Autor Wątek: Szmajser Słodowy zaprasza  (Przeczytany 259178 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #840 dnia: Września 11, 2007, 21:49:40 »
Pod farbę możesz nałoży podkład, lub nie, na samą farbę potem natomiast możesz nałożyć lakier lub... sidolux.'

Jakiego rodzaju farbę, podkład i lakier masz na myśli dokładnie? Przepraszam za naiwne pytania ale nie jestem modelarzem a malowanie w szczególności to rzecz której bardzo nie lubię i nigdy dobrze mi jeszcze nie wyszła i nie znam się na niej kompletnie. Dobrze, gdyby były to produkty dostępne w normalnych sklepach, a nie specjalistycznych (modelarskich) bo musiałbym znów zamawiać wysyłkowo. Wiem tylko że do polistyrenu nie mogę stosować produktów na bazie nitro. W związku z tym nie jestem pewien, czy lakier w sprayu z samochodowego się nadaje. (I czy ta benzyna o której piszesz nie uszkodzi powłoki). Zainteresował mnie ten podkład, bo pewne zwiększa trwałość powłoki, czego dokładnie szukać w tym temacie?
Do klejenia już kupiłem aceton.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #841 dnia: Września 11, 2007, 22:12:44 »
Zabawa specyfikami modelarskimi nie ma tu specjalnie sensu, bo elementy są sporawe, a i sama chemia modelarska tania nie jest. Przykładowo jakbyś chciał to specyfikami modelarskimi robić musiałbyś zastosować przykładowo:
- Podkład Gunze Surfacer 1200 (18.50zł) + rozcieńczalnik Mr. Color Thinner (22.50zł)
- farba akrylowa Vallejo (7.50zł)
- Lakier bezbarwny Model Master (13.50zł)
Do tego przydałby sie jakiś tani aerograf za 15zł, + drugie tyle za butle sprężonego gazu do niego i w końcu wychodzi tobie 92zł za samą powierzchnię malarską... lekki absurd.

Proponuję zastosować samochodowy podkład akrylowy w spray'u - taki jak na zderzaki, na niego ze dwie warstwy lakieru samochodowego w sprey'u, lub podobnego - zależy co znajdziesz i co chcesz osiągnąc, bo po nałożeniu podkładu nie będzie miało znaczenia na czym jest farba. Na koniec możesz zanurzyć cały element w sidoluxie... lub pociągnąć lakierem bezbarwnym w spreyu (po sido będziesz miał połyskliwa powłokę - a lakier możesz znaleźć matowy). Całość będzie cie kosztowała o połowę taniej... jeśli nie lepiej ;)

Offline iq85

  • APAsq
  • *
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #842 dnia: Września 14, 2007, 15:23:17 »
Chciałbym się pochwalić kilkoma nowymi gadżetami, które zrobiłem w te wakacje. :D


  • Fotel ze starego Opla zamocowany na kole (stabilny i "megawygodny", oczywiście z regulowanym oparciem :D, tylko trochę mało mobilny).
  • Prosta podstawka pod cyborga ze sklejki, dwóch kątowników i belki.
  • Stara obudowa na której leży pożyczona przepustnica SV242 będzie docelowo panelem z przyciskami i przepustnicą (jak ją wreszcie zrobię ;))


Latanie stało się 2x przyjemniejsze i nawet długie treningi z APAsq już mi nie straszne.  :021:
DCS/FSX/AC/pCARS

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #843 dnia: Września 14, 2007, 16:16:36 »
Kolejny problem rozwiązany. Maskę panelu wykonałem u fotografa na papierze fotograficznym. Niestety tanie to nie było ze względu na spory rozmiar (25x30) kosztowało 27 zeta a to nie koniec.

Dzisiaj już nie zdążyłem, ale w poniedziałek muszę to zanieść do punktu poligraficznego w celu pokrycia specjalną powłoką foliową, bo tak, jak jest teraz nie da się tego dotknąć nie zostawiając odbitych paluchów :-/ co ze względu na przeznaczenie nie jest okolicznością specjalnie sprzyjającą. Nie wiem jeszcze ile taki dodatkowy zabieg może kosztować. Kupiłem również lakier podkładowy i czarny spray, oba akrylowe. W tej chwili jestem w trakcie żmudnego procesu sklejania obudowy, do pomocy dla acetonu kupiłem klej do tworzyw, bo mam wątpliwości czy poklejenie tego samym acetonem da odpowiednią wytrzymałość (polistyren 2,5mm jakoś opornie się rozpuszcza).

