No tak, Panowie, sielanka się skończyła. Mam nadzieję, że ta jedna porażka nie odbierze Wam chęci do ponownego udziału w misji, a wręcz przeciwnie - bardziej Was zmotywuje. Niestety, latając śmigłowcem trzeba mieć oczy dookoła głowy. Musimy dopracować loty w parach i usprawnić komunikację, tak aby zawsze ktoś miał na kogoś "oko". Powtórka w niedzielę, godzina 21:00 - będę jeszcze o tym przypominał.