górę. Jest nas mało (niewielki rynek) i mamy dużo większe od przeciętnych wymagania (koszta rosną bo modele, fizyka, dźwięk itd muszą być dokładniej odwzorowane). Pamiętajcie też, że w czasach świetności FB/1946 modele 3D w grach były nieporównywalnie mniej dokładne, tekstury miały śmieszną rozdzielczość, udźwiękowienie było traktowane często po macoszemu, itd. Dzisiaj te "techniczne" sprawy wymagają o wiele więcej pracy czyli czasu i pieniędzy. Właśnie dlatego aktualnie mamy zatrzęsienie tanich, wypasionych, skomplikowanych symulatorów lotniczych w sklepach. ;)


Do tekstu dorzucę filmik, który przed chwilą wyskoczył na fan page'u Szturmowika: http://www.youtube.com/watch?v=7QWlhoix6YU