Autor Wątek: Szmajser Słodowy zaprasza  (Przeczytany 258931 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline krmichal

  • *
  • gg: 3008541
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #570 dnia: Października 12, 2006, 03:09:29 »
Mógłbyś dać namiar na jakieś zdjęcie tej konstrukcji? :)
"Każdy głupi umie latać z silnikiem."

Bartolnikow

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #571 dnia: Października 12, 2006, 12:59:14 »
Mnie wydaje się interesująca sama konstrukcja z fotelem – prosta i estetyczna.

taa... Żona by mnie razem z tym fotelem za drzwi wystawiła  :020:

jimm

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #572 dnia: Października 12, 2006, 17:46:16 »
Mógłbyś dać namiar na jakieś zdjęcie tej konstrukcji? :)
Jak tylko naprawie cyfrówkę to rzucę kilka fotek.

Silesian

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #573 dnia: Października 13, 2006, 16:03:31 »
taa... Żona by mnie razem z tym fotelem za drzwi wystawiła  :020:
Pewnie kobieta twardo stąpa po ziemi i nie traci czasu na jakieś tam symulanty.
Ale koro masz już taki zasadniczy model to wstawiasz najpierw samą ramę z foteliszczem i mówisz, że to dla Niej by miała sobie gdzie wygodnie usiąść  + …..[wstaw  właściwą czynność)] … i dopiero później dopinasz cały sprzęt by to niby, skoro już jest …. tak wypróbować.
Może zadziałać ….a jak nie to daj jej to po prostu w prezencie na dzień kobiet z goździkiem.
Uwaga metody nie przetestowane !

Glebas

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #574 dnia: Października 13, 2006, 16:25:09 »
Też tak chciałem zrobić, ale Moja namówiła mnie na krzesło z Biedronki za 90 zeta.
Marzenia jednak zostały.... :004:

Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #575 dnia: Października 13, 2006, 16:28:06 »
Zobaczcie tutaj
http://vwings.czechlions.cz/forum/viewthread.php?forum_id=47&thread_id=1305&rowstart=0
Dwa w jednym: do rajdowania i do rajdowania.

Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #576 dnia: Października 13, 2006, 17:27:46 »
Dwa w jednym: do rajdowania i do rajdowania.
.... znaczy do rajdowania i do latania.

damos

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #577 dnia: Października 16, 2006, 18:12:41 »
To teraz krótkie pytanie:
Czy ktoś bez doktoratu w elektronice/mechanice może zrobić sprawny, dobrze działający bezodchyłowy joystick z czujnikiem siły (z tensometrem czy innym takim, nie znam się :) ), czyli w zasadzie home-made FSSB (taki, jak jest proponowany do Cougara przez grupke konstruktorów)? Ile by kosztowało i jak trudne by było przerobienie zwykłej wajchy na coś jak w RL F-16? Czy trzeba do tego laboratoryjnej precyzji czy można to składać w pokoju na biurku jak zwykłe urządzenia z potencjometrami?

Cytat: sundower
Przykład zastosowania takich czujników i dokładny opis jak je zastosować można znaleźć tutaj: http://www.nakka-rocketry.net/strainlc.html
Jest to hamownia dla modelarskich silników rakietowych

A nie lepiej to ?:
http://www.damos.k11.pl/elektronika/st7_as5040.pdf

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #578 dnia: Października 16, 2006, 18:48:14 »
A nie lepiej to ?:
http://www.damos.k11.pl/elektronika/st7_as5040.pdf
Sprawa odnosi się do "bezodchyłowy joystick z czujnikiem siły" czujnik halla nie jest czujnikiem siły  :121: ani tym bardziej nie pozwala na stworzenie drążka bez odchyłowego.

damos

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #579 dnia: Października 16, 2006, 18:52:37 »
Sprawa odnosi się do "bezodchyłowy joystick z czujnikiem siły" czujnik halla nie jest czujnikiem siły  :121: ani tym bardziej nie pozwala na stworzenie drążka bez odchyłowego.
No tak, ale bezodchyłowy z powodu śmiertelności potencjomentrów. Tu nie ma potów, a wykonanie wydaje się prostsze.

Cytat: Big Mac
W moim joyu rozważałem zastosowanie różnych czujników wyznaczających położenie drążka, lecz wszystkie one mają jakieś wady (oprócz tego że są drogie]:)~, o halotronach mam blade pojęcie (nie mogę znaleźć żadnych interesujących mnie  informacji po polsku. A elektronicy z mojej firmy dziwnie się na mnie patrzą gdy zaczynam zadawać pytania związane z halotronami), układ z tensometrami był by za bardzo skomplikowany
« Ostatnia zmiana: Października 16, 2006, 18:59:26 wysłana przez damos »

BigMac

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #580 dnia: Października 16, 2006, 19:38:10 »
Nie, nie, bezodchyłowy bo taki jest w prawdziwym F-16 :)

Silesian

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #581 dnia: Października 16, 2006, 20:09:11 »
bezodchyłowy
??? :065: :?
To jak pilot steruje ”prawdziwym” F16 nie wychylając drążka ?

Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #582 dnia: Października 16, 2006, 20:15:27 »
Fly-by-wire, w F-16 odbywa się pomiar siły na drążku, Sun Ci to porządnie wyjaśni.

Silesian

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #583 dnia: Października 16, 2006, 20:34:44 »
Chodzi mi o sam pomiar siły na drążku. Jak go zmierzyć nie odchylając drążka ( choć w niewielkim zakresie) ? Pilot napiera na drążek, który jest nieruchomym kołkiem ?
I jak to miało by działać w joyach do PC ?

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #584 dnia: Października 16, 2006, 20:39:53 »
Dokładnie, komputer odczytuje siły jakimi oddziałuje pilot na drążek sterowy. Dane są zbierane z układu tensometrów mierzących mikro odkształcenia materiału bazy drążka które następują pod działaniem tych sił. Tak działa drążek w F-16, F/A-18, F-15, Typhoon, Gripen, F-22A, F-35… i wielu, wielu innych. Jedyna różnica między nimi to, że w jednych drążki są zamontowane na sztywno (jak F-22A, F-35 i F-16), albo są na kolumnie zapewniającej dodatkowe zwiększanie oporu wraz ze wzrostem np. prędkości lotu, oraz dają możliwość wykorzystania awaryjnych hydraulicznych systemów sterowych (gdyby komputer powiedział „dobranoc” za wcześnie) – jak w F/A-18, F-15, F-117.