Autor Wątek: Stare symulatory na Amigę :)  (Przeczytany 24993 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #60 dnia: Maja 21, 2019, 12:01:36 »
Dwójka to już zupełnie inna gra... ale ja i tak jestem fanem Subbattle. Zresztą na DOS'a też było. ;)  Subbattle było genialne ze swoimi dwoma teatrami działań i różnorodnością misji, włącznie ze stawianiem pól minowych albo np. płynięciem z misją ratunkową zestrzelonym lotnikom...

Jeszcze raz gratulacje nowy80 za reckę, zaangażowanie no i przypominanie wspaniałych gier z przeszłości. Dziś bym się bał w to zagrać w pierwszego SS, ale w pierwszego SH grałem, a w Subbattle zdaje się parę lat temu też... Na każdym telefonie mam zawsze emulatory z przeszłości, a już musowo C64, GameBoy i DosBox, i czasami coś odpalę. :)

Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #61 dnia: Maja 22, 2019, 21:19:37 »
Ja dzisiaj odpaliłem Combat Air Patrol. Nie jest łatwo... :(

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #62 dnia: Czerwca 09, 2019, 15:36:11 »
Dzisiaj zadebiutowała druga część cyklu Silent Service. Do tego dałem mały konkurs z nagrodami dla najbardziej wytrwałych 8 bitowych „podwodniaków”.  Coś do obejrzenia i przeczytania. Myślę że umieściłem sporo informacji o budowie i wyposażeniu okrętu.  Zapraszam serdecznie.   
https://youtu.be/1dNGQGkRqB0
http://www.retronagazie.eu/poradnik-konkurs-video-pelne-zanurzenie-8bit-silent-service-2-wyposazenie-okretu/
"Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie." Fiodor Dostojewski

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #63 dnia: Czerwca 24, 2019, 18:57:27 »
Trzecia już odsłona cyklu poświeconemu jednemu z najlepszych symulatorów na 8bitowe Atari. Tym razem realistyczny atak torpedowy. Trochę trygonometrii, samozaparcia i kot w roli głównej. Odcinek dla prawdziwych hardcoreowców . Premiera planowana na 2 lipca o godzinie 9:00. Zapraszam do obejrzenia :)
https://youtu.be/7kon1SalCZQ
"Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie." Fiodor Dostojewski

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #64 dnia: Lipca 22, 2019, 23:32:31 »
Silent Service od Microprose (1985). Czwarta i ostatnia część cyklu "Pełne zanurzenie". Scenariusze, taktyka i wady gry. Zapraszam serdecznie, premiera odcinka przyszły wtorek 18:00 :)
https://youtu.be/E1s_j6NgO6g
"Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie." Fiodor Dostojewski

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #65 dnia: Października 03, 2019, 18:28:59 »
Zapraszam do obejrzenia krótkiego materiału dotyczącego co prawda świeżo wyremontowanego Atari Mega STE i emulatora dysku SCSI2SD. W drugiej części materiału pokazuje kosmiczny symulator Epic. Chyba jedna z najlepszych gier tego typu przed wypuszczeniem X-Winga. Bardzo ładnie działa na "dużym" Atari.   

Wersja polska:
https://youtu.be/2o8i8nEw6ro
Wersja angielska:
https://youtu.be/djQKOgC5a54

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Października 03, 2019, 22:31:42 wysłana przez KosiMazaki »
"Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie." Fiodor Dostojewski

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #66 dnia: Października 20, 2019, 09:34:34 »
Może to nie do końca retro, zostałem poproszony i  zrealizowałem krótki materiał o dzisiejszych symulatorach z mojej pespektywy. Materiał przygotowany dla osób interesujących się retro sprzętem i retro grami. Poniżej linki do materiałów wideo oraz krótkiego artykułu na RetroNaGazie. Zaczęło się od Atari 130 XE i rejestracji radiowego sygnału Tomahawk, a kończy się jak poniżej :)   
Artykuł dostępny na RetroNaGazie:
http://www.retronagazie.eu/sprzet-wirtualne-latanie-w-domowych-warunkach-wspolczesne-symulatory/ 
wideo wersja polska:
https://youtu.be/mbqXvQlIC3M
wideo wersja angielska:
https://youtu.be/eWpQbUZIGz0
Pozdrawiam
"Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie." Fiodor Dostojewski

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #67 dnia: Maja 28, 2020, 21:03:49 »
To w ramach newsa za kolegę nowego80. Nowa recenzja, tym razem „M1 Tank Platoon” od... wrcającego MicroProse.



