Nie jestem jakimś autorytetem, ale mój FSX wyleciał z dysku już dawno i nie żałuję, miałem XP 10, mam XP11, nie miałem i nie znam Prepara.
Sfera wizualna to w sumie trochę subiektywna rzecz, dla mnie XP wygląda lepiej niż FSX, zaśmiecanie dysku, a w zasadzie brak zaśmiecania jest niewątpliwą zaletą XP w porównaniu z FSX. Jeśli chodzi o fizykę lotu, a to jest chyba clue każdego symulatora to podobno (według informacji z sieci, nie jestem pilotem, informatykiem i moje wykształcenie nic z lotnictwem nie ma wspólnego) XP bije FSX-a i Prepara na głowę.
Ale najlepiej ściągnij demo, polataj i sam się przekonasz
