Autor Wątek: Józek, nie daruję Ci tej nocy  (Przeczytany 36947 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Józek, nie daruję Ci tej nocy
« Odpowiedź #45 dnia: Marca 29, 2014, 11:33:12 »
Karl Brommann to ów pan, który praktycznie jednym czołgiem wstrzymał sowietów i Polaków w Gdańsku.

To już wiemy dlaczego z krzaków wyjechał ;).
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Józek, nie daruję Ci tej nocy
« Odpowiedź #46 dnia: Marca 29, 2014, 12:00:38 »
Takie małe ot  : nie jestem germanistą ale Königstiger to Tygrys Bengalski  ;D
http://pl.bab.la/slownik/niemiecki-polski/koenigstiger

Odp: Józek, nie daruję Ci tej nocy
« Odpowiedź #47 dnia: Marca 29, 2014, 18:59:19 »
Karl Brommann to ów pan, który praktycznie jednym czołgiem wstrzymał sowietów i Polaków w Gdańsku.
A żeby było śmieszniej, to ten czołg był od miesiąca zepsuty (jeszcze z okresu walk pod Choszcznem/Arnswalde), przerzucony koleją do 3City, tutaj wypunktował m.in. resztki 1 Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte i tutaj też zakończył żywot z powodu braku paliwa i kapiszonów. Brommann był dwukrotnie poważnie ranny w ciągu miesiąca i stracił oko. Ewakuowany na Hel do szpitala wojskowego gdzie zastał go koniec wojny, stamtąd na Zachód, potem dwa lata w angielskim pierdlu (jak większość elektryków). Jego koledzy skończyli gorzej- część potopiła się na statku ewakuacyjnym "Goya", reszta w walkach obronnych dotarła na Mierzeję Wiślaną gdzie nie było już dokąd uciekać. Wszyscy skończyli marnie w ZSRR.
Brommann i jego czołg są świetnym przykładem jak bezsilne i nieskuteczne było sowieckie lotnictwo na Pomorzu, mimo totalnego panowania w powietrzu i wielokrotnej przewagi liczebnej. Kompletny brak współpracy z wojskami naziemnymi. Na froncie zachodnim taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia.
Ciekawostka związana z tym gościem jest jeszcze taka, że był to prawdopodobnie jedyny w czasie wojny przypadek kiedy polscy czołgiści mieli okazję spotkać dużego tygrysa (nie kojarzę innej takiej sposobności), a efekt tych spotkań był taki że żaden z trzech "polskich" czołgów stojących potem na pomnikach "wyzwolicieli" w Gdańsku nie był oryginalny- ściągnięto je po wojnie z innych jednostek.
-Mamo dlaczego ci ludzie klęczą?
Bo to synku E24 jedzie.
-A ten za nim, to ma awarię?
Nie synku, to diesel.

Nielot

  • Gość
Odp: Józek, nie daruję Ci tej nocy
« Odpowiedź #48 dnia: Marca 29, 2014, 21:38:35 »
Z powodu Twoich postów muszę odczuwać podziw dla niemieckiego perfekcjonizmu, co przyprawia moje słowiańskie serce o ból. Z drugiej jednak strony nieudolni na wszystkich innych polach sowieciarze wstawili Adolfowi H. pod samym nosem kreta w postaci Bormana. Tak przynajmniej sugerowali Canaris i Gehlen, a byli to w swej branży fachowcy co się zowie, więc chyba nie rzucali słów na wiatr. A Martin zaszkodził Adolfowi wybitnie doradzając mu irracjonalne, bestialskie postępowanie na Wschodzie, co zniweczyło skutecznie rezultaty perfekcyjnych działań militarnych. 

Odp: Józek, nie daruję Ci tej nocy
« Odpowiedź #49 dnia: Marca 30, 2014, 17:51:51 »
Niemiecki perfekcjonizm to był dobry do 1943 roku, jak sobie mogli pozwalać na luksus posiadania czasu. Potem ten perfekcjonizm ich zgubił.
Poczytaj sobie jak skomplikowany w produkcji i czasochłonny był skądinąd niezawodny i doskonały MG-34, albo ile roboczogodzin trwało wyprodukowanie Tygrysa- których większość i tak została utracona nie w walce, a z braku paliwa. Albo Me-262, których większość nigdy nie oderwała się od ziemi. Tak się nie da wygrać wojny totalnej na trzech frontach. Ale z drugiej strony powstało dzięki temu parę rzeczy, z których korzystamy do dziś.
-Mamo dlaczego ci ludzie klęczą?
Bo to synku E24 jedzie.
-A ten za nim, to ma awarię?
Nie synku, to diesel.

