Przy okazji to i ja się pochwalę, bo jakiś czas temu zupełnie z zaskoczenia od Kolegi Segulah otrzymałem taki oto autorski ubaraschung! Pełne rzemiosło jak rura od nagrzewnicy od Poldasa

.


Zdjęcia bez szału, bo taki fotograf i światło. Na żywo prezentuje się lepiej

. Mama nadzieję, że kolega nie ma nic przeciwko, że się podłączyłem pod temat. Dreidecker nie pogryzie się ze świnką, bo łączy je ta sama szpetna uroda

.