Autor Wątek: Szukasz joysticka to wpadnij tu  (Przeczytany 350736 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #765 dnia: Maja 29, 2010, 22:16:00 »
A ja znam gościa (dane adresowe znane "redakcji"), który baaardzo długo (właściwie zawsze, do końca mojej iłkowej kariery) tłukł mnie jak chciał używając... klawiatury.

Jak się chce, to można. Ja ze swej strony polecam każdemu młodemu nieco zapomnianego, ale wiecznie żywego jak Lenin(TM) Cyborga Evo. Przycisków i opcji programowania naprawdę sporo, precyzja  znacznie przekraczająca możliwości początkującego sumulotnika i "luzy" (w tym deadzone), które mi nie przeszkadzały nawet po latach treningów w PAT i wyścigów na Il2 Air Race... Czegóż (na początek, zwłaszcza za tę cenę) chcieć więcej?
You are not stuck in traffic. You ARE Traffic.
Get a bike. Break FREE!
"Still in one piece. Good Job. Let's go home."

empeck

  • Gość
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #766 dnia: Maja 29, 2010, 22:17:57 »
Dla mnie poza dokładnością ważna jest też ergonomia. Teraz bardzo trudno byłoby mi latać na joyu bez osobnej przepustnicy. Przyzwyczaiłem się.

mmaruda

  • Gość
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #767 dnia: Maja 30, 2010, 00:49:25 »
Klawiarura nie taka zła jak malują, w pracy pomykamy w Forgotten Battles (bez patchy i dodatków, gołe) na klawie (z musu) i daje radę.

Dla mnie np 100% sposobem walki jest rozglądanie się myszką i 2 guziki jako działka i latanie strzałkami (jak w FPSach) - z joyem się tak nie da, bo łatwiej tracę orientację.

Co ciekawe, w robocie na klawie jestem w stanie wylądować bez sensownego podejścia do pasa (czasem w kilka sekund dosłownie), perfekcyjnie bez żaby, co na joyu w domciu się udaje raz od święta. Może to wina patchy i poziomu realizmu w różnych wersjach, może prędkości kontrolek (na klawie można szybciej wcisnąć strzałki niż machać gałą), może po prostu AV8Ra, a może moja...

Jedno jest pewne, kontroler to nie wszystko, liczy się gracz... i czy ma akurat dobry dzień.

Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #768 dnia: Maja 30, 2010, 01:06:43 »
MS Sidewinder Precision Pro, Precision 2 i FF2? Jak się mają do współczesnych joyów (tych polecanych/najlepszych)? Nie wytrzymują konkurencji?

mmaruda

  • Gość
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #769 dnia: Maja 30, 2010, 04:33:17 »
Żadnego z nich nie miałem w łapkach, ale z postów weteranów forum można wywnioskować, że wręcz odwrotnie. A co do tych polecanych najlepszych, to poprzednie 2 strony w sumie nasuwają wniosek, że takich nie ma (może poza tymi Suncomami). :)

Offline Bucic

  • *
  • "negative thrust to weight ratio"
    • GIMP
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #770 dnia: Maja 30, 2010, 11:03:04 »
A co do tych polecanych najlepszych, to poprzednie 2 strony w sumie nasuwają wniosek, że takich nie ma (może poza tymi Suncomami). :)
Ty też nie znasz znaczenia słowa najlepszy? Po co robisz zamęt? Najlepsze zostały wymienione.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #771 dnia: Maja 30, 2010, 11:28:47 »
Mmaruda jednak nie robi zamętu, bo prawdę pisze - "najlepszych" - tzn. takich, co by były jedynym słusznym wyborem - nie ma.


Twoja lista to co najwyżej "relatywnie dobre, względem tego co jest w sklepach". Już na dzień dobry trzeba joya rozkładać, w jedno miejsce trochę smaru, gdzieś indziej wymienić magnes, a to chwyt okleić taśmą, a to co innego.