Nielot

  • Gość
Odp: Józek, nie daruję Ci tej nocy
« Odpowiedź #50 dnia: Marca 30, 2014, 21:43:03 »
Zgoda, ale po 1943 Adolf nadzieję na wygranie wojny zaczął widzieć w "cudownej broni". Nadal nie wiemy o jej projektach wszystkiego, więc trudno zgadnąć, czy te nadzieje były uzasadnione. Pewne jest to, że w tej dziedzinie zostawili swych przeciwników daleko w tyle. Potrzebował tylko czasu, stąd desperacka obrona do końca. A wady MG34 zostały zauważone, stąd powstanie MG42, który jest w użytku do dzisiaj. Projekt Me262 zepsuł sam Adolf domagając się zrobienia z niego na siłę bombowca.

Nielot

  • Gość
Odp: Józek, nie daruję Ci tej nocy
« Odpowiedź #51 dnia: Marca 31, 2014, 06:28:46 »
To w ogóle ciekawe, że o ile o projektach broni serii "V", rakietowych pociskach kierowanych, niekonwencjonalnych projektach lotniczych i morskich można już zdobyć sporo konkretnych informacji, to taki np. projekt "Haunebu" nadal pozostaje tajny. Zamiast tego publice wciska się brednie o UFO. Wynika z tego, że wynalazki konstruktorów Hitlera i Kammlera z tej dziedziny są nadal w pełni wojskowo użyteczne w arsenale mocarstw.

Odp: Józek, nie daruję Ci tej nocy
« Odpowiedź #52 dnia: Marca 31, 2014, 13:43:05 »
W polskim opracowaniu "Wiedeń 1945" (wyd. Militaria) znalazłem, że według danych faszystowskich 21 marca w trakcie kontrataku zakończonego odbiciem miasta Varpalote oddziały 1. dywizji SS zniszczyły 11 IS-2 i 5 czołgów innych typów kosztem kilku Panther. Tymczasem  9. Dywizja SS usiłowała bez powodzenia odbić miasto Osi, meldując jednak zniszczenie 15 IS-2.
We'll come in low, out of the rising sun, and about a mile out, we'll put on the music...

Odp: Józek, nie daruję Ci tej nocy
« Odpowiedź #53 dnia: Marca 31, 2014, 16:04:33 »
"Pan Jezus Chrystus jest obok ciebie wystarczy
jeden krok aby zaprosić go do swojego życia!"

Odp: Józek, nie daruję Ci tej nocy
« Odpowiedź #54 dnia: Marca 31, 2014, 17:26:28 »
Co tam Romek Orlik i jego PzIV z księciuniem, co tam Michał Wittmann i jego ruska łódź podwodna, Aleksander Oskin to jest gość! Za pomocą Teta za jakieś 140.000 rubli (co jest całkowicie nieprzekładalne na jakąkolwiek wartość inną niż beczka miodu albo deputat węgla na zimę), poskładanym z materiałów odpadowych przez przeważnie niepiśmienny personel zagoniony do fabryki w zastępstwie zmilitaryzowanych/aresztowanych/rozstrzelanych robotników, składający się kobiet, dzieci, inwalidów i mężczyzn w wieku poprodukcyjnym, zdemolował pod Sandomierzem cztery PzVIB. Bez jaj, dla mnie to jest największy wyczyn jeśli chodzi zabawy mocnych, spoconych, ociekających oliwą prawdziwych pancernych mężczyzn tykających się lufami i ładującymi sobie nawzajem ogóry, najlepiej od tyłu.
Podejrzewam że koszt Teta w formie roboczogodzin czy materiału jest porównywalny z kompletem błotników i ewentualnie prawą gąsienicą do PZVIB, więc stosunek wynik/koszty jest naprawdę miażdżący.
-Mamo dlaczego ci ludzie klęczą?
Bo to synku E24 jedzie.
-A ten za nim, to ma awarię?
Nie synku, to diesel.

