Wątek: DCS: Mirage 2000C

[qrdl_logos]

Zgadzam się z powyższym. Wstydu nie mają puszczać moduł w takim stanie niedopracowania.... Zważywszy, że jest to pierwszy moduł tej firmy, to albo ulegli naciskom, zresztą sami je prowokowali, albo będzie kolejny `wytwórca` z bożej łaski. Jak dla mnie na razie jedyni poważni twórcy, oprócz samego ED, to Białorusini.

Tako rzecze,
Zaratustra

[YoYo]

a ruchy głowy pilota są chyba ograniczone cechami anatomicznymi przypiętego do fotela człowieka,

Z MiG-21 też tak było na samym początku, potem za sprawą zmasowanego hejtu klonów to usunęli.
Słabe w takim razie? Z lekka to dziwne, bo akurat w modelu do FS'a działa wszystko, więc może faktycznie czas i przypominanie o nim ze str. Wagsa pałką?

[aliant]

Powiem tak. Aktualnie model nie jest wart tych 47$ które za niego zapłaciłem a tym bardziej 60$ które trzeba zapłacić teraz. Mam wrażenie, że ten moduł jest ukończony w jakiś 40%. Dużo przycisków nie działa, uproszczone systemy(np. INS) i dodatkowo brak kampanii i misji treningowych jakich kolwiek. Ale żeby nie było, że tylko narzekam. Pilotuje się bardzo przyjemnie, klatki też na przyzwoitym poziomie.

[Caldur]

Spoko, ponoć w rok mają się zamiar uwinąć z Harrierem GR7 i GR9... ale kupujcie dalej "bety" jak leci i nie zapomnijcie potem ponarzekać na forum.
Tak na marginesie to Huey w becie to też nie było cudo - wystarczy sobie przypomnieć model lotu na początku oraz wielokrotne zmiany w klawiszologii.

[ophiuchus]

Ależ nie narzekam, wyrażam tylko swoją opinię Lata się Mirażem naprawdę fajnie!

[qrdl_logos]

Mylisz narzekanie z oceną wydanego produktu, czy też jego obecnego stadium. Dla jasności: nie żałuję pieniędzy wydanych na ten moduł, natomiast miałem nadzieję, że będzie bardziej dopracowany. Po drugie wolę mieć betę i - jak wskazuje doświadczenie - późniejsze rozwijanie i poprawianie produktu, już PO wyjściu z bety, niż dostać `skończony` produkt, który nie będzie dalej rozwijany/poprawiany.

Tako rzecze,
Zaratustra

PS. Nie to żebym bronił ED, ale przypominam przypadek pewnej nowej gry o człowieku udającym nietoperza. Duże studio, duża kasa, wersja finalna i...? Wycofywanie z dystrybucji, przeprosiny, bonusy etc.

[=OPS=lipas]

Faktycznie, fajny w prowadzeniu, b. zwrotny i fajnie lata na dużych kątach natarcia. Ale jakakolwiek walka to na razie masakra.

[some1]

Moim zdaniem na razie z jakością jest podobnie jak moduły Belsimteka w pierwszej wersji (poza MiG-15, ten był w miarę skończony). Manual mocno niekompletny, misji treningowych brak, a samolot to francuska szkoła projektowania, więc na początku ciężko się połapać.

[=OPS=lipas]

Jest mirage pod 2.0.

[Caldur]

Mylisz narzekanie z oceną wydanego produktu, czy też jego obecnego stadium...

Myślę, że jednak nic nie pomyliłem - narzekanie to narzekanie, podwójnie zabawne, gdy chodzi o betę, czy też kupno w preorderze, bo który to z ostatnio wydanych modułów DCS skłonił Cię do stwierdzenia, że "tym razem to będzie na pewno lepiej"? A może było to doświadczenie Razbam spod FSXa?

Jesteś zadowolony z zakupu? Strasznie się cieszę, z ciekawością będę obserwował temat, żeby dowiedzieć się dlaczego.

[qrdl_logos]

Myślę, że jednak nic nie pomyliłem - narzekanie to narzekanie, podwójnie zabawne, gdy chodzi o betę, czy też kupno w preorderze, bo który to z ostatnio wydanych modułów DCS skłonił Cię do stwierdzenia, że "tym razem to będzie na pewno lepiej"? A może było to doświadczenie Razbam spod FSXa?

Jesteś zadowolony z zakupu? Strasznie się cieszę, z ciekawością będę obserwował temat, żeby dowiedzieć się dlaczego.