Joy'a na prawdę dobrego brak. A może inaczej - Joy'a na prawdę dobrego za sensowną cenę brak, bo np są pewne wynalazki za naszą zachodnia granicą co kosztują 500 Euro za samą podstawę i są nie do zajechania pod względem precyzji, jakości wykonania i wytrzymałości... tylko że nas ta cena zabija.


Jeżeli ktoś bardzo mało lata, albo nie planuje użytkowania tego samego joya przez dłużej niż 6 miesięcy, to Twoją lista Bucic może się sugerować. Jednakże, jeżeli jego wymagania są wyższe, to tutaj odpowiedzi nie znajdzie - musi iść do tematu http://www.il2forum.pl/index.php?topic=1836.0]Schmeisser Słodowy Zaprasza. Tam poczyta w jaki sposób przerabiamy joye dostępne na rynku, tworzymy od podstaw swoje, do jakich wniosków dochodzimy i z czego korzystamy, by mieć coś z czego jesteśmy zadowoleni.


Niestety nie ma szans by kupując nowy sprzęt, kupić joystick raz i mieć na lata. To niestety inwestycja podobna raczej do kupna samochodu, trzeba cały czas pieniędzy dorzucać, kupno dobrego zestawu to w sumie jakieś 20 zł miesięcznie. Niech każdy weźmie cenę swojego zestawu i podzieli przez tą wartość to będzie wiedział kiedy będzie musiał zacząć pieniędzy do niego dorzucać.

Zefir

  • Gość
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #772 dnia: Maja 30, 2010, 12:57:54 »
Już na dzień dobry trzeba joya rozkładać, w jedno miejsce trochę smaru, gdzieś indziej wymienić magnes, a to chwyt okleić taśmą, a to co innego.
Na pewno trzeba? Mam swojego X52 prawie 3 lata. Jedynie kilka razu trochę przesmarowany i to bez rozbierania.

Sun, to że Twoje oczekiwania są wygórowane, a do tego masz smykałkę do rzeczy mechaniczno-elektronicznych, nie znaczy, że wszyscy muszą od razu tak kombinować ze swoimi joystickami. Wiele osób nie ma czasu, pieniędzy, umiejętności, żeby tak kombinować i zadowalają się tym, co jest bezpośrednio z półki sklepowej - i dopóki daje im to radość, to jest w porządku. Są tacy, którzy lubią dłubanie, ale nie wszyscy tak muszą. Są tacy, jak empeck, którzy tworzą modele - i fajnie, ale gdyby kazać każdemu stworzyć sobie samolot, na którym miałby latać, to latałoby bardzo mało osób.

@ Bucic
Twoje wypowiedzi są tak zaangażowane emocjonalnie, z pojawiającą się nieustannie nazwą jednego joysticka, że chwilami mam wrażenie jak byś był przedstawicielem handlowym Saiteka.

Panowie, wyluzujcie. Tu nie trzeba krucjaty. Nie trzeba tak emocjonalnie pokazywać, że ja mam najfajniejszego joya i wszystkie inne modele to są niewarte uwagi. Poza tym, proszę, dostosujcie wypowiedzi do pytających. Jak pojawia się konstruktor-zapaleniec, to wtedy rady Sundownera są wskazane. Jak zwykły latacz, to nie każcie mu budować niczego, tylko dostosujcie odpowiedź do jego potrzeb. Przecież jak ktoś będzie zainteresowany lataniem wirtualnym szybowcem, to mu nie jest potrzebny HOTAS, ani inna rakieta bardzo precyzyjna. Warto np., żeby poszukał na aukcjach wymienionego przez PITa/Pitera MS Sidewindera, który będzie wystarczający do jego potrzeb, a do tego da przyjemność latania z FF (i sympatycznego korzystania z trymowania przyciskiem na drążku - jak w realu). Itp...

