Wątek: Szukasz joysticka to wpadnij tu

[some1]

Nadaje, choć nie jest idealnie ze względu na brak pokręteł na przetpustnicy.

[Rammjager]

Hey.

Może ktoś z Was spotkał się z jakimś uniwersalnym programem do konfiguracji krzywych w joy'ach ??
Zakupiłem Cobrę M5 (ogólnie zakup jak na razie oceniam jako średni) i jest program do "konfiguracji przycisków" - a raczej do ich sprawdzenia czy działają, a programu do konfiguracji krzywych (hiperbola, parabola.) brakuje.
DXTweak pracuje tylko na prostych więc tutaj mi nie pomoże.

Ramm

[Sorbifer]

Wszystkie programy na ustawianie krzywych muszą bazować na ustawieniach wewnętrznych driver'a, a więc są, jeśli są, ustawieniami dostarczonymi przez producenta driver'ów. Do tego dochodzą dodatkowe ustawienia zmieniające "krzywe" w grach, ew. w jej plikach ustawień, jak JoyControl do Il2. Nadzieję na rozwiązanie uniwersalne widziałbym w czymś a la virtual joystick, który bierze input z dowolnych prawdziwych urządzeń, i przekształca je w dowolny sposób, w tym i aplikując zmiany wartości... VJoy, PPJoy, może inne... Życzę szczęścia, a jak Ci się uda - sprzedaj tu swoje know-how...

[ESP]

Szanowni,
potrzebuję szybkiej pomocy.
Wczoraj klęknął mi po raz kolejny mój stary joy i muszę pilnie coś kupić (jak przeżyć święta bez grania...)
W sklepie mam do wyboru tylko dwa:
Mad Catz Cyborg Fly5
Saitek X55 Rhino

Ten pierwszy to chyba klon starego Cyborga X? Jeżeli tak to czy dalej nie da się nim precyzyjnie celować przez słaby system centrowania niezbyt mocną sprężyną?
Grywam głównie w il2/DCS/World of Warplanes/War Thunder - czasem FSX jakimś autobusem.
Niestety nie mam pieca tylko laptopa więc przed graniem muszę za każdym razem rozłożyć cały sprzęt.
Rozsądek mówi Cyborg ale serce Rhino.

Czy może jest jeszcze coś innego na rynku wartego zainteresowania?
Musi mieć rudder bo nie mam i raczej nie będę mieć pedałów (bez skojarzeń proszę).

Help pls.

[Dako]

Wydaje mi się, że zakup Fly5 nie ma nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem bo raczej się rozczarujesz.
Jeśli DCS to chyba jednak tylko HOTAS i oprócz wspomnianego X55 jest jeszcze trochę tańszy a bardzo dobry X52 pro.

[KosiMazaki]

A może Thrustmaster T16000? Jeżeli wybór jest między tymi dwoma co podałeś to X55.

[ESP]

Dzięki za odpowiedź.
Nie ukrywam, że przeraża mnie wielkość X55/X52Pro (gdzie to trzymać jak się nie gra?).
Dlatego rozsądek mówi, aby kupić coś typu "wszystko w jednym".
Miałem Cyborga X przez kilka tygodni, sprzedałem z przyrzeczeniem, że nigdy więcej.

Patrzyłem też na tego T16000 i jest ciekawą alternatywą (choćby ze względu na HAL'e).
Ale na pewno muszę go pomacać.
(btw. przypomina mi stare czasy C64 i Quickjoy)

[Freeman13]

