Nie spodziewałem się, że ED wkroczy i przejmie pałeczkę - szczerze mówiąc to spisałem już swój "wkład" na straty i czekałem tylko na informację o anulowaniu projektu.
Obecna sytuacja również mi się nie podoba, bo podobnie jak wielu innych użytkowników forum ED, uważam, że ED za bardzo się rozdrabnia i w efekcie z projektów, których się podjęli będzie jedno wielkie "g", albo wszytsko się strasznie wydłuży w czasie. Wolałbym żeby dokończyli EDGE i poważnie zabrali się za F/A-18, wystarczy mi BOS.