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #773 dnia: Maja 30, 2010, 13:03:45 »
Ekhm, a co do tej pory wszyscy tutaj robimy ?  :121:


Jak ktoś szuka joy'a pod swoją kieszeń i styl latania, to dostaje odpowiedzi, jak ktoś po prostu szuka "najlepszego" to odpowiedź też dostaje, chociaż zapewne nie taką jaką chciałby usłyszeć ;)

Offline Bucic

  • *
  • "negative thrust to weight ratio"
    • GIMP
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #774 dnia: Maja 30, 2010, 14:47:15 »



Mmaruda jednak nie robi zamętu, bo prawdę pisze - "najlepszych" - tzn. takich, co by były jedynym słusznym wyborem - nie ma.
Moje rozumowanie słowa [najlepszy=najlepszy z dostępnych] jest prawidłowe. To Ty używasz słowa najlepszy robiąc skrót myślowy z "wymarzony, idealny". Jak czołówka światowa pływaków zginie w wypadku, to gość, który stanie na podium w najbliższych zawodach, JEST najlepszy. Ci, co zginęli, są jak Twoje "najlepsze" (czyli wymarzone) joysticki - nie istnieją i nie liczą się w klasyfikacji.  :118: Produktów za powyżej 1500 zł też nie liczę, bo jak ktoś chce tyle wydać, to nie czerpie wiadomości z tego tematu (nie powinien).





@ Bucic
Twoje wypowiedzi są tak zaangażowane emocjonalnie, z pojawiającą się nieustannie nazwą jednego joysticka, że chwilami mam wrażenie jak byś był przedstawicielem handlowym Saiteka.

Panowie, wyluzujcie. Tu nie trzeba krucjaty. Nie trzeba tak emocjonalnie pokazywać, że ja mam najfajniejszego joya i wszystkie inne modele to są niewarte uwagi. Poza tym, proszę, dostosujcie wypowiedzi do pytających. Jak pojawia się konstruktor-zapaleniec, to wtedy rady Sundownera są wskazane. Jak zwykły latacz, to nie każcie mu budować niczego, tylko dostosujcie odpowiedź do jego potrzeb. Przecież jak ktoś będzie zainteresowany lataniem wirtualnym szybowcem, to mu nie jest potrzebny HOTAS, ani inna rakieta bardzo precyzyjna. Warto np., żeby poszukał na aukcjach wymienionego przez PITa/Pitera MS Sidewindera, który będzie wystarczający do jego potrzeb, a do tego da przyjemność latania z FF (i sympatycznego korzystania z trymowania przyciskiem na drążku - jak w realu). Itp...
Cieszę się, że poruszyłeś temat mojego "emocjonalnego zaangażowania". Pojawia się co jakiś czas, to będę mógł raz wyjaśnić, a potem kopiuj-wklej. Już dawno skończyłem z tłumaczeniem ludziom, że danym wyborem strzelają sobie w stopę. Nawet chętnie bym popatrzył. Problem polega na tym, że mamy do czynienia z forami, a takie osobniki piszą o swoim wyborze (typu "ustawcie sobie anisotropic na application controlled dla Black Sharka, ja tak sobie ustawiłem i polecam"). Jest ich masa przez co dezinformują innych, nowych, a bez zapędów do strzelania sobie w stopy. Jak ktoś zadzwoniłby do mnie z informacją, że włąśnie idzie do sklepu po Cyborga X, to by było - Człowieku! Kupuj! xD ! Ale jak pisze o tym na forum, to robi krecią robotę.

Co do polecania modyfikacji - nie wiem jak Sun, ale ja daję informacje i o samych gotowych produktach i o opłacalnych modyfikacjach, czyli każdy wybiera sobie, co mu pasuje/na ile mierzy swoje siły.

Przedstawicielem Saiteka nie jestem. Po prostu AV8R-01 wart jest tych wszystkich pochwał. Nie ma konkurencji dla siebie w przedziale do ponad 300 zł (sic!), gdzie zaczynają się używane X52. Chyba że ktoś bierze pod uwagę Thrustmaster HOTAS X, który ma nędzne potencjometry, albo Thrustmaster T.16000M, który ma dźwignię przepustnicy w zaniku albo potrzebuje FF.