Glebas

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #844 dnia: Września 15, 2007, 01:02:52 »
  • Fotel ze starego Opla zamocowany na kole (stabilny i "megawygodny", oczywiście z regulowanym oparciem :D, tylko trochę mało mobilny).

...
Latanie stało się 2x przyjemniejsze i nawet długie treningi z APAsq już mi nie straszne.  :021:
Właśnie. Zawsze wydawało mi się, że fotele samochodowe (osobówki), nie za bardzo nadają się do standartowego biurka. Projektowane są dla innej pozycji siedzącego. Kierujący samochodem osobowym stopy ma wyżej niż człowiek siedzący za biurkiem. Lepszy byłby chyba fotel z ciężarówki, lub małego busa np. VW Transporter. Napisz proszę coś więcej o Twoim fotelu i odczuciach  :118: z nim związanych. Jakie nogi zastosowałeś? Trzeba go przecież podnieść, a jest dość ciężki. Z góry dziękuję.  :001:

Offline iq85

  • APAsq
  • *
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #845 dnia: Września 16, 2007, 16:01:53 »
Fotel rzeczywiście nie jest najlepszy do siedzenia przy biurku, ale u mnie jest to nieco inaczej pomyślane. Na biurku stoi praktycznie tylko monitor, jak siedzę mam go na wprost na wysokości oczu. Myszka jest nisko na obudowie komputera, a klawiatura na razie na kolanach. ;) Docelowo chce to jeszcze ulepszyć, ale już jest bardzo wygodnie i to nie tylko podczas latania, ale też oglądania filmów, surfowania po sieci itd. :D
Jak już pisałem fotel zamocowany jest na kole samochodowym (początkowo miała być sama felga, ale była za lekka i za mała żeby stabilnie utrzymać taki fotel). Może nie wygląda to najestetyczniej, ale mojego pokoju nie szpeci. ;) Podniosło to na tyle fotel, że na nogi jest sporo miejsca. (tyłek mam jakieś 35cm nad podłogą). Całość jest dość ciężka i raczej nie łatwa w przestawieniu, ale z drugiej strony nie mam potrzeby żeby go ruszać z miejsca.
DCS/FSX/AC/pCARS

Glebas

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #846 dnia: Września 16, 2007, 18:00:29 »
Dzięki za odpowiedz.
Aż sobie zmierzyłem wysokość mojego krzesła przd kompem - 40 cm  :004: , czyli różnica niewielka.
Pamiętam, że kiedyś dorabialiśmy siedzenia do Transportera. Skombinowaliśmy trzy fotele z malucha, zespawaliśmy ramę, by były na wysokości firmowych z VW i przykręcili do podłogi za oryginalnymi. Efekt był taki, że przednia, wyprofilowana do góry część siedziska przy dłuższej jeździe wbijała się pasażerom w uda. No, ale to były siedzenia z malucha  :021:. W końcu i tak ustąpiły miejsca zakupionym na złomie oryginałom VW.
W każdym razie pomysł jest ciekawy i nie zamierzam z niego rezygnować. Muszę tylko znaleźć miejsce w domu , gdzie będe to mógł ustawić.....

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #847 dnia: Września 16, 2007, 18:09:52 »
Ile taki fotel waży ? Bo może by go zamontować na podstawie z typowego powszechnego obrotowego siedziska biurowego ? :)

Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #848 dnia: Września 16, 2007, 19:42:10 »
W moim samochodzie, fotel "oplowski", jakieś 25-30kg, może trochę mniej (się spawało, się dźwigało :-) ). Ale różnie z tym bywa. W Tojce staruszka jest jakieś dwa razy cięższy (większy, elektronika, mechanizmy itp.), ale np. z dużego fiata też są cięższe niż moje (toporniejsze wykonanie). Tak "na oko" mój fotel jest ok. dwa razy cięższy niż w miarę dobre, ale z tych tańszych, "krzesło biurowe". I dużo lżejszy niż koła (felgi z oponami - same felgi "alu" są niewiele cięższe)
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #849 dnia: Września 18, 2007, 11:32:29 »
Czym przykleić papier fotograficzny do polistyrenu tak, aby nie uszkodzić żadnego z nich, a jednocześnie na tyle mocno, żeby brzegi papieru się nie odklejały od powierzchni? Dwuskładnikowy klej epoksydowy się nada?

