Jaki to dysk i wrzuć zrzut S.M.A.R.T., bo niewykluczone, że twój dysk klęka albo sobie parkuje głowice częściej niż powinien. Nie ma opcji aby przy takim kompie były takie atrakcje. Druga sprawa, to ja przy 16GB bym sobie ustawił plik wymiany na 512MB i resztę niech mięli w szybszej pamięci. Kolejna rzeczy to poprzyglądałbym się aplikacjom które działają w tle. Antywirus itp. programy działające w tle potrafią zamulić kompa. No i na koniec żadnego grzebania w Windowsie, bo najczęściej to przynosi odwrotny efekt.
Kolejna sprawa sprawdziłbym temperatury proca. Odpaliłbym jakiś soft do katowania CPU, soft do pomiaru temp, ustawił najwyższy priorytet i sprawdził do jakich temperatur maksymalnych dochodzą jajka. Ivy Bridge znane są z tego, że pod IHSem mają gluta i może DCS na tyle mocno podgrzewa jajka, że dochodzi do thermal throttlingu i masz żabę w DCS.
Oczywiście w twoim wypadku zrobiłbym kopię tej Windy i zainstalował świeżą z samym DCS i sterownikami. Nic więcej. Po czym bym testował DCS na ustawieniach zdefiniowanych w DCS (Low, Medium, High) na konkretnej misji i module. Jeżeli było by wszystko dobrze to instalowałbym kolejne aplikacje w Windowsie aby złapać szkodnika. Oczywiście podstawowa sprawa to komp musi mieć wbite ustawienia domyślne, dysk w trybie AHCI, bez OC. Niewykluczone, że sam coś kiedyś nagrzebałeś i nie pamiętasz. Dlatego cofka biosu jest potrzebna.