Problem występuje w Spitfire, ale myślę, że podobnie może być przy innych modułach, choć w Mustangu na razie nie zauważyłem. Podczas odtwarzania tracka, po kilku minutach "raptus" zaczyna kręcić bączki po płycie lotniska, mimo że podczas lotu wszystko szło gładko. Podkołowałem na start, książkowo wystartowałem, polatałem i pięknie przyziemiłem. Dzieje się to podczas najprostszej misji "Cold start". Na końcu mój samolot przydzwania w stojącego obok Spita i oba stają w płomieniach. Coś podobnego zauważyłem kiedyś w Iłku; następowało jakieś przesunięcie elementów tracka, tutaj jest tak, jakby coś, w mechanice lotu wieszało się i odtwarzane było w kółko. Mieliście podobne problemy?