Byłem dziś w Łodzi i przy okazji przypomniałem sobie o tym Experymentarium i DCS.
http://www.manufaktura.com/33/experymentariumFaktycznie, dychacz za 10 min. Ogólnie nie żałuję, bo można sobie oblukać to i owo, ale też nie żałuję dlatego, że nie naciągnąłem się na VR na tę chwilę. Owszem, ciężko może się odnieść na 100% bo tam jest HTC (zobaczcie cenę:
http://www.sklep-wirtualny.pl/sklep/gogle-vr/htc-vive/ ), chociaż rozdzielczości Oculus i Vive oferują te same, a po drugie sami dokładnie nie wiedzą jak pewnie wszystko sobie tu ustawić w DCS pod VR (chociaż jadą na wersji Steam, więc samo się updejtuje do najnowszej wersji). O ile faktycznie fealing tego wszystkiego jest fajny i to 3D robi spore wrażenie, zwłaszcza kabinka Su-25T wygląda w tym 3D bardziej przestrzennie (przy TF-51, aż tak nie było) to jednak obecna rozdzielczość (1080x1200 na jedno oko) psuje tu wszystko totalnie. Przy tym nowym VR tunelu już tak nie czułem, jak 2 lata temu w Oculus DK1+ i IL-2 BoS. Pod tym względem jest okej. Muszą poprawić także wagę urządzenia, bo jednak to czuć, a w raz ze słuchawkami to siedzi się w tym jak w kasku i lekko to wszystko grzeje (i się i nas). To jeszcze jednak da się przeżyć. Obracanie 1:1, więc szóstą szybko nie złapiemy, ba w zasadzie z fotela w ogóle nie złapiemy. Pewnie to jednak kwestia przyzwyczajenia i ćwiczeń. Chociaż osoba z dobrze skonfigurowanym TiR i tak będzie bezkonkurencyjna w dogu. Rozdzielczość jednak psuła totalnie cały efekt. Nie szło przeczytać ani jednego budzika w Su-25T i Mustangu. Trochę się czułem jak tu, czyli we Flanker 2,5 i to jeszcze na monitorze kineskopowym ;> :

Jako tako był czytelny HUD za to. Wygładzania albo tam nie mieli, albo było słabe, bo wszędzie schodkowało, a do tego domki dalej się mieniły. Nieco czuć na pewno w razie czego jednak ten problem, jak operować klawiaturą. Mówiłem gościowi jaki skrót ma wcisnąć, ale przy VR w ogóle zapomnimy, że będzie korzystało się z "domowego kokpitu". Wszystko na HOTAS i tyle najwyżej. To niestety minus (może kiedyś zrobią VR ale z rzeczywistością rozszerzoną coś a la Pokemon Go

). Sprzęcik ogólnie fajny, ale to dopiero początki, coś jak wyścigówka na kołach od Malucha, gdzie jeszcze od 3 biegu nam nie wchodzi, a pasek klinowy piszczy od samego startu. Za 2-3 lata, jak będzie druga, albo trzecia generacja może się skuszę. Na tę chwilę lepiej wydać tę kasę na lepszy monitor. Jedyną fajną rzeczą to dla mnie efekt 3D. Na pewno to przyszłość i za jakiś czas "must to have", ale raczej teraz jest ten etap, że lepiej po prostu na to zbierać kasę, niż kupować. Może kiedyś trafię na bardziej optymalne ustawienia, gdzie da radę coś odczytać...
Nie wiem czy nie lepszym rozwiązaniem jak ktoś ma parcie nie byłoby jednak pójście w 3D Vision wraz z Trackie IR ale coś słyszałem kiedyś o problemach tej technologii.
