S+ chwalą sobie na ED-kowym forum. Trzeba wszystko odpowiednio ustawić.
Bez +, ale w + wiele zmian jest na minus, a niektóre zupełnie kuriozalne, jak np. zmiana mocowania na dużo gorsze, chociaż i w zwykłych to nie ideał. Zwykłe mają dodatkową sprężynę która lekko dociska gogle do twarzy, w plusach z niej zrezygnowali, dodatkowo poszerzając gogle, co powoduje wpadanie światła bokami. Jedyny powód jaki mi przychodzi do głowy to oszczędność, bo na pewno nie wygoda. Ja mam ekstremalnie wielki łeb, a zwykłe pasują bardzo dobrze.
Już częściowo z problemami się uporałem, włączając to eksperymentalne ASW Microsoftu, ale dalej do płynności Oculusa to nie ma startu.
Prawdziwe plusy Odysseya i nie ukrywam spore to wyświetlacze. Bardzo dobra jasność, kontrast i rozdzielczość, jeśli już coś uda się zmusić do działania, to wygląda naprawdę fajnie w tych goglach.
Sęk w tym, że nie wszyscy. Niektórzy dalej wracają do CV1... Ergonomia, sweetspot, zacięcia to najczestsze skargi. Anti SDE podobno spoko, ale bez Wow.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
I zupełnie mnie to nie dziwi, płynność i ergonomia bez porównania do Oculusa. Sam się nie zdziwię, jeśli jednak w przyszłości kupię CV1. Ja osobiście mam porównanie tylko do DK2 i jego płynność działania (stery te same co CV1) jest idealna, niestety szybko przekonałem się, że nie jest to standard w świecie VR

Dziwi mnie ten beznadziejny marketing Oculusa, jego plusy znają właściwie tylko uparci pasjonaci, a i to nie wszyscy. Nawet w testach nikt nie wspomina o tej miażdżącej przewadze Oculusa nad konkurencją.