Ekhm, a co do tej pory wszyscy tutaj robimy ?  :121:


Jak ktoś szuka joy'a pod swoją kieszeń i styl latania, to dostaje odpowiedzi, jak ktoś po prostu szuka "najlepszego" to odpowiedź też dostaje, chociaż zapewne nie taką jaką chciałby usłyszeć ;)

potwierdzam

Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #775 dnia: Maja 30, 2010, 15:11:17 »
Cytuj
Po prostu AV8R-01 wart jest tych wszystkich pochwał. Nie ma konkurencji dla siebie w przedziale do ponad 300 zł (sic!), gdzie zaczynają się używane X52. Chyba że ktoś bierze pod uwagę Thrustmaster HOTAS X, który ma nędzne potencjometry, albo Thrustmaster T.16000M, który ma dźwignię przepustnicy w zaniku albo potrzebuje FF.

I znowu to robisz :p

Ledwo stronę wcześniej zrobiłeś listę dżojów wartych uwagi, na tą chwile jak wejdzie tu jakiś Kowalski, który chce kupić synowi dżoja do latania w FSX, ogłupieje totalnie.

I polecajmy wszystkim AV8R-01  którego już prawie nigdzie nie można dostać. Weź wrzuć na luz z tym Aviatorem  i mów ogarem.

Zefir ma w całości rację, przeglądnij sobie ostatnie swoje wypowiedzi.

Ja rozumiem, że w tej chwili nie ma nic na rynku, ale bez przesady już.

Offline PikAs

  • *
  • Check Your 6!
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #776 dnia: Czerwca 05, 2010, 16:56:59 »
Pierwszym moim zakupem że mordka się cieszyła :002:, był model Saitek cyborg EVO.
Powody zakupu były proste; najnowszy model, stery plug & play, ergonomia dopasowania gały do dłoni i materiały użyte w tym drągu co by dłoń się nie pociła...
Poza tym, samo  podświetlenie buttonów, przyciągnęło moją uwagę i w efekcie finalnym, uznałem że konkurencyjne modele z tego samego segmentu cenowego nie mogły się równać.

A teraz doświadczenia z tym ustrojstwem...
Po 2 tygodniach użytkowania, nagle przestało świecić oświetlenie przycisków na drągu ale na podstawie świeciły, więc nic z tym nie zrobiłem bo w końcu to mi nie przeszkadzało. Położenie przepustnicy to porażka.
Konstrukcyjnie mogło być w innym miejscu. Na czułość ruchu osi nie mogłem narzekać, bo doświadczenie miałem na poziomie zera i cieszyło mnie to co miałem ale po kilku miesiącach użytkowania, można odczuć różnice w centrowaniu gały do położenia "0". Przy każdym uruchamianiu kompa trzeba było robić kalibrację urządzenia. Później mordercze zakłócenia osi "Z" (orczyk) gdzie dochodziło do samoczynnych skrętów, że nawet deadzone nie pomagał.
Po ok. 3 latach użytkowania tego wynalazku, uznałem go za złom i zakupiłem model Saitek cyborg X, którego używam obecnie od ponad rok czasu.
Tak wiec jedynymi wadami jakie udało mi się wyczaić w "Saitek cyborg X", to za duży luz przy wychylaniu drąga (ale idzie się przyzwyczaić bo to wada konstrukcjna regulacji kątów nachylenia) i znowu podobnie jak w modelu EVO problem z osią "Z" gdzie także dochodzi do zakłócania sterowania kierunkiem lotu. Ale nie ma co się dziwić, jak wykręcam go jak mokrą ścierę, to pewnie żaden by nie wytrzymał takiego katowania :020:.... Poza tymi wyniosłymi wadami, wszystko pozostałe jest ok. Przepustnica działa bez problemów i o niebo wygodniejsze jest jej położenie niż w modelu EVO. I oprogramowanie kalibruje drąga automatyczne.

