Chyba się nie zrozumieliśmy.
Na fotce (lewy górny róg) masz trzy metalowe elementy. Licząc od góry:
1. Część kołyski odpowiadająca za ruch w jednej osi.
2. Częśc kołyski odpowiadająca za ruch w drugiej osi
3. Wichajster przenoszący ruch z rękojeści na pkt 1 i 2.
części 1 i 2 są wąskie i długie. W standardzie są ułożone na krzyż, przez co wymiar obudowy jest duży.
Część nr 1 (ta metalowa w samym górnym lewym rogu) ma pośrodku widoczne dwa otwory do których montuje się (jak mniemam) element 3.
W ten sposób element 3 posiada już wymagane stopnie przemieszczania. (element 2 przenosi tylko ruch na potka i zapewnia kalibrację)
Proponuję połączyć element 1 z elementem 3 (nie używamy elementu 2) Przez otwory w środku elementu 1 przechodzi oś obrotu, do której podpinamy potka wymontowanego z elementu 2.
Pozostaje centrowanie (jako że nie będzie elementu 2 to w jednej z osi nie będzie centrowania) Tu proponuję sprężynę w dół od elementu 3 (kopia rozwiązania EGHI).
Do całości i tak musisz zrobić obudowę, bo standardowa jest za duża. Teraz zaś, jeden wymiar się nie zmieni, drugi natomiast spadnie o połowę. Myślę że możesz się nawet pokusić o odwzorowanie prawdziwego opakowania sidesticka.
Pomyśl nad tym. Ja patrzę tylko na to zdjęcie, ale wydaje mi się to bardzo realne, a do tego tanie (w zasadzie tylko sprężyna) i proste jak kłębek drutu.

Dodatkowo, jak coś nie będzie pasować, to ten "mod" nic nie psuje i zawsze możesz wrócić do standardu kocura.