No cóż Cypr nie jest w NATO a jego główny "wróg" czyli Turcja jest. Naturalna koleją rzeczy jest szukać sojusznika u wroga mego wroga. Ciekawe jak zareagują Brytyjczycy którzy mają tam swoje bazy. A tak w ogóle to Cypr prosi się sam o zielone ludziki, sporo Rosjan jest już tam rezydentami, a naprawianie ostatnich finansowych problemów Cypru odbyło się kosztem Rosjan za sprawą Niemców zresztą. Może to rekompensata?