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #850 dnia: Września 19, 2007, 23:12:32 »
Przed chwilą udało mi się wykonać ostatnie poprawki. Plan wykonany, może nie w 100% tak, jak oczekiwałem, bo powychodziło trochę niedoróbek (albo polistyren wcale nie jest taki wdzięczny w obróbce, albo ja mam dwie lewe ręce, sądzę, że raczej zachodzi ta druga okoliczność, w każdym razie nie polubiliśmy się nawzajem :-) ). Opis panelu niestety rozjechał się kilka milimetrów z rozstawem otworów, podejrzewam, że to wina ksero, które odrobinę przeskalowało rozmiar dokumentu przy wykonywaniu kopii do wiercenia otworów. Lakier również w kilku miejscach odprysnął, pomimo zastosowania podkładu i zmatowienia powierzchni. Maskę ostatecznie przykleiłem przy pomocy największego wynalazku XX wieku - taśmy klejącej dwustronnej. Drugim pomocnym wynalazkiem okazał się dwuskładnikowy klej epoksydowy, który klei absolutnie wszystko. Przynajmniej jak do tej pory nie zdarzyło mi się jeszcze, żebym czegoś nim nie skleił. Najważniejsze jednak, że Mjoy nie zawiódł i wszystkie przyciski i poty działają sprawnie  :530: . W zapasie zostało mi zaledwie kilka przełączników toggle, jeden potencjometr i wszystkie rotary switche - nie użyłem ich bo po pierwsze są drogie jak nieszczęście, a po drugie nie znalazłem dla nich sensownego zastosowania w Lockonie. Tak czy inaczej cieszę się że skończyłem i mogę nareszcie zabrać się za część najtrudniejszą, czyli naukę porządnego latania. :joy 
Po raz kolejny wielkie dzięki dla Sundownera, BigMaca i Vito_zm za pomoc i zainteresowanie. :564:
« Ostatnia zmiana: Września 20, 2007, 07:55:57 wysłana przez some1 »

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #851 dnia: Września 19, 2007, 23:47:01 »
Przepraszam za dwa posty z rzędu. Imageshack złośliwie przeskalował mi zdjęcia i niewiele na nich widać. Jeszcze raz:





Prosiłbym kogoś z moderatorów o usunięcie poprzednich fotek.

BigMac

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #852 dnia: Września 19, 2007, 23:48:52 »
Ale fajne  :002: Też chcę! Ale najpierw joystick  :021:

Udało mi się wreszcie znaleźć przeklętą stalową rurkę 16mm. Karnisz ;) Teraz tylko muszę dorwać kogoś ze spawarką.

Vowthyn, założę się, że już masz pomysły na następne zabawki. To wciąga, nie? ;)

Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #853 dnia: Września 20, 2007, 07:17:32 »
Jestem pod wrażeniem.Śledzę Twój projekt od początku i podziwiam zapał i kreatywność.Ponieważ buduję swój uproszczony kokpit F-16 to wiem ile trzeba cierpliwości aby zrealizować projekt do końca.Jestem w trakcie modernizacji swojego projektu.W najbliższym czasie opiszę zmiany,które wprowadziłem.Ciągle nie wiem jak rozwiązać problem opisów na panelach,może zastosuję Twoje rozwiązanie
pozdrawiam

Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #854 dnia: Września 20, 2007, 07:49:39 »
vowthyn  GENIALNE :010:  :010: :010: :karpik
Wielkie gratulacje, jestem pod wrażeniem. Niestety moja płytka Mj16 przepadła razem z jimmem, może kiedyś do mnie wróci
Nieważne, ile zapierających dech w piersi akrobacji wykonasz - jeśli w decydującym momencie nie zestrzelisz wrogiego samolotu......będziesz martwy.

HL- EKG_Polbaj