Jeśli nie potrzebujesz HOTAS bądź ogranicza Cię brak miejsca to najsensowniejszym wyborem jest Defender Cobra M5 (dostępna w morele.net), ewentualnie wspomniany T16000. Cobra to bardzo fajny drąg i na pewno będziesz z niego zadowolony. T16000 nie miałem więc się nie wypowiem, ale sporo ludzi chwali go sobie.  Fly 5 w ogóle odpuść i wymaż z pamięci bo to złom nieprzeciętny i nie wytrzyma pewnie dłużej niż to co miałeś do tej pory
Z pełnoprawnych zestawów HOTAS to faktycznie X55 Rhino jest chyba najrozsądniejszą inwestycją na chwile obecną. Z tym ciągłym rozstawianiem i składaniem to się nie przejmuj bo większość z nas tutaj ma ten sam problem 
Jest jeszcze jedna ciekawa alternatywa dla HOTAS i jest nią Thrustmaster T-Flight Hotas X i może to będzie akurat najbardziej odpowiedni kontroler dla Ciebie? To bardzo fajny i wytrzymały joy. Jest bardziej "mobilny" niż X52/55, nie zajmie wiele miejsca i nie wyczyści ostatecznie portfela przed świętami 

[ESP]

Dziękuję za rady.
Coraz bardziej mi się zmieniają opcje.
Fly5 odpada, t16000 też, X55  ze względu na wielkość i "plastikowość".
Coraz bardziej kusi mnie x52pro (ma Halle na osiach X i Y oraz nie jest tak wielki.

Cobra M5 też wydaje się dobrym pomysłem ale mam dwa ale:
- jak z trwałością i sterownikami (win8.1 x64)
- gdzie w tym jest przepustnica?

[Freeman13]

Różnica cenowa między X52 Pro a X55 Rhino jest niewielka, na niekorzyść tego pierwszego. W X55 masz dzieloną przepustnicę, więcej hatów, toggle switchy i też ma halle na osiach. Do tego wymienne sprężyny na kołysce drążka. Moim zdaniem nie warto przy tej cenie pchać się w X52 Pro.

W Cobra M5 masz tylko namiastkę przepustnicy i jest nią pokrętło po lewej stronie drążka

[qrdl_logos]

Miałem, a w zasadzie dalej mam, T16000 jako zastępstwo do Warthoga. Oczywiście nie ma co się spodziewać cudu na kiju, ale moim zdaniem daje radę, szczególnie jako przejściówka lub backup.

Tako rzecze,
Zaratustra

[k0v4L]

Albo zwykły x52 (też jest na magnesach), albo x55. W x52 pro przy takiej różnicy w cenie między x55, tak jak zauważył Freeman, nie ma sensu się pchać. Ostatnio ceny joyów na naszym podwórku trochę podskoczyły ale szukać cierpliwie i na pewno coś w sensownej cenie się znajdzie. Za swojego x52 6 lat temu zapłaciłem 370zł.   

[ESP]

No i stało się - kupiłem X55.
Jak będzie coś nie tak to winę zwalę na Mazaka i Freeman'a.


Jeszcze raz dziękuję za rady.

[KosiMazaki]

No i stało się - kupiłem X55.
Jak będzie coś nie tak to winę zwalę na Mazaka i Freeman'a.

Potem się dowiem, że znowu komuś zniszczyłem marzenia  . Mimo wszystko mam nadzieję, że będziesz zadowolniony. Swoją drogą przepustnica jest całkiem do rzeczy .

[ESP]

No i po kilku dniach testów kilak wrażeń na gorąco.
- joy jest mega precyzyjny, w porównaniu z poprzednimi wynalazkami to przepaść;
- jest duży ale nie mam problemów z posługiwaniem się joyem bez odrywania dłoni od podstawy (chyba mam jednak wielkie łapy)
- konfiguracja tych wszystkich przycisków to sporo pracy ale jak przyjemnej;
- latanie teraz w DCS to przyjemność ale uczę się pewnych rzeczy na nowo;
- ilość przycisków pozwala zapomnieć o konieczności używania klawiatury, całość obsługi radaru i uzbrojenia w F15 udało mi się przenieść do przepustnicy (na razie zacząłem od najłatwiejszych rzeczy)

Cieszę się, że nie kupiłem cyborga ani innego wynalazku. Teraz trzeba by się rozejrzeć za TrackIR'em

Jeszcze raz bardzo dziękuję za rady!
Do zobaczenia kiedyś online