Wątek: Mikoyan i Gurevich MiG-21 bis i PF

[ESP]

Tu nawet nie chodzi o błyszczenie, tylko o utrzymanie efektu metalizera, która po położeniu warniszu lubi blaknąć. Ja kładę to tez na metalizery matowe (duralimunium, pale burnt metal, tytan).

[YoYo]

Dobra, wrzucam to co mam. Modelarzem nie jestem, najwyżej raz na 5 lat . Fotografem też (wiem, że niektóre foto są za ciemne). Może jutro coś tam pstryknę przy lepszym świetle ale model "półkowy" uważam za ukończony. Fajna zabawa, fajny zabijacz czasu (bywało, że go ma się dość niekiedy). Trochę czasu nad nim upłynęło. Zabrałem się jak wyszedł "bis" do DCS'a. Dla mnie za to wersja PF to najpiękniejszy z dwudziestek jedynek. Dodam, że sam ten model MiG-21PF jest modelem Revell'a, 1:32 z 1974. Od ideału zatem wiele tu odstaje, wystarczy sobie przypomnieć nasze Czaple i Jaki jakie to były wypraski. W sumie sporo roboty by doprowadzić go do jako takiego stanu. Model miał też wszystkie wypukłe linie jak na tamten czas i był częściowo wybrakowany.

MiG-21 PF typ 76 nb 0615 / 760615 – dostarczony w Listopadzie 1964r. Użytkowany w 1 PLM Mińsk Mazowiecki.













Bonusowe foto :
Pakunek do transportu, a i z okazji ukończenia taka naklejka na furce się pojawiła:



Teraz od takiej roboty trzeba trochę odpocząć, bo to psychicznie potrafi wyprać, a i rodzina już się skarży na absencję, bo to jak śliwka w kompot ;>.

[Baas ArK]

 No i proszę jak ładnie wyszło 

[KosiMazaki]

Ładnie Yoyku wyszło! Kiedyś chciałbym powrócić do modelarstwa. Póki co oglądam czyjeś prace .

[yogipl]

"Torebka" najlepsza 

Good work!

[YoYo]

Ładnie Yoyku wyszło! Kiedyś chciałbym powrócić do modelarstwa. Póki co oglądam czyjeś prace .

Właśnie to jest trochę tak, że wiele rzeczy się przekłada na "kiedyś tam" (głównie - no jak będę na emeryturze). A ostatnio czytałem ciekawy artykuł, że właśnie to błędne myślenie, bo wtedy już nie możemy się w dużej mierze zginać, wzrok nie ten, ręce drżą itp., a często właśnie o tym się zapomina. Nie jesteśmy nieśmiertelni i w wiecznym zdrowiu . Zwłaszcza facety, większość 67 latek i papa. Nie mówię by żyć chwilą, ale lepiej zrobić coś teraz by potem nie żałować, że się nie zrobiło, a jest już za późno (fakt, że mam więcej czasu obecnie więc mogę) .

[KosiMazaki]

Dużo masz w tym racji. Choć teraz nie mam warunków bytowych, żeby odpalić jeszcze modelarnie. Cóż na starość pozostaje zrobić tak jak zrobił Moders. Kupić MiG-a i wstawić do stodoły + Kraza. Do jednego i drugiego nie trzeba się schylać, a nawet jak rączki drżą to narzędzia większe .

[BigQ]

Biorę się za MiGa-21 PF Eduarda. Będą tutaj fotki, ale zanim...

Mam pytanie do experten.

Będę robił go w polskim malowanku, a dokładnie egzemplarz 0615, który stoi w Muzeum Wojska Polskiego.
Teraz tak: kokpit - blaszki Eduarda, a to właśnie je wykorzystam do kokpitu, są w wersji szarej. Egzemplarz w muzeum ma kokpit pomalowany na ten zajebisty ruski zielenio-błękit-turkus. Zakładam jednak, że fabrycznie malowanie kokpitów w tych wczesnych 21 było szare, a "oczojeb" zaaplikowano przy którymś tam remoncie dopiero. Chętnie bym się dowiedział, czy faktycznie dobrze zakładam.

I tu mam zgryz z tym bajeranckim okienkiem ze szkłem pancernym nad przyrządami, nie wiem jak to nazwać, tym co w normalnych samolotach jest po prostu częścią wiatrochronu/owiewki, a tu w wersji PF z jakiegoś powodu owiewka i ta osłona są bytami rozdzielnymi.

