Te wszystkie wizje, z babami na froncie z wiekiem coraz bardziej mi się podobają.
Jest ich więcej, są jak modliszki, to niech se tam w błocie siedzą i nawalają na koleżanki zza linii frontu.
Ja sobie chętnie przy kominku siądę, otworzę wino lub coś innego. Włączę kompa, posiedzę na internetach i na koniec zagram w coś fajnego.
... Ech