Z twoimi wrażeniami odnośnie tego czy coś pomyliłeś czy nie, nie będę dyskutował. Natomiast język polski jest na tyle bogaty, że mieści się w nim i narzekanie i rozczarowanie. Czasami różnice są na tyle subtelne, że nie wszyscy je dostrzegają. Również proszę mi nie imputować myśli, słów "tym razem to będzie na pewno lepiej" - bo nigdzie w tym kontekście nie wypowiadałem się o jakimkolwiek module. Podobnie proponuję zamiast `Strasznie się cieszę` używać np. bardzo, wielce etc. bo `strasznie` niezbyt pasuje do `cieszyć`, ale jak już powyżej wspomniałem, nie każdy musi biegle znać język polski.

Druga sprawa. Są firmy, np. ED i Belsimtek, które już wypuściły więcej niż jeden moduł. Jest to podstawa do oceny ich pracy nad betami. Otóż obie te firmy potrafiły skutecznie wyprowadzać produkty ze stadium wczesnej bety, do funkcjonalnego produktu. Na tej podstawię mogę wnosić (indukcyjnie), że kolejne bety od Belsimteka i ED będą sukcesywnie osiągały etap regularnego wydania. Razbam, przed Mirażem, nie wydał nic w świecie DCSa. Tak więc oczekiwałem (tutaj proponuję sprawdzić znaczenie w słowniku i porównać z marudzeniem), że ich pierwszy produkt ujrzy światło dzienne bardziej dopracowany. Cóż, myliłem się, może trochę rozczarowałem (też proszę sprawdzić w słowniku), ale poczekam, mając nadzieję, że produkt zostanie dopracowany.

Tako rzecze,
Zaratustra

PS. I na przyszłość bardzo proszę cytować co piszę, a nie konfabulować nt. tego co myślę.

[Forsberg]

Stąd ja się wstrzymałem z zakupem - dla mnie w obecnym stanie to mocno niedogotowany kartofel. Zjeść można, ale to ani smaczne, ani zdrowe

[Caldur]

Z twoimi wrażeniami odnośnie tego czy coś pomyliłeś czy nie, nie będę dyskutował. Natomiast język polski jest na tyle bogaty, że mieści się w nim i narzekanie i rozczarowanie. Czasami różnice są na tyle subtelne, że nie wszyscy je dostrzegają. Również proszę mi nie imputować myśli, słów "tym razem to będzie na pewno lepiej" - bo nigdzie w tym kontekście nie wypowiadałem się o jakimkolwiek module. Podobnie proponuję zamiast `Strasznie się cieszę` używać np. bardzo, wielce etc. bo `strasznie` niezbyt pasuje do `cieszyć`, ale jak już powyżej wspomniałem, nie każdy musi biegle znać język polski.

Druga sprawa. Są firmy, np. ED i Belsimtek, które już wypuściły więcej niż jeden moduł. Jest to podstawa do oceny ich pracy nad betami. Otóż obie te firmy potrafiły skutecznie wyprowadzać produkty ze stadium wczesnej bety, do funkcjonalnego produktu. Na tej podstawię mogę wnosić (indukcyjnie), że kolejne bety od Belsimteka i ED będą sukcesywnie osiągały etap regularnego wydania. Razbam, przed Mirażem, nie wydał nic w świecie DCSa. Tak więc oczekiwałem (tutaj proponuję sprawdzić znaczenie w słowniku i porównać z marudzeniem), że ich pierwszy produkt ujrzy światło dzienne bardziej dopracowany. Cóż, myliłem się, może trochę rozczarowałem (też proszę sprawdzić w słowniku), ale poczekam, mając nadzieję, że produkt zostanie dopracowany.

Tako rzecze,
Zaratustra

PS. I na przyszłość bardzo proszę cytować co piszę, a nie konfabulować nt. tego co myślę.

Najlepszą obroną jest personalny atak na adwersarza... jakie to słodkie. Skończyłem z Tobą "dyskutować".

[qrdl_logos]

Najlepszą obroną jest personalny atak na adwersarza... jakie to słodkie. Skończyłem z Tobą "dyskutować".

Raczej skończyłeś konfabulować na temat moich wypowiedzi, dodając `cytaty`typu "tym razem to będzie na pewno lepiej"? Bardzo mnie to cieszy, czy też `strasznie cieszy`- używając Twojej poetyki.
EOT

Tako rzecze,
Zaratustra

[Poko]

"Strasznie się cieszę", że jednak wstrzymałem się z zakupem Miraża. Miałem jakieś przeczucie, że wydadzą mocno niedopracowany moduł. Nie lubię płacić za gry w pre-orderze (co innego open bety). Wysoka cena po premierze trochę mnie przeraziła i zdecydowałem poczekać do pierwszej przeceny. Wtedy ocenię czy produkt osiągnął przyzwoite stadium.

@ Qrdl - z tym człowiekiem-nietoperzem to jest trochę inaczej. "Duże studio" dało radę i gra jest podobno świetna na konsole. Co innego z blaszakiem, ale za ten port jest odpowiedzialne jakieś małe dziadowskie studio.