Wątek: Tankowanie w locie

[YoYo]

Nigdy nie lubiłem tankowania w locie w DCS i w cale z Mirage nie jest prościej. Coś się udało, ale chyba więcej spaliłem niż wsadziłem.



Ogólnie tak:

- samo tankowanie działa od 1.5.3,
- tylko KC-135 ma TACAN, ale ma sztywny przewód, więc zostaje IL-78 lub Viking ale tu nie ma TACAN, przy KC dałem w kodzie "Y" w ramach testów i to jeszcze nie działa,
- z defaultu mamy UHF 251 do pogadania z tankowcem (LAlt+Num- na przełączenie się na radio UHF),
- jak już się poprosi o cmoknięcie (należy być blisko, nawet 100m) to tankowiec przyspiesza i procedurę dopasowania prędkości trzeba rozpoczynać od początku,
- no i zabawa, aż łapa boli. Sporo daje nieliniowe ustawienie osiek joya.

[=OPS=padonis]

Dla mnie tankowanie w locie, to we wszystkich tych samolotach to jakiś koszmar. Jak tylko zbliżam się do tankowca, wszystko zaczyna wariować. Turbulencje i takie tam, ale jakoś nie chce mi się wierzyć,  by w realu było aż tak koszmarnie, inaczej by nie było to tak powszechne.  Ponoć lądowanie na lotniskowcu jest najgorsze, tak słyszałem ale tu jakoś nie ma z tym aż takiego strasznego problemu. Oczywiście przy odpowiedniej pogodzie.

[YoYo]

Niektórym to całkiem nieźle wychodzi: https://www.youtube.com/watch?v=7LLgCjUKBug (online). Myślę, że to bardziej właśnie kwestia ustawienia osiek.

[=OPS=Slider1709]

Mirage ma ten problem, że on jest "sztywny" i nie "pływa" tak delikatnie tylko szarpie, a w Su-33, mimo że model lotu arcade to nadal jakoś daję radę, nie wyszedłem z wprawy, i dobrze idzie. Przy tankowaniu w powietrzu, jak nie macie dużo silnej woli i samozaparcia, to nawet lepiej nie próbować, szkoda czasu i Waszych nerwów. A co do samego tankowania i tego czy jest ono koszmarne, to możecie sobie zobaczyć tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=pX8n4j8PUao

Program szkolenia kanadyjskich pilotów, ten odcinek zawiera tankowanie w powietrzu.

[=OPS=padonis]

Nie wiem, ale robię naście podejść A-10C do cycka i nic, jakoś z sitkiem "lejkiem" mi to lepiej wychodziło. Mam wrażenie, że sitko jest dalej od cysterny, jest na miękkiej rurce i jakoś łatwiej trafić. Patyk ustawiłem sobie na delikatna pracę, mimo to ta cysterna buja się jak pijak na wietrze  .

[Mekki]

Pamiętaj tylko, że to nie tankowanie jest trudniejsze niż w rzeczywistości, tylko lądowanie na lotniskowcu łatwiejsze.
Nie buja, nie wieje i świeci jak choinka. Spróbowałbyś na niego usiąść w nocy, przy zaciemnieniu i stanie morza 6.


A co do A-10 i tankowania. Ćwicz, ćwicz i jeszcze raz, nie patrz na bom tylko na krowę i spokojnie, bez nerwów, nie wyszło, nie szarp. Odejdź i próbuj jeszcze raz na spokojnie.

[=OPS=Slider1709]

Mekki dobrze prawi, najlepiej nie patrzeć na bom tylko samą cysternę, jak dobrze wszystko zrobisz, to reszta zrobi się sama, tylko leć równo i trzymaj prędkość.

[=OPS=padonis]

Lecę równo, przed samym bomem zaczyna się taniec. Niby lecę prosto a wszystko się buja, tak jak by ten bom odpychał. No i podstawowa wada, nie widzę dziurki na bom z kabiny, przy lejku jest całkiem inaczej.

[Mekki]

Bo i po co masz widzieć? To boom operator ma Ci trafić w dziurkę. To Ty tu jesteś kobietą.   Podlatujesz, trymujesz, boomer pokazuje Ci mniej więcej gdzie masz być, potem podnosi bom, Ty stabilizujesz lot z ryjem mniej więcej w miejscu wskazywanym wcześniej przez bom, a on celuje. Najważniejsze jest lecieć równo, a on już trafi.

[=OPS=padonis]

   Uuuuuu to całkiem zmienia sprawę, jakoś się nie przygotowałem chyba do tego. Kurna jaka jest procedura ?

[YoYo]

Mam, mam, mam! Łapa boli po dzisiejszych ćwiczeniach ale poszło w miarę szybko i 3 pod rząd dotankowania do pełna udały się. Miałem ustawione ośki X i Y na 10% i death zone = 1. Tak wpadłem, że przecież to opóźnia ruchy, a tankowiec skacze co chwila w dół i górę, więc reakcje powinny być szybciej. Wykasowałem wszystko, zatem mam tak jak default i tankowania poszły ok, co prawda łapa boli od korekt, ale też 3x. To było przyczyną - opóźniony czas reakcji na "curves". Nakręcę jakiś filmik next time. Z rad jeszcze dodam, że przepustnicą w fazie końcowej operujemy dosłownie o minimetry do przodu i w tył.

[=OPS=Slider1709]

No ładnie, a teraz zrób to samo w locie odwróconym, jak ja  hehehehehe, albo chociaż w locie po łuku, oczywiście w Su-33, bo tylko jemu nie odcina dopływu paliwa ze względu na model lotu.

[YoYo]

No ładnie, a teraz zrób to samo w locie odwróconym, jak ja  hehehehehe, albo chociaż w locie po łuku, oczywiście w Su-33, bo tylko jemu nie odcina dopływu paliwa ze względu na model lotu.

Czyli wniosek z tego taki - samoloty z FC3 są nieźle zabugowane ;P. Sunią dawno nie tankowałem, ale ludzie w wątku o tankowaniu na blue forum piszą, że właśnie w Su im wychodzi, a tutaj nie.

Ok. 4 tankowanie z sukcesem. Nie taki diabeł straszny .

Click: https://www.youtube.com/watch?v=cjImOHdq2Xk

[ophiuchus]

Tankowanie w Su-33 wychodzi ze względu na uproszczony model lotu, nie ma się co ekscytować Jak wrzucą PFM, to już tak banalnie nie będzie. Pamiętam jeszcze czasy LockOna, gdy cała procedura się automatyzowała w momencie podczepienia do sondy tankowca, to dopiero była frajda 

[YoYo]

A no tak. On nie ma PFM, zapomnialem.

Tak na marginesie ciekawą opcję oferuje F-16 w BMS. Jak przechodzimy w tryb tankowania, to joystick zmienia sam czułość i przechodzi w tryb precyzyjnego sterowania.