Masz rację co do sterczącego amortyzatoru. Dla tego ja będę dołączał KIT do jego zamocowania. Używać czy nie - wybór pilota.
Na temet tenso. Realistyczne obciążenie i tak w tym przypadku zapewnia sprężyna, dla tego, że pedały fizycznie się poruszają. I nie ma różnicy, obciążać pedał sprężyną i sczytywać kąt obrotu, lub obciążać pedał sprężyną i sczytywać siłę nacisku sprężyny na czujnik tenso.(wyjątek Saitek X65, gdzie orczyk się nie rusza, jak w oryginale)
Aha, a w takim razie czy jest jakaś sprężyna centrująca pedały czy mechanizm chodzi "na luzie"?
Co do tenso - różnica jest, mam takie pedały z tensometrem więc mogę sobie porównać. Prawdziwy pedał (albo dźwignia) hamulca ma bardzo nieliniową charakterystykę pracy. Na początku nic się nie dzieje, dopiero jak klocki dociną się do tarcz a ciśnienie w układzie hydraulicznym wzrośnie, zaczyna się hamowanie. W tym momencie pedał "twardnieje", ruch jest minimalny, natomiast zmiana nacisku na pedał znacząco zmienia ciśnienie w układzie i siłę hamowania. Podobnie zresztą jest z prostymi hamulcami na lince.
Oczywiście to nie problem oddać taką nieliniową charakterystykę na potencjometrze, większość gier pozwala na modyfikację krzywych osi, ale jest problem z symulacją tego efektu "twardnienia" hamulca, a bez tego bardzo ciężko wyczuć, kiedy hamulec "łapie". Można kombinować z jakimiś podwójnymi sprężynami albo innym ściśliwym elementem, tensometr jest po prostu zgrabniejszym rozwiązaniem z możliwością dynamicznej regulacji czułości. Ale to co piszę to już dzielenie włosa na czworo, w porównaniu z samochodem, hamulce w samolocie nie są za często używane i nie potrzeba walczyć o ułamki sekund . Ważne, żeby nie zjechać z pasa.
Kurcze, ciekawi mnie ten nowy mechanizm, ale jednak do zastosowań domowych zdecydowanie wolę poprzedni kształt pedałów, na których można oprzeć całą stopę.
Ja bym się mikro-luzami w przypadku F16 nie przejmował. FBW jest po to, żeby korygować "błędy" pilota, co niemal realistycznie jest odtworzone w właściwym tego samolotu symulatorze. 
Taki sprzęt powinien być jednak uniwersalny, inaczej spisze się tylko w jedynym słusznym symulatorze, co jak pokazał przykład Saiteka X65, jest generalnie kiepskim pomysłem.