Offline traun

  • *
  • CM, RoF, CoD
Odp: Józek, nie daruję Ci tej nocy
« Odpowiedź #55 dnia: Marca 31, 2014, 19:07:36 »
To ja z kolei poproszę -- nad namiar gdzie można o tym przeczytać....
Pozdrawiam chłopaków z EKG
GG 4834952

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Józek, nie daruję Ci tej nocy
« Odpowiedź #56 dnia: Marca 31, 2014, 19:21:20 »
Z zasadzki, zza węgła to każdy leszcz może załatwić miszcza. Zwykły kamper :)  Inna sprawa, że słuszna to i zbawienna technika w czasie wojny.

PS: Traun - o ruskim choćby na Wiki. O tej "ruskiej łodzi podwodnej" to ja nie wiem o co chodzi...

PS OT: Ale mam smaka by pojeździć jakimś czołgiem z DWŚ! Ktoś poleca czym by tu można pojeździć i powalczyć? Jakieś kampanie? Iron Front? Red Orchestra? TvsT? Bo chyba nie WoT... Polećcie coś!

Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Odp: Józek, nie daruję Ci tej nocy
« Odpowiedź #57 dnia: Marca 31, 2014, 19:26:27 »
12 sierpnia 1944 r. w zasadzce przy wsi Oględów, znana sprawa i typowa dla Niemców: debiut nowego typu i jak zwykle katastrofa (z Panterą i Tygrysem było tak samo). Tam były sowieckie działa przeciwpancerne i Tety w dobrze przygotowanej zasadzce i elegancko rozklepali niemiecką technikę, która rozkosznie prosto z pociągu wyjechała sobie na spacer w nierozpoznany teren niesprawdzonymi czołgami z początku produkcji. A że bohaterowie zawsze potrzebni, to zrobili z Oskina bohatera. I już.
Należałoby też nadmienić, że te PzVIB po prostu się psuły na potęgę, nawet w drodze na miejsce starcia, a potem jak Rosjanie chcieli odjechać zdobytym egzemplarzem to się sprzęgło kompletnie rozleciało. Niemcy częściowo porzucili te wozy wskutek awarii, tak że Rosjanie zdobyli trzy sprawne wozy. Jeden z nich stoi w muzeum na Kubince do dziś, pozostałe rozstrzelali w testach amunicji przeciwpancernej.
-Mamo dlaczego ci ludzie klęczą?
Bo to synku E24 jedzie.
-A ten za nim, to ma awarię?
Nie synku, to diesel.

Qbeesh

  • Gość
Odp: Józek, nie daruję Ci tej nocy
« Odpowiedź #58 dnia: Marca 31, 2014, 20:29:55 »


PS OT: Ale mam smaka by pojeździć jakimś czołgiem z DWŚ! Ktoś poleca czym by tu można pojeździć i powalczyć? Jakieś kampanie? Iron Front? Red Orchestra? TvsT? Bo chyba nie WoT... Polećcie coś!



No to chyba tylko Steel Fury...

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Józek, nie daruję Ci tej nocy
« Odpowiedź #59 dnia: Marca 31, 2014, 21:11:09 »
Steel Fury Charków 1942. Teraz jesteśmy na etapie testów Moda 2.0 i równolegle niejako NTA Mod 1.8 i Mission Pack bodajże 3.5.
Nie ma gry online ale często wracam do tej gry. Czołgów sporo, z ciekawszych playable oba Tygrysy, Jagdtiger, Elefant, dwie Panthery, kilka Pzkpfw-IV i III oraz II, chyba dwa modele Stugów, plus coś tam jeszcze a na koniec BMW z przyczepką ;). Z sowieckiej strony też wszystko co potrzeba jest klika T-34, kilka KW, KW-2, KW-85, IS, T-26, BT, T-38, T-70, jakieś SU, od 76 do 152, sprzęt z Lend Lease, na koniec i mega hardcore T-35. Misji aktualnie w grze jest... sporo, pewnie około setki będzie.
Forum i pliczki:
http://graviteam.com/forum/index.php?board=1.0
Pliczki też tutaj, podstawowy pucz na początek:
http://tanksim.org.ru/modules/wfdownloads/singlefile.php?cid=17&lid=49
Całość:
http://tanksim.org.ru/modules/wfdownloads/viewcat.php?cid=14
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...