Kawał porządnej roboty, robi wrażenie (1300 stron

). Pokazany właściwie cały warsztat (może się przydać również przy tworzeniu skinów do samolotów w symulatorach). Po przejrzeniu książki kusi mnie, aby zabrać się za takie modelarstwo (jakiś ciekawy polski prototyp z okresu międzywojennego byłoby fajnie popełnić). Przy okazji możnaby się nauczyć porządnie Blendera (ja korzystam z niego bardzo rzadko i zawsze właściwie na nowo go poznaje

) - tylko skąd wziąść na to czas

.