Przed chwilą udało mi się wykonać ostatnie poprawki. Plan wykonany, może nie w 100% tak, jak oczekiwałem, bo powychodziło trochę niedoróbek (albo polistyren wcale nie jest taki wdzięczny w obróbce, albo ja mam dwie lewe ręce, sądzę, że raczej zachodzi ta druga okoliczność, w każdym razie nie polubiliśmy się nawzajem

). Opis panelu niestety rozjechał się kilka milimetrów z rozstawem otworów, podejrzewam, że to wina ksero, które odrobinę przeskalowało rozmiar dokumentu przy wykonywaniu kopii do wiercenia otworów. Lakier również w kilku miejscach odprysnął, pomimo zastosowania podkładu i zmatowienia powierzchni. Maskę ostatecznie przykleiłem przy pomocy największego wynalazku XX wieku - taśmy klejącej dwustronnej. Drugim pomocnym wynalazkiem okazał się dwuskładnikowy klej epoksydowy, który klei absolutnie wszystko. Przynajmniej jak do tej pory nie zdarzyło mi się jeszcze, żebym czegoś nim nie skleił. Najważniejsze jednak, że Mjoy nie zawiódł i wszystkie przyciski i poty działają sprawnie :530: . W zapasie zostało mi zaledwie kilka przełączników toggle, jeden potencjometr i wszystkie rotary switche - nie użyłem ich bo po pierwsze są drogie jak nieszczęście, a po drugie nie znalazłem dla nich sensownego zastosowania w Lockonie. Tak czy inaczej cieszę się że skończyłem i mogę nareszcie zabrać się za część najtrudniejszą, czyli naukę porządnego latania. :joy
Po raz kolejny wielkie dzięki dla
Sundownera,
BigMaca i
Vito_zm za pomoc i zainteresowanie.