Opis + video jest już tu: http://yoyosims.pl/symulatory-retro:)
« Ostatnia zmiana: Maja 28, 2020, 21:09:42 wysłana przez KosiMazaki »
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #68 dnia: Maja 29, 2020, 05:13:25 »
Dopiszę, że grę skończyłem na Amidze 500 z 1MB na początku lat 90. Moim zdaniem jest to jeden z najlepszych tytułów końca lat 80. w tematyce symulacyjno-taktycznej. Materiał wideo nakręcony jest na bardzo rzadkim sprzęcie, który w latach 90. służył głównie do składu DTP. Wiele magazynów komputerowych było w tamtych latach składanych na TT-ce i oprogramowaniu Calamus. Atari bardzo ładnie daje sobie radę z symulatorami, ma szybki procesor MC68030. Kilka osób w portali zajmujących się retro sprzętem napisało mi, że nie grało w tę grę ze względy na duży próg wejścia w rozgrywkę, a jest to naprawdę genialny tytuł. Na moim kanale YouTube nagrywam od pewnego czasu każdy materiał w wersji polskiej oraz angielskiej, jeśli chcielibyście podesłać linki na inne zagraniczne fora. Jeśli byłyby pytania o samą grę, służę pomocą. Mam ją bardzo dobrze ograną i „odświeżoną” w ostatnim czasie. Odpalenie jej na Amidze czy Atari to sama przyjemność :).
« Ostatnia zmiana: Maja 29, 2020, 07:42:34 wysłana przez KosiMazaki »
"Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie." Fiodor Dostojewski

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #69 dnia: Maja 29, 2020, 10:11:56 »
No właśnie, że względu na jej złożoność, wolałem Shermana M4 . Ale trochę pograłem.
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #70 dnia: Maja 31, 2020, 05:24:34 »
Sherman M4 to bardzo szybka gra arcade. Pamiętam, że była bardzo popularna na początku lat 90. Jednak stała dość daleko od symulatorów. Komputery 16-bitowe dawały nowe możliwości graficzne, jednak nie zawsze na takie maszyny wychodziły gry będące dobrymi następcami tytułów 8-bitowych. Przykładem może być Tomahawk z bardzo realistycznym modelem lotu. 16-bitowe produkcje typu Gunship 2000 niestety pod względem oddania tego aspektu były dużo uboższe. Rozwój technologii szedł w parze z rozwojem symulatorów w firmie Microprose, która po latach powraca do gry. Była to moja ulubiona firma od gier strategicznych i symulacyjnych. Zbieram pudełkowe wydania ich produkcji. Kiedyś były wydawane wszystkie gry jak teraz wersje kolekcjonerskie :). Zerknijcie poniżej, najlepsze kopie moich pudełkowych symulatorów własnoręcznie polutowałem i zmontowałem wczoraj na kartridżach. Rezultat pracy poniżej :).     

« Ostatnia zmiana: Maja 31, 2020, 11:53:54 wysłana przez KosiMazaki »
"Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie." Fiodor Dostojewski

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #71 dnia: Maja 31, 2020, 11:42:23 »
Świetny materiał. Gratuluję. Oprócz ww. tytułów ja pogrywałem jeszcze w serię Team Yankee. Co prawda nie był to typowy symulator czołgu, ale zabawa była przednia.

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #72 dnia: Czerwca 01, 2020, 06:28:30 »
Dziękuje,
Jeśli chodzi o Team Yankee to pamiętam że było to połączenie gry taktycznej z arcade. Dzielony ekran na wiele jednostek pozwalał planować ruchy taktyczne, grafika trochę przypominała pierwsze FPS-y. Wszystko działo się pod presją czasu, musieliśmy osiągać kolejne cele na mapie. Myślę że był to dobry wstępniak do gier taktyczno-symulacyjnych.

Myślę że warto zwrócić uwagę że w latach 80/90 symulatory były bardzo popularne, wiele firm realizowało takie projekty. Teraz wygląda to zupełnie inaczej, skomplikowana rozgrywka dedykowana jest do entuzjastów takich „zabaw”. Często aby tytuł był komercyjnym sukcesem, uprasza się go, aby miał jak najszerszą grupę odbiorców i mały próg wejścia. Mam nadzieję że nowy Microprose nie pójdzie tą drogą, choć priorytetem jak we wszystkich firmach będzie chęć wygenerowania jak największych zysków.     
"Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie." Fiodor Dostojewski

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #73 dnia: Czerwca 01, 2020, 14:05:28 »
Myślę że warto zwrócić uwagę że w latach 80/90 symulatory były bardzo popularne, wiele firm realizowało takie projekty.

Tamte symulatory były proste jak drut jak na dzisiejsze standardy. Żeby latać w grach Microprose wystarczył prosty joystick z jednym przyciskiem albo nawet klawiatura. Nie trzeba było także studiować setek stron instrukcji. W czasach Amigi wszystkie gry jakie miałem to piraty więc o instrukcji nawet nie było mowy, odpalało się grę i latało bez większych problemów. Łatwiej dzięki temu było trafić do graczy i tym samym sprzedać grę. War Thunder jest bardziej skomplikowany, przynajmniej w trybie SIM.

Nowy Microprose nie pójdzie w skomplikowane simy, nie ma na to szans. Właściciel David Lagettie sam powiedział
Cytuj
We won't have a cockpit with over 500 switches where it takes you ten minutes just to get off the tarmac," he says. "We want to get people quickly into the game, be part of it, and be entertained."

Cieszmy się że mamy 1C i ED. Gdyby nie oni to wszyscy latalibyśmy w War Thunder albo katowali do upadłego BMS.

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #74 dnia: Czerwca 01, 2020, 15:05:17 »
No cóż, w Ile Drugim też dużo na lotnisku nie spędzasz. Chwila moment, i lecimy. Pod tym względem Kłoda była bardziej wymagająca... i przegrała.

Muszę wygooglać to Team Yankee, nic mi się nie kojarzy... Skleroza? Starość?
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.