Na jaki kolor to pomalować?
Instrukcja każe na szary, tak jak kokpit. Natomiast na każdym zdjęciu kokpitu w wersji szarej, ta część (oraz górna tapicerka tablicy przyrządów) jest czarna. Szara na materiale zdjęciowym nie występuje.

Czy brać za dobrą monetę zdjęcie z Luftfahrt Museum, gdzie w egzemplarzu 0907 (PFM) widać jednak czerń?

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/4d/Mikoyan_MiG-21PFM_cockpit_at_Luftfahrtmuseum_Wernigerode.jpg

[Bartek_Smok]

W muzeum w Świnlandii też mają czarne. W każdym fachu fachman wie, że instrukcja to jedynie podpowiedź. Fachura wie swoje 

[BigQ]

Powiem tak, zawiodły mnie te trochę blaszki i jednak nie zawsze blaszka to super sprawa. Tablica przyrządów jest rewelacyjna, ale jeśli chodzi o boki (panele na burtach), to wolałbym naprawdę dobrze odwzorowany detal w plastiku + ewentualnie kalka. Problem w tym, że w rzeczonym modelu boki nie są odwzorowane w ogóle. Już wolałbym, żeby Eduard dał w blaszce jakiś detal osprzętu wewnętrznej strony owiewki albo coś. Zamiast tych paneli, które tylko generują kombinacje alpejskie przy malowaniu i składaniu, a efekt taki se. No nic, jedziemy dalej.

[Bartek_Smok]

Bo blaszki to nie zawsze najlepsze rozwiązanie. Mają renomę jako takie i producenci z tego korzystają. W tym przypadku lepszy byłby jakiś kokpit z żywicy.

[YoYo]

Jak tam idzie? PF to moja ulubiona wersja, zresztą jest tutaj też fotorelacja, połączę temat, bo mamy ogólnie taki o redukcyjnych MiG'ach 21.

[BigQ]

A dzieje się pomalutku. Kadłub sklejony i oszpachlowany. Czeka na szlifowanie. W międzyczasie podjąłem decyzję, że kabinka będzie zamknięta z uwagi na słaby detal kokpitu (dopiero teraz wyczaiłem, że Eduard ma upgrade żywiczny kokpitu, nawet z blaszkowym detalem wew. strony owiewki, ale już za późno) i takie se spasowanie tylnej ściany kokpitu z "garbem" (nie dało się nic zrobić, bo jak bym coś zrobił, to nie spasowałaby się owiewka). Też w międzyczasie dotarło do mnie, że dedykowana pod AK Xtreme Metal baza AK Black Base do niczego się nie nadaje i polecimy 1. surfacer black 1500, 2. GX-2, który "wypoleruję" za pomocą prysznica z MLT, 3. AK Xtreme Metal Aluminium. 4. preshade AK Xtreme Smoke. 5 jeszcze raz aluminium i 6. dark aluminium i może white aluminium na panele. Jeszcze nie zdecydowałem, czy zabezpieczę GX-100 Superclear czy tym Intermediate Gauzy Agent.

Yoyo, jaką farbę najlepiej na ten pierścień z przodu na wlocie powietrza dać? Tamiyowski Dark Iron (niby odpowiada tej serii H z instrukcji), a taki posiadam, może i kolor ma nawet pasujący, ale fakturę i srebrzystość średnią. AK xtreme Steel?

[YoYo]

Tak, ja malowałem Tamiya na pewno, wydaje mi się, że był to XF-26 + odrobinę białego. Co do srebrnych to ja malowałem polskimi Bilmodel, ale ten AK też użyłem do niektórych "blaszek" by były różne odcienie. Bilmodele mogą być lekko upierdliwe ale kolorystycznie świetnie pasują pod zimnowojenne migi.

[BigQ]

Nie nie, ja nie o stożku wlotowym, tylko o pierścieniu, części kadłuba dookoła stożka, krawędzi wlotu powietrza. Jak patrzyłem w muzeum WP to on faktycznie taki Dark Iron jest.

A ten X-26 to fajny kolor. Ale tego MiGa maluję zgodnie z pudłem, czyli takie żywsze kolory nieco. Przy następnym będę już eksperymentował, choć powiem że ta seria H od Gunze to mi przypasowała wyjątkowo. MLT i pięknie się kładzie.