Tak, niestety w Evo force wygoda użycia skrętnej rączki (nie wiem jak w evo bez FF) jest mała, trzeba "stalowej rączki" żeby tym kręcić. Słyszałem też że w miarę upływu czasu wyciera się tam jakiś plastikowy element. Na szczęście "pedałuję" na CH products. Mało tego, domyślnie oś nie jest w centrum, pomaga DX tweak2. Poza tym joyem po każdym fly bądź refly trzeba "skalibrować" wykonując maksymalne deflekcje, co przy startach z powietrza jest dość uciążliwe. Można się jednak przyzwyczaić, w sumie polecam ten joystick. Czy próbowaliście podnieść np. na gumce ten kołnierz przy sprężynie albo go zdemontować? Ja teraz tak latam, zero tarcia, wazeliny, jest miększy ale precyzja o niebo lepsza. Polecam!