Chciałbym teraz przesiąść się na coś bardziej zaawansowanego i z pedałami (już poprawiam orczykami :020:) by uniknąć problemów z osią steru kierunku.
Teraz czas na bardziej zaawansowaną technikę ale to nie takie proste bo jak ktoś już napisał;

Ledwo stronę wcześniej zrobiłeś listę dżojów wartych uwagi, na tą chwile jak wejdzie tu jakiś Kowalski, który chce kupić synowi dżoja do latania w FSX, ogłupieje totalnie.

i w rzeczy samej, idzie rzeczywiście ogłupieć,,, :003:


Thrustmaster Hotas Cougar


CH Products Fighterstick + Pro Throttle + Pro Pedals


Logitech Flight System G940

Saitek X65F

Saitek X-52 Pro


Czas się przesiąść ale tym razem, na który zestaw z powyżej wymienionych?

Przyznam że kusiło mnie kupić zestaw CH Products.
Koszt całego zestawu to około 1,6k ale wstrzymałem się bo jednak może warto wydać kasę na inny produkt żeby potem nie żałować...

Saitek X65F, ta ergonomia jest bardzo kusząca...
Logitech też niczego sobie... hmm.... Szkoda że nie można mieć wszystkiego :021:

                PER ASPERA AD ASTRA
                               RAZOR-6

Online some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #777 dnia: Czerwca 05, 2010, 17:52:34 »
Proponuję poczekać do premiery Thrustmaster Hotas Warthog a potem się zastanawiać.
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

mmaruda

  • Gość
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #778 dnia: Czerwca 05, 2010, 17:56:24 »
No ja za radą kolegów nabyłem niedawno X52 (non-pro) i jestem zadowolony. Mam też pedały od kierownicy Logitecha (Formula Force ex), ale na razie używam osi w rączce ze względu na brak miejsca, ale popracuję nad tym :)

Ogólnie co do samego joya - nówka kosztowała mnie 329 z przesyłką włącznie i za tę cenę nie można chcieć niczego więcej - jak dla mnie joy jest idealny, miękki tak jak lubię, ma masę guzików i osie trymerów. W Iłku to zupełnie nowy standard kontroli, podobnie w RoF. Do FC2 jeszcze się nie przymierzałem za bardzo, bo trzeba zrobić odpowiedni profil, na co brak mi czasu. Nie wiem jak wypada w porównaniu z wersją pro, ale tamta kosztuje jakieś 2 razy tyle, a poza wyglądem, dodatkową sprężyną i lepszym MFD (bezużytecznym chyba poza FSX) niczym zdaje się nie różnić.

Co do kierownicy to dałem ok. 250 zeta jakoś w zeszłym roku za nową i jeździć na niej za bardzo nie umiem (dziecko klawiatury), ale pedały w simach lotu działają jak należy. Jeśli szukasz najtańszego, w pełni funkcjonalne zestawu HOTAS, to lepiej się chyba nie da (no i masz jeszcze kierownicę, w sam raz do NFSa, czy czegoś).

Wszystko zależy od tego, ile jesteś gotów wydać i czy warto aż tyle. Moim skromnym zdaniem kontroler powyżej 1000 zł to przesada, ale może nie wszedłem jeszcze na ten poziom "oświecenia" ;)

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #779 dnia: Czerwca 05, 2010, 18:19:37 »
Przyznam że kusiło mnie kupić zestaw CH Products.
Koszt całego zestawu to około 1,6k ale wstrzymałem się bo jednak może warto wydać kasę na inny produkt żeby potem nie żałować...
Jeżeli stać Ciebie na zestaw CH to myślę, że bezpiecznie będzie mieć go jako docelowy wybór, ale tak jak radzi Some1 - jeżeli możesz, to poczekaj na Warthoga, zobaczymy co tam wykombinowali, jeżeli poprawili przegub joy'a i czujniki, to będzie godny polecenia (chociaż koszty przesyłki masakryczne przy jego wadze  :020: )