Pierwszym moim zakupem że mordka się cieszyła

, był model Saitek cyborg EVO.

Powody zakupu były proste; najnowszy model, stery plug & play, ergonomia dopasowania gały do dłoni i materiały użyte w tym drągu co by dłoń się nie pociła...
Poza tym, samo podświetlenie buttonów, przyciągnęło moją uwagę i w efekcie finalnym, uznałem że konkurencyjne modele z tego samego segmentu cenowego nie mogły się równać.
A teraz doświadczenia z tym ustrojstwem...
Po 2 tygodniach użytkowania, nagle przestało świecić oświetlenie przycisków na drągu ale na podstawie świeciły, więc nic z tym nie zrobiłem bo w końcu to mi nie przeszkadzało. Położenie przepustnicy to porażka.
Konstrukcyjnie mogło być w innym miejscu. Na czułość ruchu osi nie mogłem narzekać, bo doświadczenie miałem na poziomie zera i cieszyło mnie to co miałem ale po kilku miesiącach użytkowania, można odczuć różnice w centrowaniu gały do położenia "0". Przy każdym uruchamianiu kompa trzeba było robić kalibrację urządzenia. Później mordercze zakłócenia osi "Z" (orczyk) gdzie dochodziło do samoczynnych skrętów, że nawet deadzone nie pomagał.
Po ok. 3 latach użytkowania tego wynalazku, uznałem go za złom i zakupiłem model Saitek cyborg X, którego używam obecnie od ponad rok czasu.

Tak wiec jedynymi wadami jakie udało mi się wyczaić w "Saitek cyborg X", to za duży luz przy wychylaniu drąga (ale idzie się przyzwyczaić bo to wada konstrukcjna regulacji kątów nachylenia) i znowu podobnie jak w modelu EVO problem z osią "Z" gdzie także dochodzi do zakłócania sterowania kierunkiem lotu. Ale nie ma co się dziwić, jak wykręcam go jak mokrą ścierę, to pewnie żaden by nie wytrzymał takiego katowania

.... Poza tymi wyniosłymi wadami, wszystko pozostałe jest ok. Przepustnica działa bez problemów i o niebo wygodniejsze jest jej położenie niż w modelu EVO. I oprogramowanie kalibruje drąga automatyczne.
Chciałbym teraz przesiąść się na coś bardziej zaawansowanego i z pedałami (już poprawiam orczykami

) by uniknąć problemów z osią steru kierunku.
Teraz czas na bardziej zaawansowaną technikę ale to nie takie proste bo jak ktoś już napisał;
Ledwo stronę wcześniej zrobiłeś listę dżojów wartych uwagi, na tą chwile jak wejdzie tu jakiś Kowalski, który chce kupić synowi dżoja do latania w FSX, ogłupieje totalnie.
i w rzeczy samej, idzie rzeczywiście ogłupieć,,,

Thrustmaster Hotas Cougar

CH Products Fighterstick + Pro Throttle + Pro Pedals

Logitech Flight System G940

Saitek X65F

Saitek X-52 Pro

Czas się przesiąść ale tym razem, na który zestaw z powyżej wymienionych?
Przyznam że kusiło mnie kupić zestaw CH Products.
Koszt całego zestawu to około 1,6k ale wstrzymałem się bo jednak może warto wydać kasę na inny produkt żeby potem nie żałować...
Saitek X65F, ta ergonomia jest bardzo kusząca...
Logitech też niczego sobie... hmm.... Szkoda że nie można mieć wszystkiego
